Dołączył: 15 Cze 2007 Posty: 9 Skąd: Piotrkow Tryb
Wysłany: 2007-06-16, 00:02 jak dobrze zacząć?
Witam wszystkich
Moje oczko jest prawie dziewicze. Nie moge niestety zmienic jego formy wiec pozostaje mi tylko zrobic cos ladniejszego na obecnej bazie
a baza to 4500l bez zestopniowanego brzegu glebokosc od 40-80cm, podlaczony filtr aqua-szut maxi1, pompa 3600l/h napowietrzenie rodem z akwarium i na 3 roslinki w donicach i ok 6 plywajacych (czekam na uv bo niestety przy takiej obsadzie to na naturalna eliminacje glonow nie mam co liczyc, no chyba ze torf)
Prosze pomozcie w moich pierwszych krokach. Jak i czym mam je obsadzic?
Czekam na wszelkie rady i sugestie
teo23, przede wszystkim witam <hehe> zachowalem sie jak rasowy oczkomaniak i odwieczny uzytkownik forum>
jak wszyscy ci tu powiedza, musisz zamaskowac folie bo razi, przerabialem to u siebie,
jezeli masz gdzies kolo siebie sklep z roslinami to bierz co jest, oczywiscie w ramach zdrowego rozsadku i zasobnosci portfela, <oczko to wbrew pozorom droga zabawka >, jezeli nie masz blisko sklepu to zajrzyj do sklepu Arka
pamietaj rosliny to podstawa, zajrzyj do oczka samuraja, on ma wode 1 klasa dzieki roslina
przeszukuj forum, pomoglo mi to przy przebudowie oczka,
co do roslin to moge ci polecic przede wszystkim:
Lilie wodna, irysy wodne, palke wodna, czermien blotna, przestke popolita, bobrek trojlistny, [...} roslin do wyboru jest bardzo duzooo, i duzo z nich powinno sie znalezc w twoim oczku,
tak wiec teo23 czytaj forum i dzialaj, ja tak zrobilem i mimo kilku bledow konstrukcyjnych jestem ze swojego oczka zadowolony,
powodzenia
_________________ pozdrawiam Mateusz
Malum nullum est sine aliquo bono
Dołączył: 15 Cze 2007 Posty: 9 Skąd: Piotrkow Tryb
Wysłany: 2007-06-16, 14:52
Śledze juz to forum od kilku tygodni.
Zdejecia powyzej robione byly 2 tygodnie temu, a woda byla praktycznie co wlana i roslinki nowe. Na dzien dzisiejszy woda zaczela juz przybierac kolor zieleni wiec zanurzylem worek kwasnego torfu.
Zamierzam niebawem dokupic wieksza ilosc roslin, ale sam nie wiem co i tak naprawde slabo znam sie na roslinach wodnych. Moze jakies wskazowki?
Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Kwi 2007 Posty: 86 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-06-16, 17:15
Czesc Teo
Witaj na forum. Nie przejmuj sie ze Twoje oczko jest dziewicze. Moje zostalo "rozdziewiczone" dopier co w tym sezonie. W zeszlym roku przypominalo jescze zbiornik strazacki.
A na powaznie. Fajnie ze zastosowales te klody jako brzegi sadzawki. Po pewnym czasie moze obrosnie mchem. Pomysl nad wykorzystaniem szczelin w klodach jako stanowisk roslin skalnych. Rojnik tam sie napewno dobrze poczuje. Jeszcze fiolek alpejski, naokolo ciemiernik. Czerwony berberys, moze perukowiec, i zwykly bluszcz w przestrzenie miedzy klodami a kamieniami polnymi. Moze sie calkiem po japonsku zrobi ..
Co do foli, to Iwosek ma racje. Cos musisz z tym zrobic. Dno napewno mozesz zakryc otoczakami. Z bokami bedzie gorzej. Pozostaja tylko rosliny. Zastanow sie, czy w Twojej okolicy nie ma jakis akwenow, stawu, etc. Bedziesz mogl nakopac palki wodnej, tataraku, i inych roslin blotnych. Szlachetniejsze gatunki kup, lub zamow u Admina.
Tylko czemu tak plytko? Moze Ci zamarcac az do dna w ostrzejsza zime
Pozdrawiam
Wojtas
_________________ Wojtas
Oczko: wymiary3m x 3m, gl: 1.2m
Dołączył: 15 Cze 2007 Posty: 9 Skąd: Piotrkow Tryb
Wysłany: 2007-06-16, 18:48
Bluszcz jest posadzony. Widac go na czele oczka na trzecim zdjecia i w zamierzeniu mam go puscic wzdluz brzego ale to dluuuugo potrwa
A dzis zaporzyczylem jakas trawe wodna z pobliskiego stawu, obsadzilem w koszyk i juz roslinnosci przybylo
nie wiem do koncza co to jest ale roslo w wodzie i mam nadzieje ze sie nadaje
Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Kwi 2007 Posty: 86 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-06-16, 23:35
Faktycznie nie zauwazylem go na zdjeciu. Z tym bluszczem to jest tak, ze jak juz sie zadomowi to rusza z kopyta. W tym roku na wiosne z ogrodu wywiozlem trzy taczki obcinek z bluscza. I skubaniec znowu odrasta
Pozdrawiam
Wojtas
_________________ Wojtas
Oczko: wymiary3m x 3m, gl: 1.2m
Witaj.Moja rada,to znajdz czas,bierz saperke i ruszaj nad jakąs wode. W moim oczku praktycznie 90% roslin mam z takich wypraw.Nad brzegami posadz palke,tatarak to zasloni Ci szybko folie.W sklepach oczywiscie jest spory wybor roslin,ale mi osobiscie wydaje sie,ze slabiej sie przyjmuja(chyba są sztucznie pedzone)
Ps. Szkoda,ze jest tak plytkie.
Zapomialem powiedziec. Bardzo ciekawie wykonczyles gore oczka tym drewnem,hmmm ciekawy pomysl.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez ZiK 2007-06-19, 14:49, w całości zmieniany 1 raz
Późno ale jednak: witaj! Z tym drewnem - rewelacja dla mnie! A rośliny możesz sadzić w jutowych kieszeniach, po jakimś czasie juta zniknie, a rośliny same stworzą kępy pływające... Co to za dziura na końcu - foty 1. i 2.? Taka wnęka...
_________________ Pozdrawiam - Jacek
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum