wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Dzikie ryby w oczku
Autor Wiadomość
dariusz91 
Nowy


Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 5
Skąd: Tworóg
Wysłany: 2009-05-02, 14:44   

Czy na ich proces oswajania bedzie miało wpływ to że nie mam w oczku żadnych innych rybek ??
 
 
Bajbas
[Usunięty]

Wysłany: 2009-05-02, 15:32   

Będzie miało, bo nie będzie uczenia się przez naśladowanie. Ale nie martw się, najpierw nauczą się, że ten stwór chodzący po okolicy nie chce ich zjeść, potem że jak nadchodzi to będzie żarcie, z czasem będą płynąć za tobą. Wszystko kwestia czasu, pozdr, Bajbas
 
 
Damix 
Początkujący


Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 19
Skąd: Cieszyn/Goleszów
Wysłany: 2009-05-02, 21:24   

Czesc.
Mam basen 9000 litrów.Kiedys juz o nim pislalem ale w forum aktywne,testowe.Głebokosc na calej powierzchni okolo 90cm,Srednica 3,60m.Mam w nim czysta wode,widac dno.Jest tam taboret na ktorym stoi taboret z trzcina.Obsada to: 6 lub 7 okoni (juz nie pamietam),1 lin,1 wzdręga,8 strzebli potokowych i 3 karasie czerwone i 3 karasie srebrzyste z powydluzanymi pletwami( chyba jakies mieszance),wszystkie ryby byly zlowione w stawie na wedke.Lin ciagle siedzi pod taboretem ze juz go szukalem bo myslalem ze wyskoczyl.Karasie juz probowaly zjesc rosówki,okonie tez.Kiedy wszystkie ryby sie oswoja?W ''oczku'' nie mam filtra,ani napowietrzacza.Napowietzracz kupię.Czy oczko moze byc bez filtra i bedzie czysta woda?czy moge dolowic jeszcze kilka wzdreg i linów?

Prosze o odp :pa:
P.S. ryby złowilem 1 maja.
 
 
Salmo_Salar 
Hobbysta


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 347
Skąd: Biała P./Olsztyn
Wysłany: 2009-05-02, 21:30   

To jakieś piękne oczko, dla mnie to tak jakby zamknąć Cię w jasnym pokoju z lustrami weneckimi i bez jakichkolwiek przedmiotów, czułbyś się niespojo, osaczony. Ryby zabrane ze środowiska naturalnego i włożone do takiego... czegoś... zły pomysł.

O natlenienie się nie martw, jakoś naturalne zbiorniki tego nie mają i jest dobrze - rośliny, falowanie, ruchy wody. Jeżeli będzie równowaga biologiczna to i filtr niepotrzebny ale z taki ubogim oczkiem, nic nie zdziałasz.

Pozdrawiam

Salmo
 
 
Damix 
Początkujący


Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 19
Skąd: Cieszyn/Goleszów
Wysłany: 2009-05-02, 21:34   

Rybom dołoze trzciny.Czy bedą zyly i sie rozmnazaly?Jak złowilem lina to mial na pysku takie szare kropki.To choroba?
 
 
JAREK G 
Administrator
Oczko 10m3



Pomógł: 118 razy
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 5184
Skąd: CZESTOCHOWA
Wysłany: 2009-05-02, 22:22   

Bez roślin i bez żadnego filtra a z rybami dość szybko z wody zrobi się "zupa szczawiowa" Napowietrzazcz kup bo masz mało roślin i rybą przyda się trochę tlenu
_________________
Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia ;)
OCZKO WODNE JARKA G
OGRÓD JARKA
 
 
 
A#O 
Bywalec



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 131
Skąd: Katowice
Wysłany: 2009-05-08, 11:50   

AurorA napisał/a:
Ryby się szybciej oswajają gdy pływają w większej grupie już oswojonych.


To niestety działa w obydwie strony.
Początkowo miałem w oczku tylko 5 dzikich karasi. Aby je zobaczyć, musiałem wychodzić w nocy z latarką. Później dokupiłem 3 kolorowe. Początkowo paradowały na widoku, ale później przejęły zwyczaje większości. Siedzą teraz całe dni między kamieniami (a jest się gdzie ukryć, bo z jednej strony oczka wyrasta skalniak ułożony z luźnych kamieni), a ja znowu nie widzę ryb. Boję się, że jak będę dalej dokupować pojedyncze sztuki, to przejmą zachowania autochtonów.
 
 
Salmo_Salar 
Hobbysta


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 347
Skąd: Biała P./Olsztyn
Wysłany: 2009-05-08, 17:16   

Racja, u mnie na początku były dzikie potem kolorowe a po renowacji oczka najpierw weszły kolorowe a potem dzikie. Kolorowe jeszcze jakoś na człowieka reagowały lecz niestety nie jadły z ręki. Dzikie tez się nie oswajają a jeżeli już to pływają nerwowo i zabierają kąski jak najszybciej tylko mogą zasłaniając się tymi kolorowymi.

Widzę gdy karmię swoje rybki, nie stoję nad brzegiem tylko przed olbrzymią tują dzięki czemu nie widać mnie na tle nieba. Gdy wzdręgi i płocie dorwą się zabierają po kilka białych i szybko łykają zbierając kolejne kęsy. Kolorowe przy nich to żółwie, dzikie mają to już wyuczone, kto pierwszy...

Pozdrawiam

Salmo
 
 
caliber1986 
Nowy


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 5
Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-05-08, 21:24   

Salmo_Salar zgadzam sie w 100%. W zeszlym roku wpuscilem do oczka dwa zlowione na wedke Liny, mniejszy mial kg wiekszy 1,5 kg. moze nikt w to nie uwierzy ale nastepnego dnia po wrzuceniu pokarmu (pokarm plywajacy) normalnie sie zagotowalo :-D i tak zostalo do dzis. co ciekawe w przeciwienstwie do rybek ozdobnych liny nie uciekaja kiedy podchodze do oczka tylko spokojnie wygrzewja sie na sloncu. a jak juz ich nie ma na powierzchni, to najlepszym sposobem na to by je zobaczyc jest wrzucenie pokarmu :)
 
 
 
Damix 
Początkujący


Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 19
Skąd: Cieszyn/Goleszów
Wysłany: 2009-05-14, 17:17   

Co myslcie o Leszczach lub Krąpiach w oku(nie zalezy mi na ich widocznosci ale i tak widac u mnie dno).
 
 
Salmo_Salar 
Hobbysta


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 347
Skąd: Biała P./Olsztyn
Wysłany: 2009-05-14, 19:00   

Sprawdzają się, miałem spore stadko krąpio-leszczy ;)

Pozdrawiam

Salmo
 
 
A#O 
Bywalec



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 131
Skąd: Katowice
Wysłany: 2009-05-21, 10:22   

Moje dzikie karasie powoli zmieniają usposobienie. Zaczynają paradować w pełnym słońcu i pozują do zdjęć. Uważam, że są równie ładne jak kolorowe, a do tego takie niecodzienne.
Fotki pod linkiem w podpisie.
_________________
Pozdrawiam, Adam
http://forum.oczkowodne.n...p?p=72987#72987
 
 
Bajbas
[Usunięty]

Wysłany: 2009-05-21, 16:36   

A#O napisał/a:
a do tego takie niecodzienne.

a co w nich niecodziennego :-o ryba jak ryba :)
Nie popadajmy w przesadę ani tę kolorową ani tę "patriotyczną",
:piwko: Bajbas
 
 
A#O 
Bywalec



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 131
Skąd: Katowice
Wysłany: 2009-05-27, 11:22   

Bajbas napisał/a:
A#O napisał/a:
a do tego takie niecodzienne.

a co w nich niecodziennego :-o ryba jak ryba :)
Nie popadajmy w przesadę ani tę kolorową ani tę "patriotyczną",
:piwko: Bajbas

Pisałem w tym sensie, że ryby kolorowe cały czas narzucają się swoim istnieniem, a dzikie nie co dzień można wypatrzyć i wymaga to pewnego wysiłku.
Oczywiście zgadzam się, że w dzikich karasiach nie ma niczego niezwykłago, zwłaszcza odkąd przestały się bać i bawią się razem z orfami i kolorowymi kuzynami.
_________________
Pozdrawiam, Adam
http://forum.oczkowodne.n...p?p=72987#72987
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny