Wysłany: 2010-04-24, 08:01 Od tygodnia mam stare oczko wodne
Witam, to mój pierwszy post. Niespodziewanie kilka dni temu nabyłem działkę, na której jest oczko wodne Jednak poprzedni właściciel od kilku lat nic przy nim nie robił i jest ,,lekko" zaniedbane. Woda jest troszkę mętna, w wodzie znajdują się roślinki w opłakanym stanie. Na powierzchni pływa kilka liści lilii, które powinny zakwitnąć. W zbiorniku zauważyłem kilka pływających żab Jako że zupełnie nie mam doświadczenia, a wszystkie firmy zajmujące się oczkami wodnymi mają terminy zajęte do końca sierpnia proszę Was o rady co z nim zrobić. Oczko jest okrągłe o wymiarach 150x150, w najgłębszym miejscu jest podobno ok 150cm głębokości. Podobno całe jest wybetonowane. Chciałbym mieć w nim czerwone karasie. W związku z tym mam pytanie:
Czy wypompować całą wodę, oczyścić z mułu,zakupić nowe roślinki i zacząć ,,od nowa". Czy lepiej wypompować 2/3 wody, oczyścić i ponownie napełnić. Moim zdaniem, jako nowicjusza wolałbym zacząć od nowa, włożyć w to dużo pracy, ale mieć pewnośc że nie przeniosę bakterii, grzybów. Mam zamiar wypożyczyć pompę, odprowadzić wodę jakieś 100m od mojej działki, żyjące roślinki wynieść do pobliskiego stawu, zbiornik wyczyścić Karcherkiem, posadzić roślinki i napuścić wody. Czy do uzdatnienia wody powinienem użyć jakichś środków nienaturalnych. Jakie roślinki włożyć do stawu, na wierzchu chciałbym mieć kilka lilii wodnych, a głębiej rożlinki, które będą napowietrzały wodę. Dodam, że zbiornik jest w lekkim półcieniu
Pozdrawiam i witam wszystkich Forumowiczów
_________________ Mam oczko od V 2010. Będę wdzięczny za porady
Oczko jest okrągłe o wymiarach 150x150, w najgłębszym miejscu jest podobno ok 150cm głębokości
Z takiego opisu to wygląda jak wkopane kręgi betonowe a nie oczko.
Cytat:
Czy wypompować całą wodę, oczyścić z mułu,zakupić nowe roślinki i zacząć ,,od nowa". Czy lepiej wypompować 2/3 wody, oczyścić i ponownie napełnić.
Najlepiej by było gdybyś wypompował wszystko zachowując o jakimś zbiorniku-pojemniku część wody.
Nowicjusz napisał/a:
Moim zdaniem, jako nowicjusza wolałbym zacząć od nowa, włożyć w to dużo pracy, ale mieć pewnośc że nie przeniosę bakterii, grzybów. Mam zamiar wypożyczyć pompę, odprowadzić wodę jakieś 100m od mojej działki,
nie ma nic lepszego do podlewania ogrodu jak taka odstana woda więc nie ma powodu do jej wylewania do rowu a tych drobnoustrojów nie masz się co obawiać no chyba że cuchnie jak gnojówka .
Nowicjusz napisał/a:
Jakie roślinki włożyć do stawu,
to staw, oczko czy studnia ? Określ dokładniej parametry
Pozdrawiam
Napisałem, że w najgłębszym miejscu, więc raczej nie trafiłeś.
Pamiętaj, że oczkiem od kilku lat nikt sie nie zajmował. Słyszałem, że jeżeli w takim zbiorniku są grzyby i bakterie może to zaszkodzić iglakom i rabatkom, które mam w ogrodzie, więc raczej wodę chciałem wpuścić w kanał na zewnątrz. Za rok czy dwa jak częściowo będę wymieniał wodę z pewnością wyleję ją do ogrodu.
Wpisałem słowo staw- oczywiście to przejęzyczenie. Mam cały czas na myśli oczko wodne
_________________ Mam oczko od V 2010. Będę wdzięczny za porady
Oczko jest okrągłe o wymiarach 150x150, w najgłębszym miejscu jest podobno ok 150cm głębokości.
Adalbert, ma rację i nie chodzi tu o nazewnictwo ,bo to jest nieistotne . Problem w tym jak jest to zbiornik o wymiarach 150x150 i głębokości 150cm to faktycznie przypomina[ studnię Daj jakieś fotki bo bez tego ciężko Ci coś doradzić , ale raczej wypuścić wodę wyczyść oczko a rośliny poprzesadzać do nowych pojemników
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Oczko jest okrągłe o wymiarach 150x150, w najgłębszym miejscu jest podobno ok 150cm głębokości.
Adalbert, ma rację i nie chodzi tu o nazewnictwo ,bo to jest nieistotne . Problem w tym jak jest to zbiornik o wymiarach 150x150 i głębokości 150cm to faktycznie przypomina[ studnię Daj jakieś fotki bo bez tego ciężko Ci coś doradzić , ale raczej wypuścić wodę wyczyść oczko a rośliny poprzesadzać do nowych pojemników
podałem wymiary bardzo niedokładnie. Jednak jest większe, ma ok 3x4 a głębokośc to ok 150cm. Wypompowałem całkowicie wodę pod iglaki ( nie miałem dłuższego węża). Na dnie było bardzo dużo mułu i zgniłych roślin (głównie lilie) z ubiegłych lat. Usunąłem całe zanieczyszczenie, tak że teraz zbiornik jest prawie jak nowy. Wyczytałem gdzieś, że powinienem wywapnować powierzchnię. W tym celu zamierzam rozsypać wapno a następnie zmyć go karcherem i ponownie wypompować wodę z wapnem. Następnie zamierzam wstawić kilka roślin i zalać wodą z sieci miejskiej. Po ok 2 tygodniach zamierzam wpuścić orfy i karasie. Oczko ma kaskadę oraz filtr zewnętrzny, który będzie przepompowywać wodę i ją natleniać.
Proszę o info czy wszystko, co zamierzam zrobić jest ok
Acha, jeszcze jedno. Jak pisałem całkowicie usunąłem wodę z oczka. To dlatego, że przez 2 lub 3 lata po prostu stała w nim woda i jedynie rozmnażały się i gniły lilie, żaby, komary. W oczku z racji że nikt tam nic nie robił nawet zadomowiły się kaczki. Po wypompowaniu wody przemyłem samą wodą z Karchera, jednak oderwało się kilka kamieni, które znajdują się przy brzego oczka. Teraz w celach wizualnych chciałbym te kamienie ponownie przytwierdzić do betonowego podłoża. Jakiego kleju użyć ( w Leroy Merlin zalecali silikon) żeby nie wytruć rybek a i kamienie się trzymały. Nie mogę zapytać osoby, która budowała oczko czym przytwierdzała kamienie, bo nie mam z nią kontaktu. Będę wdzięczny za porady
_________________ Mam oczko od V 2010. Będę wdzięczny za porady
Pomogła: 84 razy Dołączyła: 22 Mar 2009 Posty: 2513 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-05-06, 10:28
Hej,
ja w sprawie lilii. Nie sądzę zeby lilie zgniły na takiej głebokości (musiałyby wczesniej zamarznąć , a to sie na pewno nie stało) To co widziałeś jako zgniłe to pewnie nie powycinane jesienią pędy i liście. Nie wszystkie lilie i nie wszędzie już puszczają , więc może nie dostrzegłeś ,ze roślina żyje. Ja na Twoim miejscu leciałabym na ten kompost
po wyrzucone lilie i je przechowała w wodzie w chłodnym miejscu. To z pewnością duże rozrosniete okazy - na takie coś trzeba poczekać parę lat, bo to co sie kupuje to małe sadzonki ! JEden wydatek z głowy !
A roślin Ci bedzie potrzeba sporo jak chcesz mieć czystą wodę!
w sprawie kamien i - fajnie zebyś wstawił zdjęcie - moze coś doradzimy ,zeby bez murowania i klejenia się obyło !
_________________ Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
Jak u siebie w oczku mam pełno kamieni i ani grama cementu czy tudzież innych klejów To samo tyczy się kaskady, odpowiednio ułożone kamienie nie potrzebują żadnego spoiwa
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Zgnilizne, muł ( który był po kolana) już usunąłem. Załuję, że nie zrobiłem zdjęć wstępnych. Jak to usuwałem strasznie śmierdziało, jak włączyłem pompę to smród był nie do wytrzymania. W tym oczku przez ostatnie 2 lata nikt nawet na chwilę nie włączył pompy ani filtra. Liście lilii pływały po całej powierzchni lustra wody.Lilie były niesamowicie rozrośnięte i cżęsciowo zgniłe. Miałem strasznie dużo żab. Zdjęcia, które umieściłem są po zabiegu Karcherkiem, ale im więcej pod kamieniami w dalszym ciągu znajduje zgniłe pędy roślin. Śmierdzi jak
Myślę, że poczyszczę jeszcze kilka godzin i będzie ok. Niestety aura powoduje, że nie mogę osuszyć dna oczka i oczyścić go dokładnie
Pozdrawiam
_________________ Mam oczko od V 2010. Będę wdzięczny za porady
Nie mogę doczyścić oczka, bo stale pada, napadało mi prawie pół zbiornika. Zastanawiam się teraz co by było, gdybym miał je napełnione ( chyba ryby pływałyby po ogrodzie . A tak na poważnie, jak radzicie sobie w takich okolicznościach, jaki wpływ ma deszczówka na Wasze oczka, na sytuacje biologiczną etc?
_________________ Mam oczko od V 2010. Będę wdzięczny za porady
Pomogła: 85 razy Dołączyła: 04 Lip 2009 Posty: 2044 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-18, 20:44
Na taką powódź jak na południu Polski nie ma sposobu..
a tak serio to warto zrobić odpływ z oczka w razie przelania - ja mam odpowiednio ukształtowany kawałek brzegu.
Deszczówka jest , taka woda ma lepsze ph i jest miękka. Rośliny rosną lepiej i ryby chyba też lepiej się czują.
Ja się bardzo cieszę z tego deszczu, bo uzupełnił mi strumień i nie musiałam lać swojej syfiastej wody ze studni.
Pomógł: 18 razy Dołączył: 31 Sty 2009 Posty: 253 Skąd: nad Poznaniem
Wysłany: 2010-05-19, 00:00
moje oczko podłączone jest z rynnami odprowadzającymi wodę z dachu domu. Aktualnie sytuacja wygląda następująco poziom wody jest wyższy o 7 cm od normalnego przybyło około 12 tyś litrów wody deszczowej. Woda w oczku kryształ, rośliny super rosną.
_________________ Wiosna...
woda kryształ, teraz czas na osady denne
Wysłany: 2011-01-09, 13:11 Stare oczko totalnie zaniedbane od kilku lat bez ryb
Witam, już w ubiegłym roku zamierzałem zająć się swoim oczkiem, ale w związku z remontem i innymi obowiązkami przełożyłem wpuszczenie rybek na ten rok. Oczko moje w najgłębszym miejscu ma ok 140cm głębokości. Tafla wody ma ok 3x4metry. Skosy są ok 45stopni (niestety nie potrafię obliczyć jaką pojemnośc ma moje oczko. Przez kilka ostatnich lat mieszkały ( i miały się bardzo dobrze żaby Nikt oczkiem sie nie zajmował.
Odłączyłem filtr z UV(była pęknięta beczka) zastanawiam się nad kupnem nowego lub naprawą obudowy. W ub roku latem spuściłem całą wodę i wyczyściłem z mułu do ,,czysta". Później latem i jesienią spadły deszcze, zimą napadał śnieg, więc nie wiem w jakim stanie oczko będzie na wiosnęn2011. Nic przy nim obecnie nie robię.
Dlatego mam pytanie. Co teraz zrobić, żeby oczko wyglądało ładnie. Czy mam znowu wypompować wodę i wyczyścić kamienie wiosną, czy ją zostawić i szybko jeszcze przed rozpoczęciem wiosny filtrować, napowietrzać i oczyszczać UV wodę. Kiedy będę mógł wpuścić ryki i jakie są najodporniejsze na trudne warunki i niedoświadczonego hodowcę, a jednocześnie ładne, bo żona chce oczko zasypać.
_________________ Mam oczko od V 2010. Będę wdzięczny za porady
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum