Wysłany: 2007-06-16, 15:44 W jaki sposób zamaskować folię ?
Moje oczko od początku było żle zrobione. Strome brzegi, jedna mała półka i to na gł. 50 cm, w dodatku brzegi folii zawinięte na wał z ziemi. Podwyższyłam teren dookoła żeby zlikwidować ten wał, ale płycizn w oczku już nie zrobię. Podrzućcie pomysły jak jeszcze poprawić moje oczko ( ale bez dużych inwestycji fin.)
Ostatnio zmieniony przez AurorA 2009-01-11, 15:01, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Kwi 2007 Posty: 86 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-06-16, 17:31
Tak na szybko, to juta z workow (albo kupowana w centrach ogrtodniczych, tylko ze drozsza) ktora zakrywasz brzegi, a konce dajesz pod plyty chodnikowe. Nie wywijaj tylko za bardzo na zewnatrz, bo zaciagnie Ci wode na zewnatrz jak knot.
Mozesz tez wokol brzegu zrobic polki z klod drewna zanurzonych w wodzie (Koledzy, jak to wplynie na parametry wody?) i dociazonych kamieniami. W szczeline miedzy foliowy brzeg a klody drewna wsyp kamienie, a na to ustaw kosze z roslinami.
_________________ Wojtas
Oczko: wymiary3m x 3m, gl: 1.2m
Z jednej strony spróbuję tych worków jutowych, myślałam o matach z kieszeniami, ale u mnie w ogrodniczym i tak patrzą na mnie dziwnie, a worki mam. Tylko czy to nie będzie gniło ?
Wodę mam na razie tylko zieloną, ale myślę, że to się zmieni kiedy podrosną rośliny podwodne- wywłucznik, rdestnica i rogatek.
Zupełnie nie widzę jak to miałoby wyglądać z tymi półkami, u mnie ścianki są nie pionowe tylko pochyłe - no taki lej po bombie. Więc szczelina będzie tak duża, że znowu będzie widać folię.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Kwi 2007 Posty: 86 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-06-16, 23:32
Te podniesione polki z kloda to ja bym tak zrobil. Oczywiscie rysunek w duzym uproszeczeniu
No tak, tylko ze dopoki poziom krawedzi pojemnika na rosline nie jest na wysokosci lustra folie i tak widac...
Hmm. Wyglade wiec ze worki jutowe i tak beda ptrzebne. Wniosek z tego, ze zawsze cos trzeba narysowac i policzyc, zanim sie przystapi do pracy.
Tak czy inaczej, klodami zrobisz polki na rosliny. Te jak zarosna to ukryja folie. Reszte chowal bym pod juta. Kiedy byle, w USA, to widzialem takie specialne maty jutowe, ktore mialy zaszyte kieszenie z ziemia, i nasionami sitowia. Wlasnie na takie brzegi jak w Twojej sadzawce. Fajna sprawa. U nas trzeba improwizowac.
Powodzenia.
Wojtas
PS: zapomnialem Ci pogratulowac. Masz przepiekne oczko wodne. Mimo tej foli
_________________ Wojtas
Oczko: wymiary3m x 3m, gl: 1.2m
Pomógł: 69 razy Dołączył: 17 Sie 2006 Posty: 1931 Skąd: opolskie
Wysłany: 2007-06-17, 11:12
witam także podoba mi się twoje oczko ale też mam taki problem jak ty "lej po bombie" , jestem już po jednym remoncie oczka i doszedłem do wniosku że jednak czeka mnie przebudowa i co raz bardziej nastawiam się na to a że lubię "ryć " w oczku więc będzie to przyjemność tylko szkoda będzie mi że nie da się uratować wszystkich żyjątek
_________________ pozdrawiam Darek
Ryzyko zwiększa przyjemność......żyje się tylko raz
Tak po szczerości to nie za bardzo da się coś zrobić i tak będziemy wiecznie niezadowoleni takie błędy mszczą się aż do nastepnej wymiany foli ,Dla tego jestem zwolennikiem budowlanki.mam na mysli folię.wszystkiego rodzaju maty czy podstawki pod doniczki nie zastąpią półek i strefy bagiennej bo to właściwie ona daje cały urok naszej wodzie.Puki co proponuję kolekcjonować rośliny i jakoś je upychać aby na jesień czy wiosnę ruszyć z zaplanowaną budową nowego oczka .Bo tak czy siak to nastąpi i nie warto kombinować wiem to a własnego doświadczenia niestety taka jest okrutna prawda
Jak pomyślę o przebudowie oczka to oblatuje mnie blady strach. Te wszystkie kamienie, płyty, no i rośliny na brzegu - ufff ! rumpelek@gmail.com Za folię budowlaną dziękuję, miałam to już , co chwilę dziura, co chwila ubytek wody. Teraz chociaż folia paskudnie niebieska, to oczko żyje sobie bez większych wstrząsów tj.bez ciągłego remontowania.
Worek jutowy już się moczy żeby wylazła z niego wszelka chemia i będę maskować niebieskie, a moje rośliny i żaby mają to gdzieś, że lekko nieestetycznie.
Patrzcie jak pięknie kwitnie łączeń.
Czytam Wasze wypowiedzi z ogromnym zainteresowaniem. U mnie budowa oczka w tym roku. Jakiej folii najlepiej użyć do budowy oczka, żeby było trwałe? Będę robiła oczko z kaskadą. Jaka pompa jest najlepsza?
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Mar 2007 Posty: 254 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2007-06-20, 15:21
ewa999949, twoje oczko jest (według mojego skromnego zdania) bardzo ładne!!!! Mi się podoba i nic bym nie robił, no może gapił się dnimi i nocami na pływające wesoło rybki, kumkające żaby......
Fajnie, że jeszcze komuś się podoba, ale wiecie co mnie najbardziej się podoba, że je mam
i ciągle coś się w nim dzieje. Wczoraj przybył kumak, mam nadzieję że na zawsze.
Z worka uszyłam coś z kieszeniami i już jest w oczku oraz pończocha z torfem ( ktoś na forum to chwalił) i oczywiście nowe roślinki - rodzime.
Nie chcę Cię martwić, ale worek z juty nie za bardzo się nadaje wytrzyma góra do zimy po prostu się rozejdzie , jak ma wytrzymać dłużej musi to być mata kokosowa Zostaw tak jak jest, a jak bardzo Ci przeszkadza to zdejmij płyty i przerób brzegi, zrób płytkie półki ( da się zrobić jak oczko to lej po bombie ) i posadź w nich roślin a nad nimi ułóż płyty lekko westające nad taflę oczka
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
O rany ! Jeżeli te worki przegniją to wszystkie posadzone w nich rośliny wpadną na samo dno razem z podłożem. I znowu 7000 l wiaderkiem ? Muszę zrobić te półki czy mi się podoba, czy nie ! Rozumiem, że powierzchnia wody się powiększy o obszar płycizny ?
P.S. Woda już nie jest zielona i zaczyna się klarować. Duża ilość roślin=kryształ, tak ?
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum