Pomogła: 129 razy Dołączyła: 06 Maj 2010 Posty: 4150 Skąd: Warszawa/Radzymin
Wysłany: 2013-05-12, 21:44
Witaj na forum
Powiększyłabym oczko tak, jak obrysowałam czarnym kolorem. Zamiast strumienia zrób tzw bagienko, czyli płyciznę z nasadzeniami roślin ( zastąpią strumień) pokazuje to obrys brązowy. Magnolię niestety radzę przesadzić na inne honorowe miejsce, bo za parę lat zasłoni i to zielone drzewko, i całą altankę, poza tym zamiast cieszyć oko, będzie wciśnięta w kąt ogrodu.Najłatwiej będzie Ci w takim układzie maskować folię przy kostce, po prostu robisz przy kostce półkę szerokości i głębokości na wielkość kamienia tak, aby skryła je woda, a folię za kamieniem, a przy samej kostce zawijasz tak, aby nic nie wystawało. Jeżeli chodzi o pałki, to moje rośliny WSZYSTKIE rosną hydroponicznie i od kilku lat żadnych przebić korzeniowych nie zanotowałam. Pod folią są stare dywany, wykładziny i gdzieniegdzie styropian.
Pomógł: 14 razy Dołączył: 29 Cze 2007 Posty: 538 Skąd: Kraków i Okolice
Wysłany: 2013-05-12, 21:50
Jedna beczka spokojnie wystarczy, jeśli tylko dosadzisz w oczku roślin. Ze strumyka, choćby w wersji mini nie rezygnuj. O pałce wodnej tyle jest różnych opinii, że ja wolę swoją trzymać "na uwięzi" = pojemniku . Spokojniej śpię.
A w strumyku możesz użyć innych delikatniejszych odmian tej rosliny, albo irysów, tataraków, sitowia leśnego. U mnie świetnie czyści mięta wodna.
Magnolia ma ponoć płytki system korzeniowy, mimo to możesz ją pod ziemią otoczyć opaską z tworzywa.
Pomógł: 15 razy Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 767 Skąd: TRZEBNICA
Wysłany: 2013-05-13, 20:53
Cytat:
Cooooo? Te 1,5m to chyba w Szwecji... 1m spokojnie wystarczy w PL.
btw: W tym roku karaś (ok. 15-20cm) przeżył zimę w nienapowietrzanym, całkowicie zamarzniętym płazarium o głębokości max 50cm
_________________
Jeśli , u nas jest tak ciepło ,to dlaczego w lutym na głębokości 180 cm miałem
niecałe 2 C?
..uważam ,że przy koi 180 cm głębokości to minimum,dla karasi wystarczy wiaderko i potrafią przeżyć
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Kwi 2011 Posty: 46 Skąd: warszawa
Wysłany: 2013-05-14, 15:14
Ja mam 160 i mi nawet karasie nie przeżyły. Co prawda nie miałem przerębla. zeszłej zimy przeżyły, a teraz się chyba za dużo liści i innych świństw nazbierało i gazy je zabiły. Generalnie tez uważam, że czym głębiej tym lepiej.
Pomógł: 5 razy Dołączył: 14 Maj 2010 Posty: 410 Skąd: GÓRY
Wysłany: 2013-05-14, 15:52
Ja bym zrobił : trochę Twistera z Gosi i z Drako czyli pogłębił i powiększył ,zrobił bagienko i zasilił go z kaskady powolnym przepływem i będzie O.K
magnolie bym przesadził jak najdalej od oczka z całym szacunkiem i uznaniem dla Mamy, zrób to
Nic nie piszesz o lampie UV myślę że by się przydała zanim rośliny rozrosną się, a potem wiosną zanim rośliny ruszą , na foli szkoda oszczędzać (im grubsza tym pewniejsza i nie myślisz o korzeniach itp.... )
a resztę bierz na swój rozum i portfel
pozdrawiam i zdrowia życzę
Pomógł: 5 razy Dołączył: 12 Maj 2013 Posty: 114 Skąd: Okolice Częstochowy
Wysłany: 2013-05-20, 20:12
Prace ruszyły... może nie tak szybko jakbym chciał, ale pomalutku do przodu:) Magnolia została przesadzona, ciekawe z jakim skutkiem bo okazało się, że rosła w mrowisku i jej system korzenny był w dość opłakanym stanie. Prace były zaplanowane na rozebranie kaskady, wyrwanie pnia świerka i zaplanowanie przyszłego kształtu oczka. Kamienie okazały się dość okazałe, niektóre ważyły po 70 kg, i w niedziele mój kręgosłup odczuł dzień poprzedni, ale czego nie robi się dla oczka:)
W trakcie rozbiórki kaskady okazało się, że folia położona w dwóch niezależnych kawałkach co skutkowało ubytkiem wody.
Oczywiście miałem dwóch pomocników:
jeden śpiewał i budował gniazdo:
a drugi pomagał kopać:)
Po wyrwaniu pnia, mam powierzchnie, na której będę pracował nad powiększeniem oczka.
Wstępny zarys oczka juz mam, będzie miało wymiary 4x7 i zakładam pogłębienie go do 1,5 - 1,6m, w tym tygodniu zamawiam folie do oczka pcv 0,8mm. Mam ją dostępną za 13 zł za m2, jak uważacie? Czy to dobra cena i grubość, czy moze poszukać coś innego?
Kamieni pewnie nie wystarczy, ale po wykonaniu wszystkich prac postaram się załatwić dostawę. Mam juz zamówioną tonę żwiru rzecznego do strumienia i do oczka na skrajne półki. Strumień będzie mniał około 7 metrów długości i zaczynał będzie się kaskadą.
Pomógł: 30 razy Dołączył: 05 Paź 2012 Posty: 569 Skąd: ok. Olkusza
Wysłany: 2013-05-29, 21:54
Niedawno budowałem strumień, znaczy jestem w trakcie budowy.
Kupiłem tonę żwiru rzecznego na: 9m strumień+mini oczko+strumień dekoracyjny+rozlewisko wody z tryskającego kamienia.
Powiem tylko tyle, że mnie brakło i dokupiłem jeszcze tonę, znaczy na strumień niewiele brakło, ale w oczku płytką strefę też chce wyłożyć tym kamieniem.
Pomógł: 5 razy Dołączył: 12 Maj 2013 Posty: 114 Skąd: Okolice Częstochowy
Wysłany: 2013-05-30, 11:17
Skład gdzie mają żwir mam niedaleko, więc będę dokupywał:) Pogoda nie rozpieszcza a jutro zaczynam prace nad oczkiem. Dlaczego zawsze jest tak ze jak jest wolne i duzo do roboty to pogoda krzyżuje plany?
Pomogła: 129 razy Dołączyła: 06 Maj 2010 Posty: 4150 Skąd: Warszawa/Radzymin
Wysłany: 2013-05-30, 17:55
Czyli jeżeli chodzi o Magnolię, to bardzo dobrze że przesadziłeś ( na mrowisku długo by nie pociągnęła ). Oczko zapowiada się ciekawie, a pomocnik i śpiewak, po prostu super
Pomógł: 5 razy Dołączył: 12 Maj 2013 Posty: 114 Skąd: Okolice Częstochowy
Wysłany: 2013-06-02, 09:35
Po dwóch dniach ciężkiej pracy (dziś nie mogę się ruszyć ) w nie najlepszych warunkach atmosferycznych, efekt wygląda tak:
Kształt inny niż zakładałem, z uwagi na to, że zostało mi trochę folii postanowiłem zrobić strefę bagienną Strumień jeszcze będzie zbudowany, ale krótszy i później. Roślin jeszcze mało, póki co 3 lilie w tym jedna miniaturowa, dużo kosaćców żółtych, 2 strzałki wodne, manna, kilka babek wodnych, sit i kaczeńce. Dodatkowo zamówione są jeszcze U Aurory:
Pistia stratiotes
Osoka aloesowata
Żabiściek pływający
Czermień błotna
Sit siny
Sit mieczolistny
Kosaciec Dark Aura
Kosaciec żółty Creme de la Creme
Kosaciec luizjański News Brief
Jeszcze niedługo załatwię sobie przęstkę do strefy bagiennej i bobrek trójlistny.
Beczkę filtracyjną zamontuję mam nadzieje w tygodniu. póki co pompa chodzi tylko aby dotleniała wodę.
Udało mi się zachować około 1000 litrów, starej wody z poprzedniego oczka, reszta to sieciówka. W sumie około 6,5 m³. Myślałem, że będzie więcej
A tutaj kilka zdjęć w trakcie budowy:
Kształt inny niż zakładałem, z uwagi na to, że zostało mi trochę folii postanowiłem zrobić strefę bagienną
A ja, głupek, nadmiar odciąłem, czego od pięciu lat nie mogę sobie darować
Gratuluję samozaparcia i życzę cierpliwości na osiągnięcie końcowego efektu Przyjdzie zielone i będzie git
Twardziel jesteś nie dałeś się pogodzie. Pawlak ma racje ci się należy ale również za robotę a i na zakwasy trochę pomoże. Zostało ci mało miejsca na strumień. Roślin sadź ile się da. A ta rura w samym rogu pod kamieniami to do zasilania deszczówką oczka czy schowasz tam wąż od pompy.
_________________ Życie jest piękniejsze gdy choć jedna ściana jest zielona.
Pomógł: 5 razy Dołączył: 12 Maj 2013 Posty: 114 Skąd: Okolice Częstochowy
Wysłany: 2013-06-02, 10:24
Rura służy jako zabezpieczenie przewodu od pompy przed psem, ponieważ gryzie wszystko co gumowe Będzie trochę inaczej zamaskowana, Wczoraj zrobiłem to pospiesznie, bo mnie noc zastała. Miałem obawy bo nie wypłukałem żwiru, ale wody zbytnio nie zmąciło. Mam nadzieje ze jak rośliny ruszą i bakterie w filtrze się rozmnożą, to woda się wykrystalizuje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum