Wysłany: 2009-04-08, 12:06 Pomoc przy oczku z siatkobetonu
Witam, porwałem się na robienie oczka z siatkobetonu niestety nie jest to takie łatwe jak mi się wcześniej wydawało. Proszę was o rady aby nie popełnić błędów. Przeczytałem ten artykuł http://www.team2software....siatkobeton.htm i mam kilka pytań. Jest tam opisane aby beton układać warstwami, nie wiem czy dobrze ale ja to rozumiem tak:
nie bardzo wiem jak tego dokonać gdyż aby przymocować siatkę skoblami do pierwszej warstwy betonu ta nie może być zbyt twarda lecz przecież nie mogę chodzić po niezastygniętym betonie. Proszę o pomoc. Dodam że nie mam szans układanie siatkobetonu na dnie i dolnej ściance bez wchodzenia na półkę. Czy w takim przypadku po umocowaniu siatki podczas betonowania będę mógł chodzić po tym zbrojeniu?? Nie będzie się ono gięło i nie będzie miało negatywnego skutku??
Drugie pytanie dotyczy folii na bokach. Czy jest ona konieczna, czy można ją pominąć??
Pomógł: 9 razy Dołączył: 06 Mar 2009 Posty: 289 Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 2009-04-08, 12:27 Re: Pomoc przy oczku z siatkobetonu
Kret89 napisał/a:
Witam, porwałem się na robienie oczka z siatkobetonu niestety nie jest to takie łatwe jak mi się wcześniej wydawało. Proszę was o rady aby nie popełnić błędów. Przeczytałem ten artykuł http://www.team2software....siatkobeton.htm i mam kilka pytań. Jest tam opisane aby beton układać warstwami, nie wiem czy dobrze ale ja to rozumiem tak:
nie bardzo wiem jak tego dokonać gdyż aby przymocować siatkę skoblami do pierwszej warstwy betonu ta nie może być zbyt twarda lecz przecież nie mogę chodzić po niezastygniętym betonie. Proszę o pomoc. Dodam że nie mam szans układanie siatkobetonu na dnie i dolnej ściance bez wchodzenia na półkę. Czy w takim przypadku po umocowaniu siatki podczas betonowania będę mógł chodzić po tym zbrojeniu?? Nie będzie się ono gięło i nie będzie miało negatywnego skutku??
Drugie pytanie dotyczy folii na bokach. Czy jest ona konieczna, czy można ją pominąć??
Wysłany: 2009-04-09, 10:29 Re: Pomoc przy oczku z siatkobetonu
Dzieki piotr5875 za link do opisu zakładania oczka siatkobetonowego, naprawdę sporo mi rozjaśnił. Oczywiście po przeczytaniu tego artykułu układam tylko jedna warstwę cementu. wszystko tak jak opisał barba50
Mam jeszcze problem z wyliczeniem potrzebnej zaprawy na moje oczko. Łącznie będzie 15m2 powierzchni do pokrycia, ile będę potrzebował piasku i cementu??
Pomógł: 9 razy Dołączył: 06 Mar 2009 Posty: 289 Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 2009-04-09, 10:42
Ja mam ten sam problem bo jestem na etapie budowy .
Myślę że obliczę to jako grubość warstwy betonu na powierzchni 15 m2 X 3 cm .
nie wiem tylko ile np 1 worek cementu do 3 części żwiru dają objętości
pozdrawiam
piotr5875
No przy założeniu 3cm grubości skorupy to dawało by w przybliżeniu 0,5m3 zaprawy co jest równe 500 litrów. Znalazłem że worek cementu 25kg ma 19litrów. (Jeżeli to błąd to niech ktoś poda poprawne parametry) Przy stosunku 1:3 cementu będzie potrzeba 125litrów (czyli około 165kg) i 375litrów piasku. Przy liczeniu nie wziąłem pod uwagę objętości wody więc cementu i piasku będzie potrzeba mniej ale w moim przypadku materiały i tak się przydadzą więc to nie problem. Problemem za to jest ile waży 375litrów piasku o granulacji 0-4mm bo przecież nie powiem sprzedawcy "Poproszę 375 LITRÓW piasku" Chociaż skoro 165kg cementu to po przemnożeniu x3 (proporcja 1:3) będzie potrzeba 0,5tony piasku
Bajbas [Usunięty]
Wysłany: 2009-04-09, 18:03
Kret89 napisał/a:
Oczywiście po przeczytaniu tego artykułu układam tylko jedna warstwę cementu. wszystko tak jak opisał barba50
nie odradzam technologii Tomka, choć ja robiłem 3 warstwy, a na końcu dno. Bez żadnych drutów (tylko na wieniec), kołków i innych "pierdołków". Są różne technologie, ważne by wiedzieć jaką kiedy stosować.
Powodzenia, Bajbas
Pomógł: 9 razy Dołączył: 06 Mar 2009 Posty: 289 Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 2009-04-09, 19:31
Bajbas napisał/a:
nie odradzam technologii Tomka, choć ja robiłem 3 warstwy, a na końcu dno. Bez żadnych drutów (tylko na wieniec), kołków i innych "pierdołków". Są różne technologie, ważne by wiedzieć jaką kiedy stosować.
Nie chciałbym się wymądrzać ale skoro Bajbas robił inaczej to proszę o podanie szczegółów jaka grubość warstwy ,co dodawałeś do betonu i czy stosowałeś siatkę Rabitza chętnie skorzystam z wiedzy praktycznej chyba że jest to opisane na forum to poproszę o link do strony
pozdrawiam
piotr5875
Tak ja też jestem zainteresowany metodę Bajbasa. Opisz szerzej swoją metodę i powiedz ile u Ciebie funkcjonuje takie oczko. U mnie metoda bez siatki (jeżeli Twoja na tym polega) raczej odpada bo mam bardzo ostre skosy i beton się zsunie
Mam jeszcze pytanie dotyczące wodouszczelniacza. Zamierzam użyć BETO-SZCZELu http://www.cemaplast.pl/index.php5?item=3 należy go użyć w stosunku 0,5l na 50kg CEMENTU czyli w moim przypadku ma to być trochę ponad 1,5l czy mam to liczyć dla zaprawy już z piaskiem czyli 6,5litra??
Plastyfikator, superplastyfikator -"wodouszczelnacz" - dodaje się w odpowiedniej proporcji do ilości cementu, a nie mieszaniny cementu z kruszywem. Ciężar właściwy suchego piasku to ok. 1,4, ale jest pewna cienkość z tym "suchym". Jeśli nasypiesz 10 l suchego piasku do wiadra to będzie on ważył ok.14 kG, ale jeśli wlejesz do tego wiadra 4 l wody to będzie to ważyło 18 kG a wygląd zmieni się niewiele. To jest ta cienkość. Trzeba to też brać pod uwagę dodając wody do zaczynu, bo jeśli przeholuje się z wodą, to żaden cudowny wodouszczelniacz nie pomoże. Nie widzę sensu układania kilku warstw betonu oddzielnie jeśli można ułożyć jedną, zużyć mniej betonu (nie ma szans by na kilka warstw zużyć tyle samo co na jedną) i mieć mocniejszą skorupę. Oczywiście pod warunkiem ułożenia wcześniej warstwy chudego betonu np. na taniej siatce podtynkowej. Bez chudego betonu i tak pierwsza warstwa idzie "w piach" i tylko szkoda do niej zbrojenia stalowego. Chyba że nie jest się pewnym tego co się robi za pierwszym razem i wtedy " do trzech razy sztuka"...
_________________ Pozdrawiam . Tomek
Bajbas [Usunięty]
Wysłany: 2009-04-10, 11:13
piotr5875 napisał/a:
Nie chciałbym się wymądrzać
nie rzecz w wymądrzaniu się tylko w przemyśleniu sprawy i uwzględnieniu kliku źródeł informacji. Ja tylko rzuciłem tak prowokacyjnie by skłonić do myślenia
Róbcie jak u Tomka! On to przenicował dokładnie ten temat.
Bajbas
PS. nie czas na rozpisywanie się, więc krótko moja technologia: siatka rabitza spuszczona z drutu z wieńca. Ta pierwsza warstwa miała dystansy (o tym zapomniałem). Następnie rzucony w nią beton jak przy tynkowaniu. Dół siatki wolny by potem można było dowiązać zbrojenie dna. I tak jeszcze dwie warstwy. Potem zazbrojone dno, tu i rabitza i stara ogrodzeniowa. To zbrojenie było przesadzone, ale chciałem się pozbyć siatki z ogrodzenia. Dno lane na jedne raz. Do betonu dodałem jakieś wynalazki z Castoramy. To są tego typu środki, które przez reakcję chemiczną zamykają beton na wodę. I tyle bez malowania itd. jak wygląda oko - patrz moja galeryjka. Oko ma już trzy zimy. Ważne miałem bardzo dobrego wykonawcę, trzeba się przyłożyć do tego narzucania betonu, ale to wynika u mnie z pionowych ścian (prawie, większość oczka). Choć "strumyk" już był bez takich pieszczot. Pionowa ścian a ok. 2 cm grubości - jedną wierciłem.
W ubiegłym roku też zrobiłem oczko z siatkobetonu o pojemnosci około 18m3, powierzchnia około 30m2. Tak naprawde to mam jedno duże oczko i 5 małych przelewowych. woda przelewa się z duzego po kolei do mniejszych i do studzienki z pompami. Taki układ ma swoje wady, ale to nie ten temat.
Jesli chodzi o budowe oczka to chciałbym zwrócić uwagę na parę szczegółów.
Oczko nie wymaga wieńca i drutów konstrukcyjnych. Wystarczy kilka warstw (u mnie 3) siatki Rabitza zatynkowanej betonem z uszczelniaczem. Beton powinien wolno wiązać, więc wskazany byłby CEM III (hutniczy) , stosowałem jako uszczelniacz HYDROFLUX. Siatkę układałem od brzegu do brzegu (w poprzek) i tak tynkowałem. Sitaka lubi wyłazić na wierzch, więc ostatnia 4 warstwa była żeby to ukryć. Przed pierwszym tynkowaniem wygładziłem nierówności mokrym piaskiem.
_________________ Łowca krokodyli raz się w życiu myli!
Bajbas [Usunięty]
Wysłany: 2009-04-24, 17:29
am00 napisał/a:
Oczko nie wymaga wieńca
z tym bym się absolutnie nie zgodził. Wieniec konieczny. Bajbas
A czy oczko wyłożone folią ma wieniec?
Moje nie ma wieńca i jest z tym mu dobrze.
Wieniec przydaje się jak są pionowe ściany, ale tego należy unikać bo może lód rozsadzić.
Tak samo nie trzeba jakoś szczególnie wzmacniać dna zbrojeniem. Oczywiscie nie zaszkodzi ale jest zbędne.
_________________ Łowca krokodyli raz się w życiu myli!
A czy oczko wyłożone folią ma wieniec?
Moje nie ma wieńca i jest z tym mu dobrze.
Wieniec przydaje się jak są pionowe ściany, ale tego należy unikać bo może lód rozsadzić.
nie masz racji- wieniec wzmacnia całą konstrukcję
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum