Pomógł: 27 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 1164 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-09-18, 19:14
Też bym nie czekał. Zresztą sam się szykuję za jakies 2 tygodnie do wielkiego sprzątania. Nie wiem jeszcze tylko czy robić porządek z roślinami. W donicy z krwawnicą wyrósł mi perz a z jednym kosaćcem chmiel. Swoją drogą nie wiedziałem, że te rośliny mogą rosnąć zanurzone w wodzie.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 652 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-09-30, 21:14
Witam. Podczas ostatniej wizyty na działce, zauważyłem, że kalendarzowa jesień zawitała także do mojego oczka wodnego. Mimo, że słońca było dużo, jego kolory nie przypominały już minionego lata. Miejscami cienia było więcej niż słońca. I pomyśleć, że będzie z dnia na dzień go coraz więcej. Teraz wstając z łóżka o 6 .rano w myślach rodzi się głupie pytanie: Czy „To już jesień? A po chwili rodzi sie na nie odpowiedź: „ Jak leci ten czas!” Ciąg dalszy tej piosenki odśpiewuję sentymentalnie już włazience goląc sie przed lustrem:
„Bo mnie jest szkoda lata
I letnich złotych wspomnień,
Niech mówią "głupi" o mnie,
A mnie jest żal.
Za oknem szaro, smutno,
A jeszcze przed miesiącem
Pogoda, zieleń, słońce,
Naprawdę żal.
To tak jak gdyby
Ktoś najdroższy nagle odszedł
I zabrał radość, uśmiech,
A zostawił łzy.
Bo mnie jest szkoda lata
I ludzi żal, i nieba,
Po którym płyną smutne
Jesienne mgły.”
Warto było w tym dniu utrwalić chwile by ocalić je od zapomnienia :
a/ widok oczka
b/ wodę w oczku
c/ rybki w oczku
d/ rogatek wyrzucony w czerwcu z oczka
e/żaby w oczku
f/ grzyby na działce
Ryba2008
_________________ Wszyscy jesteśmy Aniołami z jednym skrzydłem. Będziemy latać tylko wtedy, gdy obejmiemy drugiego człowieka. Bruno Ferrero
Pomógł: 12 razy Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 652 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-10-04, 20:30
Witam. To będą prawdopodobnie ostatnie zdjęcia żabek jakie zrobiłem w tym sezonie. Zrobiło się zimno, temperatura wody zapewne spadnie do poziomu takiego, że żabki pójdą spać.
Zanim jednak zrobiłem te zdjęcia , musiałem, po dojechaniu na miejsce, wysiąść z samochodu. Ponieważ drzwi się zacięły, wyjście było możliwe tylko przez okno. Całe szczęście, że żona dbała o moja dietę i w tym dniu nie zjadłem śniadania. Po 3 godzinach walki nie poddałem się. Cel osiągnąłem przy wykorzystaniu wiertarki i otwornic. Na początku było tak.
A potem mogło być tylko gorzej.
Pozdrawiam. Ryba Złota Rączka 2008
_________________ Wszyscy jesteśmy Aniołami z jednym skrzydłem. Będziemy latać tylko wtedy, gdy obejmiemy drugiego człowieka. Bruno Ferrero
Pomógł: 27 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 1164 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-10-05, 09:09
Ryba2008 napisał/a:
Witam. To będą prawdopodobnie ostatnie zdjęcia żabek jakie zrobiłem w tym sezonie. Zrobiło się zimno, temperatura wody zapewne spadnie do poziomu takiego, że żabki pójdą spać.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 652 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-10-05, 18:26
jurek47 napisał/a:
Ryba podoba ci się ten beton wokół oczka.
To są żabki trawne to one jakby później się zbierają.
Beton z dnia na dzień jest cenniejszy. Porósł mchem i już tak musi pozostać.
Żabki trawne trzymają się tylko rzeczki, czyli płycizny. Pojawiają się wiosną i znikają jesienią. Nie lubią głębi oczka. Ile ich jest? - wg moich obserwacji około 5 sztuk. Mimo, że zaskroniec odwiedzał rzeczkę, nie zauważyłem, aby upolował chociaż jedną żabkę. Ryba2008
_________________ Wszyscy jesteśmy Aniołami z jednym skrzydłem. Będziemy latać tylko wtedy, gdy obejmiemy drugiego człowieka. Bruno Ferrero
Pomógł: 12 razy Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 652 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-11-12, 20:39
Witam. Przymrozki zaskoczyły chyba wszystkich. Mnie także. Nie zdążyłem włożyć przerębli do oczka, ale na szczęście napowietrzanie jest włączone. Zdążyłem jedynie z sąsiadem przygotować spychacz do odśnieżania drogi do oczka, gdyby zasypało.
Ryba2008
_________________ Wszyscy jesteśmy Aniołami z jednym skrzydłem. Będziemy latać tylko wtedy, gdy obejmiemy drugiego człowieka. Bruno Ferrero
Pomógł: 27 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 1164 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-11-13, 09:50
To tak jak ja. Nie usunąłem nawet siatki zabezpieczającej. Trawnik w okolicy i samo oczko jest tak zasypane, że nie wiadomo gdzie ono się znajduje. Może dzisiaj jak przestanie padać śnieg wezmę się za pracę. Podoba mi się wasz buldożer. Jak spadnie metr śniegu będzie go można wypożyczyć?
Pomógł: 12 razy Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 652 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-11-13, 17:20
taniw napisał/a:
............ Jak spadnie metr śniegu będzie go można wypożyczyć?
Oczywiście. Wypożyczenie będzie możliwe dopiero jak zasypie drogę do Twojego oczka powyżej 1,5 m. Tak jest zapisane w regulaminie wypożyczalni. Pozdrawiam. Ryba2008
_________________ Wszyscy jesteśmy Aniołami z jednym skrzydłem. Będziemy latać tylko wtedy, gdy obejmiemy drugiego człowieka. Bruno Ferrero
Pomógł: 12 razy Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 652 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-12-25, 18:34
Witam.
Dwa dni przed Wigilią zrobiłem krótki wypad na działkę. Spacerek po działce trwał zaledwie 2 godziny, ale wszyscy mieszkańcy stali i tymczasowi powinni być zadowoleni. Rybkom pływającym pod lodową lustrzana taflą podkręciłem więcej powietrza.
Małym ptakom przygotowałem talerz wigilijny z orzeszkami i pestkami słonecznika.
Ten karmnik i talerz wigilijny wypełniłem samą kukurydzą dla dużych latających „kur”.
Najwięcej dostały wędrujące po okolicy kociaki.
Zmrok i chłód szybko wypędziły mnie z działki. Mimo, że w dzień było powyżej zera Celsjuszy, nocne przymrozki trwale znaczyły swoją obecność.
Wesołych i zdrowych Świąt zyczy Ryba2008.
_________________ Wszyscy jesteśmy Aniołami z jednym skrzydłem. Będziemy latać tylko wtedy, gdy obejmiemy drugiego człowieka. Bruno Ferrero
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum