Pomógł: 14 razy Dołączył: 29 Cze 2007 Posty: 538 Skąd: Kraków i Okolice
Wysłany: 2018-03-30, 22:11
Naliczyłem dziś ponad setkę płazów. Roją się od 3 dni i sprzątają z resztek roślin płycizny. Niektóre schodzą się z okolicy, skaczą nawet po asfalcie, bo słyszą pozostałe...
Witam, mam problem z żabami. Nie mam zwykłego oczka wodnego a oczko z oczyszczalni ścieków. Kopiec 5x6 m i wysokie na 1m. Woda spływa do oczka wodnego o wymiarach 5x6 i głębokiego na 1.9m. W tamtym roku wpuściłem do niego ślimaki , które to po pewnym czasie bardzo się rozmnożyły. Jest tam masa jeszcze innego robactwa [ larwy ważki, żółtobrzeżków itp. ] Jednak w kwietniu wyłowiłem masę żab [ około 20 ] zdechłych , z napęczniałymi brzuchami. Myślałem że było to spowodowane tym iż nie miałem napowietrzania ,ale w oczku jest masa malutkich kianek [ jeszcze w jajkach ] Więc chyba jest tak że złożyły jajka i zdechły Widzę w oczku jeszcze inne żywe żaby ,ale mniejsze i chce im pomóc ,ale nie wiem czego może to być przyczyna. Do głowy mi przychodzi ,że woda jest zbyt mało przefilrowana pzez kopiec lub powodem tego mogą być zgniłe rośliny. Po zimie zgniła roślnia która zajmowała 40% powierzchni oczka [ PRZĘSTKA WODNA ]
Jakie rośliny polecacie takie które dobrze oczyszczają wodę i nie gniją zimą ?
Pomógł: 4 razy Dołączył: 25 Maj 2016 Posty: 589 Skąd: Barczewo
Wysłany: 2018-04-12, 10:14
Salah, wszystkie rośliny w naszym klimacie marnieją na zimę i część zielona gnije. Dlatego przed zimą trzeba wycinać to, co wystaje nad podłoże, żeby nie gniło. Na wiosnę rośliny startują od nowa.
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-04-24, 08:20
Salah napisał/a:
Qba ,ale moczarka kanadyjska nie gnije, a oczyszcza wodę. Chodzi mi właśnie o takie rośliny.
Twoje żaby zapewne zostały pokonane nie przez jakość wody, lecz przez trudy godowych zalotów.
Wiele pływających podwodnych roślin nie zamiera na zimę, ale też nie ma z nich wtedy specjalnego pożytku - pokrywają się szarym nalotem mułu, spowalniają procesy życiowe. Masz tutaj sporo różnych gatunków - wywłóczniki, rogatek, jakieś ramienice - ale wszystko to w dobrych warunkach zarośnie Ci zbiornik gęstym zwartym dywanem - zobacz u Ryby2008, jak
wywoził taczkami wywłócznik.
Pomógł: 14 razy Dołączył: 27 Maj 2012 Posty: 748 Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2018-04-25, 21:51
Czy wam też pompy masowo zasysają kijanki? U mnie to już tak lekko licząc ze 200 wessało. A może i 300. To trochę przykre. Z powrotem ich nie wrzucę gdyż razem glonami trafiają na przemiał...
Trochę denerwują mnie przy tym orfy. Powinny zrobić z tym porządek ale nie wiem, przejadły im się czy jak? Sępić jedzenie sępią ale wyżerać kijanek to chyba im się nie chce.
To tak jak u mnie pełno kijanek ale ropuch ,to nie sort dla Orf jak obserwuje to omijają je z daleka. Też mam pełen filtr kijanek ropusich próbuję je ratować ile można .
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum