4100sqm jesli placisz 0,25 zł za 1m kw. to wychodzi ci 1025zł rocznie wiec 200 w kieszeni bo sie pomyliles troszeczke ale i tak drogo. jesli mialbym zaplacic za moj stawik 450m kw 112,50 zł na rok to wcale nie tak drogo.
Pytanie z innej beczki. Skąd mam wziąść decyzja o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, z gminy ? ja na tym terenie mam budynki gospodarcze, mieszkalne itp bo takich dokumentow w domu nie mam.
warunki zabudowy otrzymasz z urzędu miasta / gminy - w zależności gdzie mieszkasz.
do wniosku załączasz mapkę ( zdaje się że może być nieaktualizowana koszt około 40-50 zł) oraz uiszczasz opłatę około 120 zł - ale mogę się trochę mylić bo już jakiś czas temu to łatwiłem. czas na odpowiedz mają 30 dni ale może to trwać nawet 3 miesiące.
stawkę 25 gr za 1 m kw podatku to są stawki dla mojej gminy już w sąsiedniej gminie mogą być wyższe lub niższe.
żeby opłata była niższa wystąp o staw hodowlany wtedy opłatę masz jak podałem 0,2 jak za 1 ha przeliczeniowy czyli dla mojej gminy około 20 zł za 1 ha powierzchni wody
pozdrawiam kirył
dzieki kiryl twoje odpowiedzi sa naprawde konkretne. Fachowa pomoc z twojej strony, przy okazji mieszkamy niedaleko siebei bo ja jestem z Sieradza ale staw bede kopal w polowie drogi miedzy nami w blaszkach
no to jak masz chodowlany to znaczy ze chodujesz cos i pozniej to sprzedajesz wiec pewnie podatek od wzbogacenia bedziesz musial zaplacic ale nie wiem czy tak jest bo prawo polskie jest chore w niektorych przypadkach. Kiryl mozesz mi podac swoj numer gg to pogadamy troche o formalnosciach bo przywrociles mi wiare w to ze zrobie to legalnie
Przepraszam że wtrącam tak nie wiadomo skąd ,ale mam podobny problem jak miał pan panie Kiryl ,tylko że mój staw już istnieje i powiedziano mi że muszę zrobić operat wodnoprawny ,bo mogą być kłopoty...Byłem pytać o takowy i powiedziano mi cenę 3.000zł, nie stać mnie na taki,wiec wróciłem do WOŚ i tam kolega ze szkolnej ławki powiedział mi ,żebym poprosił kogoś kto taki już ma i przy odrobinie życzliwości skserowałby mi ,wymazując swoje dane, żebym mógł nanieść dane swojej wody..,a operat można jak mi powiedział, sporządzić samemu ,tylko nie każdy umie ..,oczywiście nie chcę bezinteresownie , mam sporo narybku karpia ze swojego lęgu mogli byśmy sie wymienić... john7126@o2.pl
Budujac staw na polesiu mialem jeden powazny dylemat-dzialka byla w bliskiej odleglosci od Parku Narodowego ,wiec myslalem ze nie dostane zgody!A okazalo sie ze Park byl na tak oswiadczajac ze budowa stawu poprawi obecne stosunki wodne i oni sa za budowa jak najwiekszej ilosci akwenow wokol Parku .Musze przyznac ze bylem mile zaskoczony kompetencja i pomoca urzednikow gminy-Urszulin oraz Starostwa Powiatowego we Wlodawie.Dlatego tu na forum bardzo chcialem im podziekowac za pomoc ktora mi udzielali choc nie bylo to w ich gesti . Bez ich bezinteresownej pomocy pewnie staw budowal bym kilka lat a nie kilka miesiescy.
Witam serdecznie.
Jestem nowym na tym forum. Na imię mam Andrzej i mieszkam w okolicy Olsztyna.
Nie wiem gdzie napisać więc napisze tu, może ktoś mi doradzi co mam dalej z tym zrobić?
A teraz o co chodzi?:
Jestem właścicielem gruntów rolnych na które jest plan zagospodarowania przestrzennego i na tym gruncie jest łąka o powierzchni ok. 1ha która ma poniemiecki drenaż i zawsze jest pod wodą. Odpływ jest rowem przez wąwóz. Oczywiście w planie zagospodarowania jest to jako naturalny ciek wodny, czasowo zalewany. Dodam jeszcze że graniczy to z drogą gruntową gminną.
I teraz do sedna sprawy.
W tym roku na początku marca w tym wąwozie zrobiłem tamę z odprowadzeniem nadmiaru wody i tak abym mógł spuścić wodę do zera. Życzliwy sąsiad do gminy doniósł że zalewam drogie i takie tam Mimo ze poziom wody jest prawie 60cm poniżej od drogi tylko tyle że do drogi dochodzi lustro wody. Z gminą żyję w zgodzie i dogadałem się ze taki poziom mogę trzymać ale sąsiad dalej ryje. I pytanie? jak mogę to zalegalizować i jakie warunki musiał bym spełnić. jaka odległość wody może być od drogi gruntowej (mało uczęszczanej) i gdzie się udać i jakie prawidła spełnić prawne aby mieć to legalnie.?
Dodam jeszcze że znajduje się to w obszarze chronionego krajobrazu i łąka została zalana (nie kopana) a poziom wody mam ok. 120cm.
Pozdrawiam serdecznie i jak ktoś mógł by mi pomóc i doradził w tej kwesti był bym bardzo wdzięczny.
Odświeżę nieco wątek, bo pająki się zalęgły
Mam taką sytuację:
Budując dom miałem problem gdzie odprowadzić deszczówkę oraz wodę z drenażu opaskowego. Wykorzystałem zagłębienia terenu pozostałe po fundamentach rozebranego budynku. Potem tak jakoś wyszło, że trochę to powiększyłem i okazuje się, że mam problem
Zrobiło się tego po lustrze wody jakieś 80 m2 a to już bez mała zbrodnia
Posty poprzednie są nieco starszawe i może coś w tej kwestii drgnęło?
Walić do starostwa i dowiadywać się?
Jak wymyślą te wszystkie kwity to szału chyba dostanę. Nie wspominając o kasie
Zasypywać też bym nie chciał ....
Może ktoś miał podobną sytuację ostatnio?
Pozdrawiam
Pomogła: 129 razy Dołączyła: 06 Maj 2010 Posty: 4150 Skąd: Warszawa/Radzymin
Wysłany: 2011-05-10, 22:12
Tak, czy tak masz ponad 30m2 lustra wody, a na coś takiego potrzebujesz zgody ( jak w budowlance-domu nie da się wybudować bez pozwolenia, bo tak mi wyszło...)-do 30m wystarczy zgłoszenie do gminy-u Ciebie to już nie zgłoszenie, a pozwolenie na budowę akwenu wodnego.
No to wpadłem w ładne bagno
Pozostaje albo milczeć i liczyć na szczęście albo wydać kupę kasy na kaprys.... Bo zasypywać bez konieczności nie zamierzam
Pozdrawiam
maruder [Usunięty]
Wysłany: 2011-05-10, 22:47
Zaczekaj, póki nikt się nie interesuje, nic nie rób - zasypać zawsze zdążysz
art1234 [Usunięty]
Wysłany: 2011-05-11, 15:01 albo
albo jak ktoś się przyczepi to powiedz że nie miałeś z tym nic wspólnego bo dziura po tamtym domu została, więkzy wykop zrbił się z powodu budowy a że wodą naszło i zarosło to nie Twoja wina - a na razie poprostu siedź cicho i możesz twierdzić że to w razie czego sama natura
Art
Witam Państwa. Jestem nowym użytkownikiem i czytając forum jako gość postanowiłem że poszukam pomocy tutaj.
Mam pewien problem odnośnie wykopania, nie stawu raczej oczka wodnego o wymiarach około 15m na 10m i głebokie około 3m w najgłębszym miejscu. Wiem że do 30m2 nie trzeba zezwolen jedynie zgłoszenie. Natomiast powyżej jest problem bo jest masa załatwien papierkowych. A co jeśli na mojej łące jest zaniżenie terenu i ciągle w tym miejscu stoi woda do kolan gdyż rowy melioracyjne są zaniedbane i nadmiar wody nie jest prawidłowo odprowadzany co za tym idzie, na wiosnę tworzy się rozlewisko i utrzymuje się do konca roku. Przedstawię przykład na zdjęciu. Czerwoną linią oznaczyłem obszar występowania "rozlewiska" a dwoma żółtymi kwadracikami dwa oczka do 30m2. I tutaj pytanie czy tak mogę? Zaznaczam że w tym oznaczonym miejscu jest nieużytek a chciałbym połączyć przyjemne z pożytecznym. Wykopać ogrodzić zasadzić drzewek, ziemią z wykopu wyrównać teren. A przy okazji osuszę teren i puszczę pare rybek dla przyjemności żeby moc siąść i się zrelaksować . O ile tak można. Bo skoro nie mogę 20m na 15m to niech będzie kilka mniejszych do 30m2.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum