Pomógł: 5 razy Dołączył: 02 Maj 2009 Posty: 131 Skąd: Katowice
Wysłany: 2009-08-02, 19:47
ewa535 napisał/a:
Też nie mam nic przeciwko , zielony kolor pasuje w oczku ! Ale czyszczę gorliwie jak inni ponieważ mam wrażenie,że czysta przefiltrowana woda jak "obmyje" te glony na kaskadzie i wpłynie do oczka to "zaraża" cały zbiornik tymi glonami. A tak ładnie widać ryby i żaby jak woda kryształ !
Nie istnieje coś takiego, jak zbiornik wodny nie "zarażony" glonami. Jeśli nalejesz zwykłej kranówy do słoika, dodasz nawozu dla roślin doniczkowych i postawisz w domu na parapecie, na pewno Ci zzielenieje. Mnie tak zzieleniała woda w butelce, którą podlewałem kwiaty (dodawałem do niej nawozu). Zarodniki glonów są wszędzie za wyjątkiem wody destylowanej i (mam nadzieję) butelkowanej.
Wniosek: nie ma sensu podejmować działań, aby wody nie "zarazić". Każdą wodę (zwłaszcza w otwartym akwenie) należy traktować jako zarażoną i trzeba tylko trzymać w ryzach jej parametry, aby ta zaraza się nie rozwinęła.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 1329 Skąd: Tychy p.Moszna 2014
Wysłany: 2009-08-05, 18:13
A ja mam pytanie z innej beczki.
Może są takie rośliny, którymi można by obsadzić kamienie kaskady?
Jakieś mchy np odporne na silniejszy lub mniej silny strumień wody?
_________________ ...........\\\ ///
.........( @ @ )
--oOOo-(_)-oOOo----->
A multis animalibus decore vincimur
pozdrawiam Castleman
ja już nie walczę na kaskadzie, raz na miesiąc na półtora wyskubię to ręcznie, zaczynam je doceniać i nawet mi się podobają, za to w oczku widzę dno i korzenie grążela w najgłębszym miejscu
Polecam szczotkę ryżową. Choć teraz ich nie widuję w sklepach. Po prostu 2,3 razy w sezonie robię szorowanie kaskady( niezbyt dokładne, tak z grubsza) i to wystarcza na jakiś czas.Przecież oczko to nie basen, jak często tu powtarzamy. Ma wyglądać naturalnie, a w naturze nikt kamieni nie czyści i właśnie takie obglonione nas zachwycają.
Pomogła: 129 razy Dołączyła: 06 Maj 2010 Posty: 4150 Skąd: Warszawa/Radzymin
Wysłany: 2010-08-17, 21:05
castleman napisał/a:
A ja mam pytanie z innej beczki.
Może są takie rośliny, którymi można by obsadzić kamienie kaskady?
Jakieś mchy np odporne na silniejszy lub mniej silny strumień wody?
mech na kamieniach kładzie się w granicy rozprysku wody, aby tylko go spryskiwała-mech nie lubi być zlewany wodą. U mnie rośnie ta łupkach kaskadowych, a woda tylko mgiełką go sięga i rośnie mu się pysznie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum