Oj, mają te żaby u Ciebie raj, maaają Skrzeku rzeczywiście masa, może wstawisz fotkę, tego ,,skrzekowego" obszaru ? Jestem ciekaw jak wygląda taka ilość w Twoim oczku
Pomógł: 14 razy Dołączył: 29 Cze 2007 Posty: 538 Skąd: Kraków i Okolice
Wysłany: 2015-04-14, 16:51
Odpowiadając lis_ek:
Akurat takiego zdjęcia całościowego nie mam, ale ok 2 m2 liczy ten obszar za pniaczkiem=wysepką i on tydzień później w całości był wypełniony skrzekiem. Oprócz tego skrzek był w 5 innych miejscach i tam osiągał rozmiary 0,5 m na 0,5 m. Co ciekawe żaby mając do dyspozycji dwa obszary bezrybne w strumyku i mini oczku specjalnie się tam nie produkowały, a przecież skrzek byłby tam bezpieczny. Przez 2 tygodnie obserwowałem żabę, która na zakończeniu odwłoka, ale raczej po stronie grzbietowej, nosiła zgrabną różową kuleczkę o średnicy ponad 1 cm z bliska przypominającą w strukturze miąższ orzecha włoskiego. Teraz widzę taką, która ciągnie za sobą rozwinięte fragmenty jelit... Pewnie to ta sama, którą podejrzewałem o...ciążę pozamaciczną Ale nie przeszkadza jej to w prowadzeniu bujnego życia erotycznego. Ponieważ wiem, że interesujesz się płazami zapytam jeszcze, czy wśród moich żab na zamieszczonych wcześniej zdjęciach, dostrzegasz żaby zielone?
Ja dostrzegam, co już co wspominałem. Jak dajesz fotki na fb to łatwo je dać potem na forum dając link do zdjęcia , . Nie trzeba używać żadnych fotosików a fotki są pewne i nie znikają, ja od paru lat tylko tak daje.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Akurat takiego zdjęcia całościowego nie mam, ale ok 2 m2 liczy ten obszar za pniaczkiem=wysepką i on tydzień później w całości był wypełniony skrzekiem. Oprócz tego skrzek był w 5 innych miejscach i tam osiągał rozmiary 0,5 m na 0,5 m
To zazdroszczę, populacja żab musi być ogromna !!
Cytat:
Ponieważ wiem, że interesujesz się płazami zapytam jeszcze, czy wśród moich żab na zamieszczonych wcześniej zdjęciach, dostrzegasz żaby zielone?
Na zdjęciach z tego roku, nie widzę żadnych żab zielonych niestety . W poprzednich sezonach wstawiłeś parę zdjęć z żabami zielonymi, ale nie pamiętam które to były lata
Ale nie martw sie, moje oczko jest zrobione specjalnie pod płazy, a też żab zielonych nie mam Było ich kiedyś parę ale koty je wykończyły, a kolejne nie mają skąd przyjść
Pomógł: 14 razy Dołączył: 29 Cze 2007 Posty: 538 Skąd: Kraków i Okolice
Wysłany: 2015-05-09, 18:16
Dziś miałem okazję powiosłować po jeziorach w okolicy Kartuz. Znalazłem między innymi wielkie kłącze grążela, z którego można by pozyskać wiele sadzonek. Zostawiłem go jednak podobnie jak osoki wyrzucone na brzeg. Wytropiłem też te bezczelne kaczki, które moczyły kupry w moim oczku i kilka innych ptaków.
Pomógł: 14 razy Dołączył: 29 Cze 2007 Posty: 538 Skąd: Kraków i Okolice
Wysłany: 2015-05-24, 22:15
Kotów latoś nawet przybyło Pojawił się bowiem zagubiony w wielkim świecie biały kocurek. Tak prosił o gościnę, takie sztuczki pokazywał, że... został. Gadający po kociemu sierściuch na roboczo został nazwany Mysiek, zapewnie ze wzg. na podejrzanie rachityczny ogon, wykąpano go, ale i tak Ruda go nie toleruje. Jest dla niej za mały.
W tym sezonie w głównym oczku nie uchowały się osoki, a był ich gąszcz. Zenuś z kolegami wmłócił je na przednówku. Dobrze, że mam kilka schowanych w osokowisku - fot. nr 1
w STRUGACH DESZCZU WYPŁUKAŁEM WKŁADY W FILTRZE. Była na to ostatnia chwila. Banan zasadzony w nowym miejscu, przeżył, ale jeszcze nie ruszył.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum