witam, mam oczko 15 m3 i ryby się w nim chyba dusza
pływają tak po powierzchni, i łapią powietrze, jest ich tam kilkadziesiąt
karasie, karpie itp. gdy się podchodzi to się nie płoszą nawet
Czym to może być spowodowane ? Czy one zdechną ?
Wygląda na to że mają mało tlenu.Czy oczko masz w słońcu,jeżeli tak spróbuj trochę zacieniować,Zamontuj napowietrzacz.Jak dużo masz roślin?Możesz też dolać im świeżej wody,zapewne będą tam podpływać.U siebie dolewam prosto z wodociągu
Pomógł: 26 razy Dołączył: 09 Mar 2010 Posty: 1341 Skąd: wlkp
Wysłany: 2011-06-23, 10:55
Powiedz trochę więcej o swoim oczku (sprzęt, roślinność, ile ryb) to może coś doradzimy , ale napowietrzacz lub dolanie wody to najszybsza doraźna pomoc
Ryb jest około 75, nie wiem dokładnie ale dosyć sporo ich
W oczku rosną dwie pałki i lilie też dwie - planuje dokupić jutro
Jest pompa, z której woda leci na taką siatkę, i się troche czyść z tych większych zanieczyszczeń, ale nie jest włączona cały dzień tylko tak z 3-4 godziny
Wodę puszczam własnie z kranu, ale poleje tak z 1 godzinkę, to one potem znów wypływają
I oczko jest w słońcu, ale nie przez cały dzień, a zasłonić nie mam jak
Czy jak do kupie roślinek, i doleje wody, to powinno być ok ?
Bo kurcze one się męczą chyba ;/
Jakiej wielkości są te Karpie i ile ich jest?? Jakiej głębokości jest oczko?? Na mój nos to masz przerybienie. Moje oczko ma 30m2 i objętość ok 12-15m3 i nie wyobrażam sobie w nim takiej ilości ryb. Poza tym to włączanie pompy na kilka godzin to zły pomysł, powinna pracować non stop. Czy pompa podaje wodę na filtr, czy tylko pompuje ją na siatkę??.
Ryb jest około 75, nie wiem dokładnie ale dosyć sporo ich
też wydaje mi się że jest ich za duzo a roślin stanoczo za mało.Wode możesz dolewać ale to tymczasowe rązwiązanie.Jeżeli pompa nie jest włączona cały czas,napowietrzacz by się jednak przydał,pobór prądu znikomy.
Pomogła: 85 razy Dołączyła: 04 Lip 2009 Posty: 2044 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-06-23, 14:59
JustynaxD napisał/a:
W oczku rosną dwie pałki i lilie też dwie
a oczko 15 m 3 ????
Dziwisz się, że się duszą?????
Na ten czas konieczny napowietrzacz działający cały dzień i zaraz potem dosadzenie roślin, których objętościowo powinno być na 1/3 powierzchni stawiku.
Piszesz, że filtr włączony jest tylko kilka godzin dziennie - najlepiej wyłącz go, bo takie działanie nie wpływa w żaden sposób, na wodę.
Twoje ryby naprawdę się duszą
Rób coś z tym Justyna
Piszesz, że filtr włączony jest tylko kilka godzin dziennie - najlepiej wyłącz go, bo takie działanie nie wpływa w żaden sposób, na wodę.
Działa, Vanka, trochę za krótko działa. Wszystko co powoduje ruch i mieszanie wody działa. Może to być napowietrzacz, kaskada, strumień czy nawet sama pompa robiąca "wir" w oczku. Najwięcej tlenu rozpuszcza sie w wodzie przez bezpośredni kontakt lustra wody z atmosferą. Więc gdy ta woda będzie mieszano coraz to nowe cząsteczki wody będą chwytać tlen. Dlatego ten ruch jest tak istotny. W dużych zbiornikach wodnych tą robotę odwala wiatr a w naszych kałużach trzeba kombinować jak pomóc naturze.
Witam Wszystkich Serdecznie, jestem tu pierwszy raz więc jak coś to wybaczcie....
mam problem z rybkami - mam małe oczko około 12 tys litrów - pływa w nim, (pływało) około 10 karpi koi, karasie i kilka orf i problem polega na tym że jak robię podmianę wody nawet częściową powiedzmy 1/3 zbiornika zawsze kilka pada - nie ważne od pory roku co prawda robię to wczesną wiosną późna jesienią najczęściej. Ostatnio zrobiło się już chłodniej więc stwierdziłem ze wymienię całość a przy okazji sprzątne pozostałości na dnie - ryby zostały przełożone do basenu około 5 tys litrów z wodą z oczka, zbiornik sprzątnięty woda napuszczona ryby wpuściłem po dwóch dniach od napuszczenia wody do oczka i ....padły prawie wszystkie co robię źle doradźcie proszę z góry dzięki
oki dzięki jest to jakiś punkt zaczepienia, a czy jest jakaś metoda na chlor w wodzie "miejskiej" bo nazbieranie innej wody nawet 5 tys litrów - to nie bardzo jest skąd, używać jakiś preparatów?? tylko ryby padają w ciągu dwóch godzin więc preparat się nie sprawdzi
Pomógł: 26 razy Dołączył: 09 Mar 2010 Posty: 1341 Skąd: wlkp
Wysłany: 2011-10-19, 18:37
12 tyś. litrów to nie takie małe oczko, ja mam koło 18 tyś. i nigdy wody nie wymieniałem i jeszcze mi nic nie padło (przynajmniej nie od tego). Myślę, że to zbędny zabieg i jeśli już to tylko dolewanie ubytków typu odparowanie
_________________ ILUSION
oczko około 20m3
Bajbas [Usunięty]
Wysłany: 2011-10-19, 19:29
jarecki55 napisał/a:
metoda na chlor w wodzie "miejskiej"
pytanie czy tu chodzi o chlor, przecież to można wyczuć. Ja mam taką wodę miejską, że ryby w niej lądują zaraz po wlaniu wody. I nic nie pada. Masz jakiś wyjątkowy syf a nie wodę, sprawdź dobrze jej parametry. Bajbas
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum