Pomógł: 14 razy Dołączył: 29 Cze 2007 Posty: 538 Skąd: Kraków i Okolice
Wysłany: 2015-02-14, 12:31
Zauważyłem, że dzięki nie-uprzejmości ImageShack'a ubyły z mojej galerii wszystkie podwodne zdjęcia zrobione słynnym kodakiem z Biedronki. Może zamiast nich filmik tym razem z 2013 roku przedstawiający moją pogoń za 2 metrową mureną, w zapiaszczonych wodach Morza Czerwonego w Marsa Al... , plaża hotelu Oriental Bay. Teraz, gdy to oglądam, to dziwię się , że ta fotogeniczna bestia nie zeżarła mnie razem z tym aparacikiem.
Pomógł: 14 razy Dołączył: 29 Cze 2007 Posty: 538 Skąd: Kraków i Okolice
Wysłany: 2015-03-21, 21:19
Stało się od trzech dni pływa skrzek, 2 dni wcześniej niż rok temu. Na razie doliczyłem się ok 100 żab trawnych, ropuch jeszcze nie ma. Galarety na razie wiadro, ale będzie więcej .
Pomógł: 14 razy Dołączył: 29 Cze 2007 Posty: 538 Skąd: Kraków i Okolice
Wysłany: 2015-03-22, 12:07
Żaby składają skrzek w miejscach niedostępnych dla ryb, ale wiele kijanek pcha się w ich paszcze. Mimo to wiele małych żabek latem opuszcza oczko i strumyk.
Ja przeniosłem dwa siedliska skrzeku z nieczynnego już stawku do oczka, gdzie królują na razie żaby. "Depczą" po tym i dziwnie skrzeczą w trakcie amorów.
_________________ Radek-na marzenia dobry jest każdy czas.
Stało się od trzech dni pływa skrzek, 2 dni wcześniej niż rok temu. Na razie doliczyłem się ok 100 żab trawnych, ropuch jeszcze nie ma. Galarety na razie wiadro, ale będzie więcej
Pomógł: 14 razy Dołączył: 29 Cze 2007 Posty: 538 Skąd: Kraków i Okolice
Wysłany: 2015-04-11, 22:25
Kumaki to ropuszki, były kiedyś u mnie dwa, oba samce , ale one raczej zielone nie są. Strasznie hałasowały późną wiosną, Z zielonych żab była na początku historii oczka jedna sztuka, czekam- może jeszcze się zjawi z rodziną.
Skrzeku żab trawnych uzbierało się do dzisiaj ok 3 m2, duża część jednak spleśniała, obumarła, słowem niedojrzała, pewnie przemarzła, bo kijanek jak na razie widzę niewiele. Ale żaby trawne nadrabiają, nawet w tych dniach składają nowe porcje. Swoje 5 minut mają też teraz ropuchy, których skrzek w postaci sznurów oplata skrzek żab brunatnych.
Natomiast jednego dnia zauważyłem traszkę - raz w głównym oczku, raz 50 m dalej pod płotem. Czyżby zaczęły schodzić z okolicy A może odwrotnie, nawiewają z oczka
Czy traszki są zjadane przez żaby brunatne, nie wiem Bo żaby zielone je jedzą...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum