wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Sumik karłowaty
Autor Wiadomość
Hubert 
Przyjaciel forum



Pomógł: 37 razy
Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 1600
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-12-09, 14:59   

AurorA napisał/a:
Nakaz zabijania dotyczy także innych gatunków które w ostatnim czasie trafiły do Pols


W regulaminie sportowego połowu ryb PZW (http://www.pzw.org.pl/home/mod.php?dir=szablony&file=indexg&ids=73) jest napisane:
"pkt. 3.7. Raków pręgowatych, raków sygnałowych oraz ryb z gatunku trawianka, czebaczek amurski i sumik karłowaty po złowieniu nie należy wypuszczać do łowiska, w którym je złowiono, ani do innych wód". Nie ma zatem prawnego nakazu ich zabijania, lecz można np. dać je kotu, albo wpuścić sobie do oczka :) ))
Ostatnio zmieniony przez Hubert 2006-12-09, 20:04, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
JAREK G 
Administrator
Oczko 10m3



Pomógł: 118 razy
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 5184
Skąd: CZESTOCHOWA
Wysłany: 2006-12-09, 16:45   

A jakie duże rosną te byczki :?: Nie można ich na patelnie i zjeść tylko trzeba uśmiercać i wyrzucać :o
_________________
Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia ;)
OCZKO WODNE JARKA G
OGRÓD JARKA
 
 
 
Hubert 
Przyjaciel forum



Pomógł: 37 razy
Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 1600
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-12-09, 16:58   

JAREK G napisał/a:
A jakie duże rosną te byczki ?


Zwykle sumiki karłowate w naszych wodach dorastają jedynie do 15-20 cm, ale trafiają się okazy (bardzo jednak rzadko) ważące nawet 0,3-0,4 kg. Co innego w ciepłych wodach USA (swojej ojczyźnie) - tam dochodzą do wagi nawet 2 kg. Smażone byczki są wyśmienite.
 
 
Bajbas
[Usunięty]

Wysłany: 2006-12-09, 18:36   

A ja w obronie sumika. Złapałem kiedyś małe w Zalewie Zegrzyńskim. Były u mnie jeden sezon a potem dałem je znajomemu (nie świadom co to za gatunek). Rzeczywiście szybko się mnożą i nie prezentują najokazalej. Ale mają jedna dużą zaletę. Znajomy spuścił jesienią wodę z oczka (miał je wiosną remontować). Został jedynie muł, potem coś tam napadało, lód skuł. Ku jego zdziwieniu na wiosnę znalazł kilka żywych ryb, żadna z tych co została nie zdechła.
Puenta, do małych oczek, gdzie potrzebna jest ekipa, która zje komary i inne badziewie sumik nadaje się jak najbardziej. Nie trzeba się zimą martwić czy grzałka, czy napowietrzacz itd...
Potrzebne jednak regularne odłowy, bo znają się na rozmnażaniu. A skoro Hubert mówi, że są smaczne, to może warto spróbować?
A chyba podstawowy problem wszystkich oczek, to co zrobić z nadmiarami ryb. Drapieżniki powinny częściej gościć w oczkach.
:piwko: Bajbas
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2006-12-09, 19:45   

Bajbas napisał/a:
A skoro Hubert mówi, że są smaczne, to może warto spróbować?


Smaczne to mało powiedzaine - są wspaniałe. Byczek jkest najsmaczniejszą ryba jaka znam, ale jedzenia z niej niewiele. Miałem w oczku ze dwa lata. Łapałem ja na wędkę i na grila, ale smażone lepsze.
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
Hubert 
Przyjaciel forum



Pomógł: 37 razy
Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 1600
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-12-09, 20:01   

Bajbas napisał/a:
Rzeczywiście szybko się mnożą i nie prezentują najokazalej. Ale mają jedna dużą zaletę. Znajomy spuścił jesienią wodę z oczka (miał je wiosną remontować). Został jedynie muł, potem coś tam napadało, lód skuł. Ku jego zdziwieniu na wiosnę znalazł kilka żywych ryb, żadna z tych co została nie zdechła.


Bajbas, jakiej powierzchni było oczko twojego znajomka? Nie słyszałem bowiem nigdy, aby ktoś je w oczku rozmnożył. Byczki to niezwykle odporne ryby - potrafią przeżyć w skrajnie niekorzystnych warunkach. Na okolicznych stawach, które regularnie odwiedzam od lat wędkarze łapią je często. Nigdy ryby nie rozmnożyły się w nich w nadmiarze. Raz tylko w niewielkim stawiku obserwowałem prawdziwy ich "wysyp", ale tylko przez jeden sezon.
 
 
marian 
Oczkomaniak
Marian



Pomógł: 13 razy
Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 878
Skąd: Bytom
Wysłany: 2006-12-09, 21:13   

W stawie gdzie wedkuje sumik jest prawdziwa plaga trwa to juz lata ,i nic nie wskazuje na to aby mialo cos sie zmienic. :evil: Prawdopodobnie nie ma w naszych wodach wrogow.Od mometu jak sie rozpanoszyl drastycznie zmniejszyla sie liczba narybku innych ryb.Mielismy plage rakow ,ale sumiki wytepily je tak skutecznie ,to najwieksze dziadostwo jakie moglo spotkac nasze wody .Nie ma sesu tu jakas litosc co do tego gatunku ,jest on naprawde bardzo ekspansywny.obserwuje ten gatunek kilka lat co prawda na malym terenie ale zawsze to cos.Ekspansywnosc tego gatunku jest naprawde bardzo szybka ,a skutki bytnosci sumika sa straszne najbardziej widac to na malych akwenach
_________________
http://barakuda.jalbum.net/Marian%20Sumera/
 
 
Ernest 
Przyjaciel forum



Pomógł: 19 razy
Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2829
Skąd: Skawina
Wysłany: 2006-12-09, 23:50   

Czemu nie ma tak agresywnego nastawienia do ryb ze wschodu typu :karpie,amury i tołpygi.Czy to nie są chwasty ?


Czemu nie ma tak agresywnego nastawienia do ryb ze wschodu typu :karp,amur,tołpyga to dopiero są chwasty naszych wód :!:
_________________
Pozdrawiam Sebastian
___________________

Aqvenus Aquaticus-> :good:

Wszyscy macie fajne oczka wodne :yess:
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2006-12-10, 01:56   

Ernest napisał/a:
Czemu nie ma tak agresywnego nastawienia do ryb ze wschodu typu :karpie,amury i tołpygi.Czy to nie są chwasty ?


Bo one sie u nas nie rozmnażają. A czemu miały by to być chwasty?
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
marian 
Oczkomaniak
Marian



Pomógł: 13 razy
Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 878
Skąd: Bytom
Wysłany: 2006-12-10, 08:56   

Ernest napisał/a:
Czemu nie ma tak agresywnego nastawienia do ryb ze wschodu typu :karpie,amury i tołpygi.Czy to nie są chwasty ?


Czemu nie ma tak agresywnego nastawienia do ryb ze wschodu typu :karp,amur,tołpyga to dopiero są chwasty naszych wód :!:

Ernest tolpygi sa praktycznie niewidoczne szkodliwosc dla srodowiska praktycznie zadna sa bo sa karp w nadmiaze u nas nie wystepuje jest masowo wylawiany i jest konsumcyjny .a co do amura to od kilku lat jest zakaz zarybiania tym gatunkiem .a taki sumik u nas poczas jednej zasiadki zlwienie 200 sztuk to normalne jest wszystko zerny .W Rybniku zlowienie tilapi to terz nic nadzwyczajnego narazie to atrakcja ale za pare lat .Pamietam nasze pierwsze sumiki terz byly atrakcja nie moglismy ich zabierac
 
 
Ernest 
Przyjaciel forum



Pomógł: 19 razy
Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2829
Skąd: Skawina
Wysłany: 2006-12-10, 09:31   

Ja tylko chciałem poznać wasze zdanie na ten temat
_________________
Pozdrawiam Sebastian
___________________

Aqvenus Aquaticus-> :good:

Wszyscy macie fajne oczka wodne :yess:
 
 
Bajbas
[Usunięty]

Wysłany: 2006-12-10, 11:26   

Hubert napisał/a:
jakiej powierzchni było oczko twojego znajomka? Nie słyszałem bowiem nigdy, aby ktoś je w oczku rozmnożył.

ma jakieś 70-80 m2 trudno powiedzieć, bo nikt nie mierzył, ale tyle ma na 100% (sądzę, że może mieć nawet trochę więcej). A dlaczego to kłopot w ich rozmnożeniu w oczku skoro to taki agresywny chwast :o (por. wypowiedzi Mariana).
Rozwiń wątek, bo to ciekawa sprawa, ja się zastanawiam czy ich ponownie nie ściągnąć do oczka. U mnie były trzymane w oczku wielkości wanny (dużej :lol: ) Z tego co piszesz nie powinny się w niej rozmnażać, czy tak?
Pozdro, Bajbas
PS. Wygląda na to, że na sumiki jest jedna rada: rozpropagować wiedzę, że są bardzo smaczne. Nie ma większego szkodnika w przyrodzie niż człowiek!
PS.2 :brawo: Sebastian, może z tymi gatunkami się nie wstrzeliłeś, ale nie wycofuj się rakiem , nie ma to jak dobra prowokacja na forum :yahoo:
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2006-12-10, 15:02   

Bajbas napisał/a:
Hubert napisał/a:
jakiej powierzchni było oczko twojego znajomka? Nie słyszałem bowiem nigdy, aby ktoś je w oczku rozmnożył.

ma jakieś 70-80 m2 trudno powiedzieć,


Bajbas, 80 m2 to nie oczko a staw i tu się rozmnożš bez problemu, ale w wannie nie powinny.
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
Bajbas
[Usunięty]

Wysłany: 2006-12-10, 16:34   

AurorA napisał/a:
80 m2 to nie oczko a staw

formalnie tak, ale to bardzo płytki wynalazek. Kubatura to góra 40 m3. Powierzchnia gdzie głębokość jest powyżej 1 m to może ze 2 m2. Tak więc nie ma tam najlepszych warunków dla ryb.
A ta moja wanna też ma ok. 0,5 m głębokości i bardzo dużo roślin. Czy sumiki decydują: "mnożymy się, bo metraż rozwojowy" :lol: W sumie to inteligentne stwory nic dziwnego, że przeganiają autochtonów :P
Pozdrawiam, Bajbas
PS. Moglibyście z Hubertem opracować taką listę gatunków rodzimych, które nadają się do oczek. Mnie najbardziej podobają się gatunki, które dostosowują się do warunków, w których żyją. Np. nie rosną zbyt duże jak wody mało lub się nie rozmnażają. Tyle, że takie podejście nie jest popularne, ludzie wolą wpuszczać do oczek takiego karpia koi, który rośnie jak ciele i raz machnie ogonem by już być na końcu oczka. Głupie to, ale kolorowe, a ludzie lubią takie postacie - por. politycy i gwiazdy show biznesu ;-)
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2006-12-10, 17:20   

Bajbas napisał/a:
Moglibyście z Hubertem opracować taką listę gatunków rodzimych, które nadają się do oczek.


Bajbas napisał/a:
Tyle, że takie podejście nie jest popularne, ludzie wolą wpuszczać do oczek takiego karpia koi, który rośnie jak ciele i raz machnie ogonem by już być na końcu oczka. Głupie to, ale kolorowe, a ludzie lubią takie postacie


Osobiście uważam że kolorowe karpie i karasie są w oczku nieporównywalnie lepsze od rodzimych gatunków. Testowałem już wszystkie i zostaje przy rybach kolorowych. Obecnie mam w oczku kilka kiełbi które wpuścił mi Hubert ( raz widziałem 2 szt).
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny