Pomógł: 15 razy Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 767 Skąd: TRZEBNICA
Wysłany: 2013-08-01, 09:25
a nie mowilem... ogladaj dobrze boki ryb chyba mam na to patent (przy duzej pomocy Violi)wieczorem sprobuje Ci cos pomoc.Rybe trzeba odlowic do osobnego zbiornika
Witam:)
u mnie w stawku też zauważyłem na paru karpikach i już się martwiłem ale teraz się im już to goi samo ja do stawku dodałem rozcieńczone wapno z wodą i rozlałem po całym stawie rybką to schodzi już i się znacznie zmniejsza u kilku już prawie się zagoiło
Pomógł: 15 razy Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 767 Skąd: TRZEBNICA
Wysłany: 2013-08-01, 20:57
jacek placekkk napisał/a:
Witam:)
u mnie w stawku też zauważyłem na paru karpikach i już się martwiłem ale teraz się im już to goi samo ja do stawku dodałem rozcieńczone wapno z wodą i rozlałem po całym stawie rybką to schodzi już i się znacznie zmniejsza u kilku już prawie się zagoiło
witam wapna w oczkach wodnych nie stosujemy czasami w naturalnych stawach stosuje sie wapno chorą rybe najlepiej odłowić spryskać rane propolis w spraju dostępny w apotece i zrobić kąpiel w soli 20gram na litr wody 10 minut
Pomogła: 21 razy Dołączyła: 05 Maj 2009 Posty: 1195 Skąd: Gronity
Wysłany: 2013-08-01, 21:39
Wapno działa nie tylko bakteriobójczo ale osłabia bardzo ryby a i na zainfekowane ryb dość mocno prawdopodobnie nie podziała (pomoże tym, które jeszcze nie dostały infekcji)Poza tym zmieni nam znacznie pH wody co niepozostanie bez wpływu na środowisko i Koi !
wiolu z całym szacunkiem ale takie czyszczenie rany to może zrobić fachowiec rybe trzeba wprowadzić w narkoze a on tego nie zrobi antybiotyk mozna podać ale w ostateczności antybityk wybija w koi złe bakterie ale i dobre i bardzo osłabia rybe (a może te ryby już były na antybiotyku ) bo to nie pierwszy przypadek
Pomógł: 15 razy Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 767 Skąd: TRZEBNICA
Wysłany: 2013-08-01, 22:44
Nie masz racji krystian, ja jestem laikiem a przy pomocy Violi całkiem dobrze mi idzie w czyszczeniu ran (infekcja bakteryjna),dwie sztuki już zdrowieją ,powoli rany zaczynają się zabliźniać ,tylko że z tym jest dużo zachodu i strasznie długo trwa.
Okazuje się ,że żeby wprowadzić rybę w stan uśpienia to jest dosłownie 1 min z obudzeniem z 5 min. Jest to proste wystarczy olejek goździkowy i tyle.
Błyskawiczne powstał szpital dla moich KOI. Cała praca zajęła 4 godziny. Kurcza tylko grzałki zabrakło, bo syn stłukł swoją i zabrał tę rezerwową. Zatem odłowienie przeniosłem do jutra aby nie stresować go szokiem zmiany temperatury.
Powstały zbiornik ma 660 litrów. Wymiary 165*80*50cm wody Wysokość jest wyższa.... Myślę, że to da mu odrobinę swobody w pływaniu.... Przez noc temperatura się podniesie i grzałką dogrzejemy jutro aby wyrównać temperaturę między zbiornikami. Całość kosztowała 150 złotych, bo filtry i napowietrzacz miałem.
Pomogła: 21 razy Dołączyła: 05 Maj 2009 Posty: 1195 Skąd: Gronity
Wysłany: 2013-08-01, 22:52
krystian Może masz rację? ale przykładem jest dla mnie KILERK1 przy odpowiednim instruktażu nie jest to skomplikowane jak wygląd co widać to też na filmie panie w podeszłym wieku a Polak potrafi wszystko
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum