W jakim tempie oczko wodne może normalnie tracić wodę? Moje ma około 7 m kw. powierzchni lustra wody. W tej chwili pracuje w nim pompa zasilająca skimmer oraz filtr ciśnieniowy z odpływem skierowanym na dość spory granitowy płaski kamień.
Dzisiaj dolałem około 0,5 metra sześć. wody - ostatni raz to robiłem w okolicach piątkowego południa, zatem przez dobę mi uciekało 125 litrów na dobę, a więc 18 litrów na metr kwadratowy powierzchni plus to co odparowało z kaskady - tutaj może być spory efekt, ponieważ kamień się nagrzewał na słońcu, co naturalnie wspomagało proces w znaczący sposób. Temperatury raczej wysokie - w okolicach 28 stopni w ciągu dnia i około 20 w nocy. Dopiero od niedzieli wieczór padało i popadało wczoraj również.
Czy takie ubytki są normalne? Wprawdzie koszt wody na miesiąc przy takim zużyciu jest raczej śmieszny. Pytanie nie warto by jednak było sprawdzić szczelności zbiornika - chociaż nie dalej jak przed miesiącem robiłem w nim całkowicie nową zaprawę na wszystkich ścianach i dnie.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 28 Mar 2018 Posty: 123 Skąd: Poznań
Wysłany: 2020-06-30, 20:03
Jak dla mnie trochę dużo ubytku wody Wyłącz filtrację na dobę (jak możesz oczywiście ) i sprawdz czy Ci ze zbiornika nie ucieka Jak obniży się poziom w zbiorniku to znaczy że na wysokości lustra wody jest nieszczelnośc Jak w zbiorniku bedzie tyle samo wody co po wyłączeniu to najprawdopodobniej ucieka z obiegu filtracyjnego
Możesz też umieścic miarkę w zbiorniku to będziesz miał dokładny pomiar poziomu
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2020-07-01, 09:01
18 litrów/m2 (czyli 18 mm ubytku poziomu wody) na dobę to zdecydowanie za dużo.
Kilka milimetrów jest do przyjęcia.
125 litrów potrafi bez problemu "uciec" przez np. rozpryski na kaskadzie. Nie wiem jak to u Ciebie wygląda, ale czy ten płaski kamień nie jest gdzieś mokry przy krawędzi zewnętrznej?
Dzisiaj znowu 128 litrów poszło, a więc jak w zegarku praktycznie. Pompa wyłączona, zobaczymy jak jutro, ale chyba na 99% to jest kwestia obiegu filtracyjnego.
Jeżeli pompa nominalnie tłoczy 10000 L/h, można przyjąć że w rzeczywistości 5000, to i tak w ciągu doby te 125 litrów stanowi około jednego promila przetłoczonej objętości jeżeli dobrze liczę, a po drodze mamy złączkę do wejścia filtra, taką samą do wyjścia i kolejna do rozgałęźnika na kaskady i same kaskady oczywiście. Myślę, że z powodzeniem może to wystarczyć, żeby tyle poszło. Złączki można uszczelnić cybantami, i dokładniej skierować strumień na kaskady i coś tam z tego urwać. A z drugiej strony można zapewnić stały dopływ wody o takim strumieniu, żeby straty na bieżąco kompensować i sprawa załatwiona.
Gorzej, jak będzie schodziło pomimo wyłączonej filtracji, wtedy brak pomysłów...
Pomógł: 7 razy Dołączył: 28 Mar 2018 Posty: 123 Skąd: Poznań
Wysłany: 2020-07-01, 20:16
U mnie czasami lekki zator na kaskadzie np jakiś listek itp woda wtedy spada inaczej na kamienie i już widać że przy rozbryzgu małe kropelki wylatują poza obrys strumienia No i ubytek wody się pojawia
No więc, po dodaniu drugiej kaskady ubytki zaczęły być naprawdę nieznośne. Przesyłam fotki obu kaskad z prośbą o poradę. W pierwszej ewidentnie woda idzie w stronę prawej szczeliny, a w drugiej część strumienia idzie za kamień.
Problem najprawdopodobniej tkwi w wężach, które nie są na stałe zamontowane i pewnie się ruszają - a to pies poruszy krzakiem, a to wiatr przywieje, itp. Czy jest jakiś sposób, żeby wodę na kaskady skierować bardziej fachowo?
Rurkę przyciśnij jakimiś mniejszymi kamieniami to się nie będą przesuwać. Jeśli chodzi o ubytki wody to wcale nie muszą być widoczne pęknięcia. Najlepiej czekaj aż woda będzie uchodzić i w którym momencie przestanie. Wtedy będziesz widzieć mniej więcej na jakiej głębokości jest szczelina. Ja u siebie miałem tak że przy zalewaniu oczka betonem gdzieś trafił się patyk który po czasie przegnił i zrobił się otwór.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 28 Mar 2018 Posty: 123 Skąd: Poznań
Wysłany: 2020-07-21, 21:02
Tak jak kolega pisze wyłącz system kaskad na jedną dobę i zobacz czy ze zbiornika nie ubyło Ci przez ten okres wody Jak ubyło to poziom zatrzyma się minimalnie poniżej punktu ubytku Jak ubytku nie bedzie to szukaj przecieków przy kaskadzie
[ Dodano: 2020-07-21, 21:04 ]
Poukładaj kamienie na kaskadzie aby skierować wodę tam gdzie chcesz bo widzę że dosyć szeroko płynie woda i może zachodzić pod kamienie
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2020-07-27, 21:29
kal800 napisał/a:
Czy jest jakiś sposób, żeby wodę na kaskady skierować bardziej fachowo?
Wszyscy tu jesteśmy co do oczek raczej amatorami więc sposób porządnego amatorskiego podłączenia węża mógłby wyglądać na przykład tak: ostrożnie naciąć fleksem z tarczą do betonu miejsce gdzie podchodzi wąż z wodą i szczelinę zamaskować albo kawałkiem wpasowanego kamienia tego samego rodzaju, albo zabarwioną zaprawą. Albo jeszcze ostrożniej - przewiercić otwór na wąż. Albo przykryć go jakimiś płaskimi kamieniami, w których od spodu można zrobić rowek na wąż. etc.
Czy możemy spodziewać się informacji jak zachowuje się poziom wody po całkowitym wyłączeniu kaskad?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum