kamień w środku jest naturalny i raczej woda będzie poniżej , to coś niebieskie co wygląda jak basen i na razie mnie wkurza to folia w płynie knauf hydro flex .co do grubości plexi to myślałem o 15mm ale skręconą do ramy co 10-15 cm
wymyśliłem sobie że na niebieskim będzie ładnie widać rybki ale jak to się nie sprawdzi i nadal będzie mnie drażnił ten kolor to na wiosnę to zmienię . Założenie jest takie że za miesiąc uruchomię zbiornik , kupie kilka tanich rybek i po testuję całość do wiosny , wtedy jeśli trzeba będzie coś pozmieniać to pozmieniam i zarybię już na poważnie
Gujak miałeś akwarium w domu? Wiesz co ile trzeba czyścić przednią szybę z glonów? Pleksa się do tego nie nadaje za rok będziesz miał ja całą zrysowana choćbyś nie wiem jak
uważał. Nawet jak szyba będzie od północy glony będą rosły jeśli nie zielone to brązowe.Ja szybę w akwarium po kilku latach mam porysowaną bo zawsze wpadnie gdzieś ziarenko piasku. Albo poliwęglan (a to nie pleksa jest odporny na zarysowania) albo szyba zbrojona.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Gru 2014 Posty: 115 Skąd: Tomaszów Maz
Wysłany: 2019-09-06, 15:53
Do wiosny ta folia w płynie Ci nie wytrzyma,ona jest stosowana tylko do wewnątrz .
Kosta ma rację mapelastik lub kerakola,izolacja dwu składnikowa na zewnątrz
_________________ Pozdrawia Irek. Oczko na milion litrów
hejka akwarium praktycznie skończone . przednia szyba to plexi 20mm dwukrotnie droższa od szkła ale łatwiejsza w montażu i jakoś spokojniej śpię że nie pęknie. co do foli w płynie to oczywiście Kosta i Irkus mieli rację 1/6 foli z dna zeszła przy czyszczeniu wiosennym , połatałem zasypałem 7cm żwiru rzecznego i na razie tak musi być . rybki to 6 linków 6 karasi i 20 ''Polskich'' karpi koi , na orginalne chyba jeszcze nie jestem gotowy . a filtr to beczka 180l wypełniona keramzytem , bio ceramika i jakieś plastikowe kulki plus trzy gąbki.
Wygląda bardzo ciekawie, ale mam kilka obiekcji - zasłoniłbym tą konstrukcję czarną bo trochę szpeci ogólny widok - może jakieś deski tarasowe lub płyty kompozytowe (takie a'la ramka).
Druga sprawa - folia w płynie się nie nadaje będziesz musiał co rok ją regenerować.
Trochę zainwestuj w żywicę poliuretanową i np. drobny żwirek. Przesmaruj żywicą i przyklej na nią żwirek, będzie wyglądało o wiele bardziej naturalnie. Żywica wszystko uszczelni na długie lata. (pod warunkiem że nie powstaną duże pęknięcia).
Trzecia sprawa - jak dla mnie brak roślinek..... brakuje mi tam zieleni. Fajnie by też wyglądało jak by na środku znalazł się jakiś korzeń, który np. wystaje z wody, a na części nadwodnej rosnące na nim roślinki.
Ale ogólnie wielki szacun za projekt i wykonanie.
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2020-05-13, 20:16
jungu napisał/a:
Trochę zainwestuj w żywicę
A jako rozwiązanie tymczasowe - z moich doświadczeń - staranne zatarcie płynnej folii paroma milimetrami zaprawy z drobnego żółtego piasku na silnym cemencie portlandzkim daje niezłą mocną powłokę, dobrze się to trzyma folii i daje łądną gładką wyprawę. Byleby było co zacierać.
dzięki za uwagi . teraz to trochę próbny rozruch chcę to potestować kilka miesięcy a po zimie będę mądrzejszy i pewnie za rok wstawię jakieś skały do środka i zrobie coś z tą folią w płynie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum