Wysłany: 2014-04-22, 19:37 Strumyk i odprowadzenie wody deszczowej
Dzień dobry,
od jakiegoś już czasu czytam forum, ale dopiero dzisiaj postanowiłem założyć konto żeby zapytać o rady.
Posiadam bardzo mały ogródek (25m2) przy mieszkaniu. Początkowym założeniem miała być sama trawa i postawiony stolik + 4 krzesła. Potem wpadł mi do głowy pomysł żeby zrobić małą kaskadę (niestety Żona nie podziela tego pomysłu - głównie przez to trafiłem na to forum). Pomysł jednak nie umarł, bo tuż przy samym budynku i granicy ogrodu wystaje nam rynna. Podczas deszczu zalewa nam to boczną część ogrodu i myślę żeby zrobić jakieś odprowadzenie poza działkę. Początkowy pomysł to wykopanie małego koryta, położenie folii i obłożenie kamieniami, tak żeby woda mogła sobie spokojnie płynąć ze spadkiem. Kolejnym pomysłem jest przewiercenie kamienia i podczepienie tego do wyżej opisanego "strumyka". Jeszcze inny pomysł to kaskada idąca od rynny, pracująca z pompą. W razie deszczu na końcu "strumyka" byłby przy pewnym poziomie odpływ żeby wypuszczać wodę jeżeli będzie jej za dużo. Pytanie czy to ma sens? Czy może lepiej wkopać rury drenażowe w ziemię i odpuścić sobie takie kombinacje, bo to nie zda egzaminu. Niestety wielkość nie pozwala na oczko wodne, chociaż bardzo mi się one podobają.
Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za podpowiedzi
Dobrze było by gdybyś dał jakieś zdjęcia bo sam pomysł jak najbardziej do zrealizowania. Zrobienie szemrzącego strumienia w rynnie przelewu zakończonej czymś w rodzaju wkopanej beczki- w niej pompa podająca wodę na początek- spoko Koryto wyłożone kamieniami, trochę roślin i może być pięknie. Wejdź w temat o budowie strumienia bo bawet w takiej prostej "rynnie" trzeba zwrócić uwagę na parę zasad.
Powodzenia
Dziękuję Adalbert za odpowiedź.
Poniżej parę zdjęć, niestety nie bardzo jest co jeszcze fotografować, bo ogródek dopiero zakładamy (nigdy nie mieliśmy, więc pewnie jeszcze będziemy popełniali błędy). Na razie jest posiana trawa (i nawet zaczyna schodzić).
Jak widać miejsca nie jest zbyt dużo. Całkowita długość to 4.2m (chodzi o ten kawałek wydeptany przy ogrodzeniu, to tam mam plan żeby szedł ten strumyk), szerokość też im węższy tym lepiej, bo niestety cały ogródek jest raczej mikroskopijny.
Z góry dziękuję
Pomógł: 14 razy Dołączył: 27 Maj 2012 Posty: 748 Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2014-04-23, 09:46
To ja mam taki dziki pomysł
Tam gdzie rynna budujemy mały skalniak z kaskadą/wodospadem. Woda deszczowa spadałaby tą kaskadą a potem płynęłaby strumykiem do zakopanego w ziemi zbiornika na wodę deszczową. W nim siedziałaby pompa, która pompowałaby wodę na szczyt skalniaka, wodospadu dzięki czemu także gdy jest sucho płynąłby fajny strumyk.
[ Dodano: 2014-04-23, 09:48 ]
Nie działa mi edycja postu.
Właśnie zauważyłem że to samo napisał Adalbert.
Taki strumyk byłby fajny gdyby go ładnie wykonać z piaskowca.
właśnie dokładnie o czymś takim myślałem, tyle, że w razie czego na końcu bym zrobił jakiś odpływ (nawet dwa wyższe kamienie po bokach i niższy na wprost) żeby w razie dużego deszczu woda, która będzie ponad ten poziom wypływała poza ogródek.
Niestety tuż za ogrodzeniem jest ogród sąsiadów (jeszcze nic w nim nie robią i ani razu w nim nie byli, ale z tego co wiem od developera, mieszkanie jest sprzedane). Jeżeli chodzi o spadek, to na tej "ścieżce" jest lekko zrobiony, ale wiem, że będzie go trzeba poprawiać.
Czy to jakiś problem, że tuż obok będą sąsiedzi?
[ Dodano: 2014-04-23, 12:47 ]
Może źle napisałem, sąsiadów będziemy mieli po lewej i prawej stronie (ogrodzenie tuż obok rynny). Na wprost jest też działka (pusta, tylko trawa), ale odradza ją od nas coś na kształt rowu melioracyjnego (a raczej jest dołek, ale jak na razie nie ma w nim wody).
Dokładnie tak jak napisałeś, chyba najlepiej by tak było.
Nie wiem czy o taki schemat Ci chodziło.
Ogólnie nie wiem czy się dobrze do tego zabieram.
Mam w planach podsypać więcej ziemi przy rynnie,
wyprofilować trochę koryto
zrobić miejsce na pompkę
wyprowadzić rurkę z pompki na początek (przy rynnie) kaskady
ułożyć folię
poukładać kamienie
Pomogła: 129 razy Dołączyła: 06 Maj 2010 Posty: 4150 Skąd: Warszawa/Radzymin
Wysłany: 2014-04-23, 17:48
Zrobiłabym maleńkie ( ale wcale nie znaczy to że płytkie) oczko. W razie deszczu, z rynny wpływałaby woda do oczka, a nadmiar jej z drugiej str. oczka odprowadziłabym do tego rowu za płotem. Ja mam odprowadzenia nadmiaru wody do drenażu ogrodowego, Ty mógłbyś do rowu.Oczko to fascynująca sprawa, zobaczysz że sam strumień po jakimś czasie Ci nie wystarczy, będziesz chciał oczko.
Gosik powiem szczerze, że sam początkowo myślałem o oczku, niestety Żona się nie zgadza, bo szkoda jej miejsca. Niestety nie ma go za dużo i staramy się ograniczać. Stąd w ogóle pomysł żeby spróbować z kaskadą / strumykiem (chociaż Żona w ogóle chciała to zostawić jak jest i posiać tylko trawę) żeby dodatkowo zrobić odpływ tej wody deszczowej...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum