Pomogła: 3 razy Dołączyła: 13 Maj 2006 Posty: 568 Skąd: Suwałki
Wysłany: 2006-11-23, 19:19
Aurora 06.07.2006r napisał tak: Ospa to w zasadzie nie choroba a zmasowany atak pasożytów. Pasozyty te to kulorzęski i nie da się ich pozbyć - są w wodzie zawsze - ale atakują tylko osłabione czy zestresowane ryby. np. przy pogorszeniu warunków. Wówczas kulorzęstek masowo się namnaża w tysiącach.
Sporo wiadomości znajdziesz w temacie CHOROBY RYB
Cóż, chyba Hubert ma rację.... A jeśli chodzi o ospę o której mówił Aurora była to Ichtioftirioza wywołana przez orzęska, natomiast "ospa karpi" to faktycznie choroba wirusowa.
Dzięki phalina, za podpowiedzi, ale dział choroby ryb przeczytałem kilka razy i nic nie mogłem dopasować to chyba jest tak jak napisał ziomal791, ta ospa karpi to nie ta ospa od orzęska tak na marginesie dodam że żadne z moich karasi, linków czy orf nie choruje
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Pomógł: 37 razy Dołączył: 27 Sty 2006 Posty: 1600 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-11-24, 13:40
AurorA napisał/a:
Ichtioftirioza popularnie nazywana ospą
Wyjaśnijmy sobie fakty, bo widzę w postach pewne zamieszanie. Ospa karpi to choroba wirusowa, na którą nie ma lekarstwa (chyba, że środki pobudzające odporność organizmu). Ichtioftirioza zaś to inwazja pierwotniaków (orzęsków) zwana powszechnie rybią "ospą" (w tym przypadku powinno się słowo ospa pisać w cudzysłowie, bo z prawdziwą ospą kulorzęsek nie ma nic wspólnego). Na ichtioftiriozę zieleń mal., błękit met. czy solanka oraz podwyższona temperatura wody jak najbardziej pomagają.
Ospa karpi. Choć ichtiolog czy osoba znająca się narzeczy nazwię mnie idiotą to można zrobić porównanie do znanej nam grypy. To też choroba wirusowa, na którą nie ma lekarstwa. Można tylko poprawić warunki, ewentualnie dać osłonowo antybiotyk aby ryby nie złapały choroby bakteryjnej.
Cytat:
W sobotę może spróbuję złapać jakiegoś chorego karpia ,( a nie jest to wcale takie proste ) to wtedy będą lepsze fotki to może ktoś coś skuma
Fotki w zbliżeniu by się przydały, wówczas dam je do poradnika z opisem tej choroby.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Ja wszystko skapowałem i już jestem dużo mądrzejszy Jeszcze raz wszystkim dziekuje za rady Jutro w takim razie robię polowanie może uda mi się jakiegoś chorowitka złapać to mu zrobię sesję fotograficzną
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Pomógł: 37 razy Dołączył: 27 Sty 2006 Posty: 1600 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-11-24, 20:30
AurorA napisał/a:
Choć ichtiolog czy osoba znająca się narzeczy nazwię mnie idiotą to można zrobić porównanie do znanej nam grypy
Niezupełnie, bowiem wirus grypy atakuje głównie komórki wewnątrz organizmu (np. mięśniowe), a wirus ospy komorki nabłonka (stąd widoczne na skórze krosty i owrzodzenia). Mając na względzie choroby człowieka można ospę przyrównać do półpaśćca lub opryszczki.
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum