Pomógł: 60 razy Dołączył: 22 Wrz 2012 Posty: 1851 Skąd: Lasochów - woj. Św.
Wysłany: 2013-06-20, 09:29
raz widziałem takie tylko ,że podłużne w których rosły pałki , nie wystawały tak na powierzchnię , ale nie wygląda tak źle , jak ktoś nie ma odpowiedniej półki , ale czy to na wodne , czy nie , czy tam dostaje się woda do tej doniczki ?
Pomogła: 129 razy Dołączyła: 06 Maj 2010 Posty: 4150 Skąd: Warszawa/Radzymin
Wysłany: 2013-06-20, 13:21
Wszystko zależy od powierzchni wolnej oczka. Jak ktoś ma dużo lilii i zero wolnej tafli, to nie wiem czy to jest efektowne, ale jeżeli lustro wody jest puste, może to całkiem fajnie się prezentować i to niekoniecznie tylko z roślinami wodnymi. Można np. dla kontrastu kolorystycznego posadzić kwiaty w intensywnych kolorach. Tylko co z nawadnianiem tych kwiatów?, łowić doniczkę i podlewać?
Tylko co z nawadnianiem tych kwiatów?, łowić doniczkę i podlewać?
Jeszcze raz uważnie obejrzyj film i będziesz wiedziała co z nawadnianiem. Rośliny korzenie mają w ziemi zanurzonej w wodzie, więc nie każdej roślinie będzie odpowiadało takie środowisko. "Women"
_________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
Miałem podobne, ale niestety rozdałem jak chciałem likwidować oczko kilka lat temu.
Bardzo prosto można zrobić podobny patent samemu. Koszyk służący do sadzenia roślin w oczku osadzić w twardym styropianie. Koszyk wyłożyć agrowłókniną i owinąć nią również styropian, żeby nie świecił bielą. Jak się obsadzi to odpowiednimi roślinami i one zarosną doniczkę i styropian, to powstaje taka pływająca wyspa/platforma roślinna.
Całkiem fajnie to wygląda. Można tak uprawiać rośliny, które normalnie nie występują w oczkach.
Pomogła: 129 razy Dołączyła: 06 Maj 2010 Posty: 4150 Skąd: Warszawa/Radzymin
Wysłany: 2013-06-20, 23:11
kordiankw napisał/a:
Gosik napisał/a:
Tylko co z nawadnianiem tych kwiatów?, łowić doniczkę i podlewać?
Jeszcze raz uważnie obejrzyj film i będziesz wiedziała co z nawadnianiem. Rośliny korzenie mają w ziemi zanurzonej w wodzie, więc nie każdej roślinie będzie odpowiadało takie środowisko. "Women"
Nio faktycznie, korzenie są w wodzie i spokojnie mogą przejść ( i na bank przejdą ) przez to dziurkowane tworzywo, to po co w takim razie im ziemia?
Podoba mi się pomysł Aznara
Gosiu to jest agrowłóknina. Ona jest stosowana często do śćiółkowania przeciw chwastom.Przepuszcza powietrze, wodę, ale korzenie maja problem z przebiciem się przez nią. Miałam taką w doniczkach na początku jak zaczynałam moją przygodę z oczkiem. I pomimo,że zastosowałam taką cieńszą, to niestety korzonki nie wydostały się z doniczki poza nią natomiast wyjęte z doniczek rośliny były jakby zrośnięte z nią.,Poza tym ziemia(ja stosowałam mieszankę gliny i piasku lub sam gruboziarnisty piasek) stabilizuje roślinę, dopóki się nie rozrośnie system korzeniowy. Tu nie da się przycisnąć roślinki kamieniami.Stosowałam ja także do ściółkowania truskawek.Nasiona chwastów się na niej nie ukorzeniały i nie musiałam plewić truskawek
Masz słabość do wysp
Były wiszące ogrody Temiramidy, mogą być pływające ogrody Gosik... Gosika...
Hmm... Gosik, Ty się odmieniasz, czy nie?
W oczku ziemi unikam jak ognia. Ja bym obciążył większymi kamieniami (powiedzmy wielkości jajka) i grubszym żwirem.
Korzenie bym przepuścił - stworzą przeciwwagę (coś a la kil w żaglówkach), będą filtrowały wodę i stworzą mikrośrodowisko dla małych organizmów. Rybki sobie tam lubią szperać.
Pomogła: 129 razy Dołączyła: 06 Maj 2010 Posty: 4150 Skąd: Warszawa/Radzymin
Wysłany: 2013-06-21, 20:01
No właśnie, lepiej jak korzenie przejdą, a ziemia nie potrzebna. Tak mi się wydaje.
" Gosika" - odmieniam się ( na coraz to młodszą ), przez przypadki też :
1. (M.) mianownik - Kto? Co? - Gosik
2. (D.) dopełniacz - Kogo? Czego? (Czyj?) - Gosika
3. (C.) celownik - Komu? Czemu? - Gosikowi
4. (B.) biernik - Kogo? Co? - Gosika
5. (N.) narzędnik - Kim? Czym? - Gosikiem
6. (Ms.) miejscownik - O kim? O czym? - Gosiku
7. (W) wołacz - (O!) - Gosik
Mam nadzieję że dokładnie to przedstawiłam
Pomógł: 14 razy Dołączył: 27 Maj 2012 Posty: 748 Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2013-06-23, 20:43
Dokładnie niby prawidłowo tylko że w tej całej odmianie Gosik stał się dość męski. Obawiam się że w twojej sytuacji w każdym przypadku jest zawsze Gosik. Może należało się nazwać Gosika?
Albo alternatywnie
M - Gosik
D - Gosiki
C - Gosice
B - Gosikę (Gosik)
N - Gosiką
Ms - Gosice (Gosik)
W - Gosika (Gosik)
Pomógł: 15 razy Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 767 Skąd: TRZEBNICA
Wysłany: 2013-06-24, 23:53
Aznar33 napisał/a:
W oczku ziemi unikam jak ognia. Ja bym obciążył większymi kamieniami (powiedzmy wielkości jajka) i grubszym żwirem.
Korzenie bym przepuścił - stworzą przeciwwagę (coś a la kil w żaglówkach), będą filtrowały wodę i stworzą mikrośrodowisko dla małych organizmów. Rybki sobie tam lubią szperać.
Pierwotnie chciałem sypać ziemię ,ale chyba masz rację......
Dzisiaj przyszły doniczki,zamówiłem kwadratowe,zrobię z nich wyspę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum