Czekamy na dalsze relacje Piotra w czasie sezonu, ja tez nie mam pojęcia nic o tym ustrojstwie. Jak próbowałem cos die dowiedzieć u Polskich dystrybutorów to otwierali tylko szeroko oczy. Od producenta w Niemczech otrzymałem kilka podstawowych informacji.
Cytat:
Input 230 V / output 9 v
Frequency 50 Hz
Power 5 Watt
IT-05 for ponds up to 5000 litres water
IT-15 fro ponds 3000 – 15000 litres water
The working of the models is identical in principle. The difference lies in the capacity to bring the copper ions to the active concentration of 0.3 ppm to any pond size.
With the help of the microprocessor controlled display unit there are various of settings which can be adjusted to every pond situation. Here some examples:
24 hour cvontinuous use above 50% to quickly solve a considerable fibrous or slime algae problem. This is also called the super boost setting.
Variable setting from 25 – 50% to fight minor algue problems and to ensure the water stays healthy.
Variable setting from 5 - 25% to prevent algue growth and to keep the water healthy.
Anode should be replaced one time in a season. With continuous use, persistent algae growth and especially when the I-Tronic is too small with respect to the pond volume it should be replaced two or three time per season.
Jak widać urządzenie jest dość ekonomiczne w użytkowaniu i nie musi pracować non-stop.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Pomógł: 9 razy Dołączył: 06 Mar 2009 Posty: 289 Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 2010-03-29, 23:29
Nie wiem na ile mogę pomóc - ale urządzenie posiadam od roku , sprawdziłem w oczku znajomego w czasie ataku nitkowatych glonów . Zainstalowałem urządzenie w szereg z filtrem tak jak UV i po 24 godzinach glony zrobiły się brązowe i zaczęły zanikać .
Nawrotu po tej akcji nie stwierdziłem ale było to w lipcu lub sierpniu .
U siebie próbowałem powalczyć ze zwykłymi glonami i chyba trochę przesadziłem z czasem pracy urządzenia bo stwierdziłem zastopowanie wzrostu roślin szczególnie lilie to odczuły i przęstka .
Na koniec troche o budowie jest to tuba podobna do UV -ki w środku elektroda z miedzi otoczona walcem ze stali kwasówki lub chromonikieliny nie wiem . Do tego sterownik mały komputerek z wyświetlaczem w środku trochę elektroniki myślę że jakby się przyłożyć można by coś takiego zdłubać .
Na koniec cena elektrody jak pisze Aurora- wymiana chyba nie będzie za częsta ale praktyka pokaże będę informował Was o wymianie .
Wnioski do których doszedłem do tej pory
1. stosować bardzo krótko - instrukcji obsługi dokładnej nie mam
2.usunąć z obiegu wodnego bo chociaż nie pracuje to i tak uwalnia miedź do wody co widać po śniedzi na elektrodzie - ja mam na szybko złączkach takich strażackich
pozdrawiam
Z tego wynika że rurka miedziana to anoda i musi być jeszcze katoda zapewne wykonana z kwasówki. W środowisku wodnym po podaniu prądu stałego powstaje ogniwo galwaniczne Miedz w postaci jonów zdąża do katody lecz pęd wodu porywa je ze sobą i przesyła do oczka. Przy braku przepływu zapewne miedz osiadałaby na katodzie tworząc piękną powłokę. Intensywność wytwarzania jonów miedzi jest uzależniona od wielkoiści dostarczanego prądu. Stąd w sklepie można dokupić te miedziane rurki (bo stopniowo miedz znika). Vic tkwi we wielkości dostarczanego prądu stałego a ten bajer z elektroniką to zapewne programator czasowy bo prąd może być na wartośi stałej. Jony miedzi przeciwdziałają zanieczyszczeniom wodu.
Urządzenie jest do odzorowania bez zbędnych bajerów, wystarczy kawałek rury miedzianej pręt lub blaszka kwasówki, i prąd stały kilka mA i umieścić to w intensywnym przepływie wodu.
Jestem pewien że konstrukcji powstanie bardzo dużo, czego życzę.
Skuteczność działania tego urządzenie potwierdzają koledzy na forach jednak największy problem to cena.
Proponuję wspólnie zmierzyć się z tym tematem gdyż wydaje mi się że jest to do wykonania bardzo proste.
Uważam że, urządzenie to należy stosować tylko w sytuacjach usunięcia zagrożenia powstanie masowego wykwitu glonów.
piotr5875 przekazał istotne spostrzeżenia co do budowy tego urządzenia jak i jego obsługiwania.
Zreasumujmy: w plastykowej tubie którą się podłącza pod wylot z pompy wodnej. znajduje się rurka z kwasówki (katoda) w której współśrodkowo i z pewnym dystansem umieszczony jest wałek miedziany(anoda). Do anody podłączony jest plus a do katody minus z zasilacza.
Tylko podczas elektrolizy następuje uwolnienie jonów miedzi (Cu 2+) które mają taki dobry wpływ na stan wody w naszym oczku (miedz zatopiona w wodzie bez prądu ulega po prostu korozji co ma raczej ujemny wpływ).
Rozpocznę eksperyment od zastosowania jako anody rurki miedzianej 12mm o długości 10cm i siatki z kwasówki z drutu ok. 0.5mm zwiniętej w rulon o średnicy 15 - 18mm zamocowanej na rurce miedzianej poprzez siatkę plastykową perforowaną (pamiętacie przegrody między płytami w akumulatorze ołowianym tam były takie siatki plastykowe), w moim przypadku użyję rozplątanego "druciaka" plastykowego.
Najpierw sprawdzę działanie elektrod. Włożę je do przezroczystej butelki po wodzie mineralnej i podłączę przez żaróweczkę baterię plus do miedzi a minus do kwasówki. Jeżeli żaróweczka się nie świeci izolatory są dobre. Następnie zaleję elektrody wodą z oczka i będę obserwował jak przy takim źródle prądu zacznie zabarwiać się woda. Jony miedzi są niewidoczne jednak znajdują sobie szybko elektrony i uwalniają się w postaci wolnej miedzi która zabarwi nam wodę (jest to niekorzystne zjawisko dla naszego oczka).
Jeżeli stwierdzę że, elektroliza przebiega zacznę kombinować na stworzeniem plastykowej obudowy którą podłączę pod pompę.
Sorry że, tak bardzo się rozwodzę nad tym tematem ale walka z glonami to dla mnie ważny problem a po drugie jak się tak komuś tłumaczy, tłumaczy to w końcu i samemu się zrozumie.
Zabieram się do roboty trochę Święta przeszkadzają.
Korzystając z okazji wszystkim na forum życzę Radosnych Świąt Wielkanocnych.
Pomogła: 84 razy Dołączyła: 22 Mar 2009 Posty: 2513 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2011-05-14, 12:53
Arek tam stoi napisane tak :
"Produkt nie ma nic wspólnego z lampami uv umieszczamy go jednak w tym dziale gdyż także służy do zwalczania glonów. Lampy uv zwalczają wyłącznie glony planktonowe czyli zieloną wodę, a w tym przypadku niszczone są glony nitkowate."
Czy to oznacza, że lampa UV na planktonowe też potrzebna ?
czy to urzadzenie zwalcza WSZYSTKIE i mozna sobie UV odpuścić ?
Pytam , bo jak mam juz UV to nie wiem czy pomieszczę jeszcze przy filtrze drugą ?
_________________ Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum