Witam:)) zaznaczę iż jestem nowym użytkownikiem na forum
A wiec moja przygoda zaczęła się od kopania przy domku "stawów" dołków D wyłożonych folia
Kilka lat temu znalazłem fajne miejsce na staw wiecie bagniste podłoże , kilka metrów obok płynący strumyk z prawie czysta woda xd (Sąsiedzi) ^^ . Prace nad kopaniem zaczęły się w 2017 r . Mając swoja koparkę ostrówka postanowiłem wykopać ile dam rady mały stawik( 5 x 7 głębokość 1,40 m w najgłębszym miejscu) z myślą hodowania pstrągów. Wszystko by było gdyby nie ścieki gnojówka puszczana w strumyk i ulewne deszcze przyducha . 3 razy zarybiania poszło na marne. Lecz nie dało mi to spokoju i w 2020 wziąłem się twardo za temat powiększenia stawu zamówiłem koparkę zebrałem materiały potrzebne rury, kręgi na studnie itd . Miedzy czasie znalazłem "szukacza wody " takiego Pana z wahadełkiem i okazało się ze jest obok woda i to krzyżówka wód . Wiec wykopałem 1 studnie w której jest masa wody na 2,5 m:) Przyjechała koparka zrobiła swoje pomyślnie po mojej myśli. Wykopałem stawik 10 x 12 może ciut więcej jak narazie głębokość 2,5 m chce osiągnąć 3 m by przykryła woda taka wysepkę i mógł zrobić na niej plaże dla dzieci a zarazem ładnie wyglądała;] Gdy wszystko przygotowałem tak jak być powinno zacząłem zalewać stawik noi ku mojemu zdziwieniu dziurawy staw 2,5 m i nie wzbije się wyżej ponieważ sączy przez tamę ten nasyp choć koparkowy ubijał to i tak nie dało to za dużo.
Mam 2 wykopane studnie z których leci woda i 3 linie puszczona rurkę do strumyka w razie gdyby czysta woda była to trochę napełnić W ostatnim czasie udało mi się doprowadzić jeszcze 4 linie wody która jak narazie bardzo dobrze zasila lecz nie mogę wzbić poziom wody
ponieważ cieknie ;//// próbowałem folia budowlana to jakoś brać i uszczelniać lecz daremna moja robota ;/ nie mam pomysłu co z tym można by było jeszcze zrobić;/ Kilka zdj wrzucę jak to wygląda
Może ktoś mi doradzi jak to mogłbym rozwiązać najlepiej , folia odpada ponieważ %%% a poza tym korzenie drzew ;/
Liczę na wyrozumiałość i chęć podzielenia się pomysłami
[ Dodano: 2020-11-30, 18:35 ]
myślałem by spróbować rozwalić tamę od nowa i od samego dołu ubijać skoczkiem i na bieżąco usypywać ziemie ale kurcze nwm czy to jest sens ;/ woda jakby przecieka przez ziemie na szerokości jakieś 6/8 metrów podcieka ;/tam gdzie był nasyp leci większy strumień a tam gdzie nie było nic ruszane podcieka sączy się po prostu, jak najmniejszym kosztem chciałbym to zrobić lecz chyba nie uda sie tak tego załatwić ;/,
w studniach głębinowych używają tzw płuczka do uszczelnień studni lecz nie wiem jak to działa
znalazłem coś takiego jeszcze https://alledrogo.pl/oferta/bentonit-30-kg-9454945590?reco_id=5d9ec69c-3332-11eb-885c-ecf4bbd0b940&sid=1147bbb04b955b96a226cab2e664258d9124ef0862320b2d7366fdd6604cf017
[ Dodano: 2020-11-30, 18:42 ]
nazwa bentonit ale nie ma żadnego opisu tego produktu jak działa i wgl ;///
po prostu nie mam pomysłu co można by było spróbować z tym zrobić
Pomógł: 27 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 1164 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-12-02, 13:25
Tak, chodziło mi właśnie o to.
Bentonit to taka glinka która pod wpływem wilgoci pęcznieje i staje się nieprzepuszczalna dla wody. Stosowana jest też jako brylujący się piasek dla kotów /Benek/.
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2020-12-03, 10:10
Tylko że ile tego bentonitu by było trzeba na całość? Musiałbyś go zaaplikować bardzo starannie, żeby utworzył szczelną ciągłą powłokę. Może pokryć nim starannie całość nasypu poczynając od dna aż do planowanej linii wody, a następnie przykryć ochronną warstwą ziemi?
Czy nie lepiej byłoby znaleźć źródło gliny i zrobić z niej rdzeń tamy?
kurcze noo raczej trochę tego bentonitu pójdzie choć na sama tamę gdybym chciał ale to i tak muszę ziemia obłożyć ;/. A myślicie ze sama glina np ścianka z 20 cm grubości wystarczy by uszczelnić to ? musiałbym to ubijać? czy luźno obłożyć?, bo jak nie do spróbuje koparka wybrać do samego spodu i stopniowo ubijać i sypać ziemie ale czy to pomoże??;//
[ Dodano: 2020-12-04, 20:25 ]
dobrego skoczka załatwić i ubijać ile się da
Nie pamiętam gdzie czytałem o wykorzystaniu nie wypalonych cegieł glinianych ,które w znaczny sposób ułatwiają pracę .Wybrał bym rodzimej ziemi ile się da , jak się da to ubić ,ułożyć cegły. Glina ma to do siebie że mocno mąci wodę ,należało by ją przykryć ziemią .Rozważył bym ułożenie geowłókniny na glinę.
kurcze no coś muszę kombinować;/ niestety a gdybym wybrał koparka taki dołek( zaznaczony na zdj dlugości calego nasypu) szerokości 60 cm czy nawet 80 cm łyżka na wysokości do prawie samego spody stawu i od samiuśkiego spodu ubijać ziemie ile się da i stopniowo to robić trochę ziemi dorzucić i ubijać nadal do samej góry tamy, myślicie ze w jakimś stopniu pomoże ?? czy napór wody jest tak duży ze po prostu i tak wypcha ta wodę ???( napór wody jakieś +/- 200 m3 wody )nie wypalone cegły raczej nie ma skąd załatwić ;/ nawet w okolicy bd problem
Kiedyś pamiętam widziałem filmik jak doprowadzali wodę do jakiejś wioski w Ameryce pd. i zrobili takie coś ala korytarz z powbijanymi patykami, (ciasno jeden obok drugiego) i na koniec szczeliny uzupełniali błotkiem/gliną. Pracy sporo, ale pewnie jak być tak zrobił zdało by to egzamin.... A tak na poważnie, samo wybranie i ubicie za dużo nie da.
Pomyślałem o tamie, jak być zrobił taką np. w połowie tej rzeczki, to nie musiałbyś całości wykładać folią, a wystarczyło by tylko tą cześć za tamą.
Spiętrz ten strumyk powyżej lustra wody w oczku, przekop połączenie strumyka z oczkiem, wstaw jakaś rurę fi 30cm (nad lustrem wody) i możesz ją przysypać. Dodatkowo prawidłowo powinieneś też zrobić odpływ z oczka do strumyka gdzieś dalej. Dzięki temu będziesz mieć oczko przepływowe. Coś na wzór tego z obrazka (na górze co masz, a na dole co możesz zrobić):
Pomógł: 27 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 1164 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-12-10, 13:35
jungu napisał/a:
Spiętrz ten strumyk powyżej lustra wody w oczku, przekop połączenie strumyka z oczkiem, wstaw jakaś rurę fi 30cm (nad lustrem wody) i możesz ją przysypać. Dodatkowo prawidłowo powinieneś też zrobić odpływ z oczka do strumyka gdzieś dalej. Dzięki temu będziesz mieć oczko przepływowe. Coś na wzór tego z obrazka (na górze co masz, a na dole co możesz zrobić):
[url=https://images92.fotosik.pl/451/7db64a374efcf040gen.jpg]Obrazek[/URL]
To chyba wymaga 2 milionów pozwoleń pozwoleń wodnoprawnych.
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum