wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: ogrodnik
2007-07-05, 23:25
trawa pampasowa
Autor Wiadomość
koczisss
[Usunięty]

Wysłany: 2007-10-09, 01:05   

Moja nie zakwitła, choć ma wysokość 180 cm, czyli jest całkiem spora :-D
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2007-10-09, 13:52   

W Polsce naprawdę rzadko zakwita a na Podlasiu to raczej nie licz.
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
koczisss
[Usunięty]

Wysłany: 2007-10-09, 18:12   

AurorA napisał/a:
W Polsce naprawdę rzadko zakwita a na Podlasiu to raczej nie licz.


W sumie nie liczę na to. Zobaczę, czy przezimuje, może sie uda, rośnie przy ścianie garażu, trochę pod daszkiem, jest szansa, ze mniej deszczu na nią spadnie, gleba, to piasek i trochę urodzajnej, no i jest troszkę wyżej od reszty trawnika.

Trawa to sadzonka mojej produkcji, wysiana w czerwcu ubiegłego roku, zimowała w domu na parapecie, a do gruntu wsadziłem w maju.

Kiedyś chciałem kupić sadzonkę, ale pomyślałem, ze nie warto, bo są problemy z zimowaniem i samo wyhodowałem, zawsze to taniej, z tym że trochę czasu to trwało.
Oczywiście sprzedawcy zapewniają, że zakwitnie i zimuje bez problemu. Zawsze jakiś naiwniak się znajdzie i wywali w błoto 30 zł, bo szanse na przeżycie są marne.

Wkurza mnie takie podejście w centrach ogrodniczych, zwyczajne chamstwo, brak uczciwości!

Nasionka kosztowały mnie 7 zł za dwie paczki, z tego udało mi sie uzyskać 10 dorodnych sadzonek :)
Pewnie po zimie nic z tego nie zostanie :-(
 
 
iwosek 
Oczkomaniak



Pomógł: 18 razy
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 1554
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2007-10-10, 20:31   

Pytałem juz w ShoutBox`e o zimowanie,
Moja trawka stoi, a w zasadzie rośnie w donicy, po dzisiejszych przymrozkach jakis strat nie stwierdziłem, ale ogladajac pogode długo-terminową widać, że te przymrozki będą sie powtarzać, wiec zastanawiem się nad przeniesieniem jej do jasnego korytarza,
i tu moje pytanie :???:
Czy zostawić ją w korytarzu na zime, czy po jakims czasie znieść ją do ciemnej piwnicy :?:
_________________
pozdrawiam Mateusz :piwko:
Malum nullum est sine aliquo bono
Ostatnio zmieniony przez AurorA 2007-10-10, 21:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
koczisss
[Usunięty]

Wysłany: 2007-10-10, 20:44   

iwosek napisał/a:

Pytałem juz w ShoutBox`e o zimowanie,
Moja trawka stoi, a w zasadzie rośnie w donicy, po dzisiejszych przymrozkach jakis strat nie stwierdziłem, ale ogladajac pogode długo-terminową widać, że te przymrozki będą sie powtarzać, wiec zastanawiem się nad przeniesieniem jej do jasnego korytarza,
i tu moje pytanie :???:
Czy zostawić ją w korytarzu na zime, czy po jakims czasie znieść ją do ciemnej piwnicy :?:


Trawa pampasowa powinna zachować swoją zieloność do -15 stopni, przynajmniej tak zapewniał mnie jeden człowiek od traw, nie w sklepie, a taki, który uprawia praktycznie same trawy i ma własną szkółkę.
Jak zaniesiesz do piwnicy to straci liście i jest groźba, że przesuszysz, albo przelejesz i w obu przypadkach zginie.
Myślę, że lepiej w jasnym miejscu delikatnie podlewając, powinna mieć zielone liście przez całą zimę.
Ja swoje sadzonki zimowałem na parapecie (10 sztuk), w okolicach marca trochę zaczęły żółknąć, ale na dworze odbiły.
Nie wiedziałem co mam z tym zrobić, to jedną posadziłem do gruntu blisko ściany, dwie do gazonów (te też zostaną na zimę), a resztę upchnąłem do dużych niby donic zrobionych z pojemników do przenoszenia betonu (zapomniałem jak to się nazywa). Mają po 60 l, kiepsko w nich rosną pampasówki, chyba za duże zagęszczenie i ciasno im.
Ta w gruncie wygląda ładnie, tylko ma mały mankament, nie zakwitła.

Postaram się przezimować te na dworze, jakaś szansa jest, myślę, że ta koło ściany ma szansę przetrwać, te w gazonach pewnie padną, a też są fajne, duże.
Te w doniczkach przezimuję chyba pod wiatą na podwórzu, owinę jakąś włóknina donice.

Podobno problemem przy zimowaniu nie są niskie temperatury, a nadmiar wilgoci w połączeniu z niskimi temperaturami, korzenie gniją i włazi grzyb.
Jeśli to prawda, to pod dachem powinna przetrwać w temperaturach zimowych.
Nie chce mi się tego taszczyć do domu, jak nie przeżyją to trudno, mam wiele innych ładnych traw, bez pampasówki tez jakoś przeżyję :-D

Przypomniało mi się coś, proponuję wejść na stronę i poczytać, dużo mądrych rzeczy tam piszą o różnych roślinach ozdobnych. Trzeba się zarejestrować i są dostępne opisy roślin ;)
Ostatnio zmieniony przez AurorA 2007-10-10, 21:54, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
iwosek 
Oczkomaniak



Pomógł: 18 razy
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 1554
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2007-10-10, 21:19   

Czyli co ma stac cała zime w korytarzu :?:
a nie bedzie pozniej problemu zeby przezimowac w przyszlym roku :?:
(w tym musi zostac w donicy, a na przyszly rok bedzie miala miejsce na malym wzgorzu)
tak wiec jak korytarz :?:
_________________
pozdrawiam Mateusz :piwko:
Malum nullum est sine aliquo bono
 
 
koczisss
[Usunięty]

Wysłany: 2007-10-10, 21:22   

iwosek napisał/a:
Czyli co ma stac cała zime w korytarzu :?:
a nie bedzie pozniej problemu zeby przezimowac w przyszlym roku :?:
(w tym musi zostac w donicy, a na przyszly rok bedzie miala miejsce na malym wzgorzu)
tak wiec jak korytarz :?:


Myślę, że lepiej jasne miejsce niż ciemne, chyba, że w piwnicy masz bardzo niską temperaturę w co wątpię :)
Pół roku bez światła w dodatniej temperaturze, może to się źle skończyć.
 
 
iwosek 
Oczkomaniak



Pomógł: 18 razy
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 1554
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2007-10-10, 21:25   

koczisss napisał/a:
iwosek napisał/a:
Czyli co ma stac cała zime w korytarzu :?:
a nie bedzie pozniej problemu zeby przezimowac w przyszlym roku :?:
(w tym musi zostac w donicy, a na przyszly rok bedzie miala miejsce na malym wzgorzu)
tak wiec jak korytarz :?:


Myślę, że lepiej jasne miejsce niż ciemne, chyba, że w piwnicy masz bardzo niską temperaturę w co wątpię :)
Pół roku bez światła w dodatniej temperaturze, może to się źle skończyć.

no temperaturka w tym miejscu bylaby na poziomie 25-27 stopni, bo przez piwnice, a w zasadzie przez miejsce gdzie miala by ona stac ida rury od CO,
(wybierajac piwnice wybierzcie piwnice bez instalacji :hehe: )
wiec raczej cieplo i ciemno,
chyba ze zalatwilbym sobie miejsce w pralnie ale tam okolo 15 stopni
_________________
pozdrawiam Mateusz :piwko:
Malum nullum est sine aliquo bono
 
 
koczisss
[Usunięty]

Wysłany: 2007-10-10, 21:27   

W takim razie tylko w mieszkaniu i to najbliżej okna, bo inaczej czarno widzę przyszłość twej trawy :?
 
 
iwosek 
Oczkomaniak



Pomógł: 18 razy
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 1554
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2007-10-10, 21:30   

koczisss napisał/a:
W takim razie tylko w mieszkaniu i to najbliżej okna, bo inaczej czarno widzę przyszłość twej trawy

w mieszkaniu tez sauna :hehe: (4-te pietro :hehe: )
bedzie stala na korytarzu juz postanowione :P tem. 22 stopnie naslonecznienie 3-4 godziny
_________________
pozdrawiam Mateusz :piwko:
Malum nullum est sine aliquo bono
 
 
koczisss
[Usunięty]

Wysłany: 2007-10-10, 21:34   

iwosek napisał/a:
koczisss napisał/a:
W takim razie tylko w mieszkaniu i to najbliżej okna, bo inaczej czarno widzę przyszłość twej trawy

w mieszkaniu tez sauna :hehe: (4-te pietro :hehe: )
bedzie stala na korytarzu juz postanowione :P tem. 22 stopnie naslonecznienie 3-4 godziny


To trzeba grzejnik zakręcać i nie będzie sauny :)

Jak nie przesadzisz z podlewaniem i niepodlewaniem to powinno być dobrze :)
 
 
iwosek 
Oczkomaniak



Pomógł: 18 razy
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 1554
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2007-10-10, 21:37   

koczisss napisał/a:
iwosek napisał/a:
koczisss napisał/a:
W takim razie tylko w mieszkaniu i to najbliżej okna, bo inaczej czarno widzę przyszłość twej trawy

w mieszkaniu tez sauna :hehe: (4-te pietro :hehe: )
bedzie stala na korytarzu juz postanowione :P tem. 22 stopnie naslonecznienie 3-4 godziny


To trzeba grzejnik zakręcać i nie będzie sauny :)

Jak nie przesadzisz z podlewaniem i niepodlewaniem to powinno być dobrze :)

łatwo powiedziec :hehe:
nawet na zakreconych grzejnikach jest goraco bo to wkoncu 4-te pietro, i sloneczne mieszkanie, a zreszta mi cieplo nie przeszkadza,
_________________
pozdrawiam Mateusz :piwko:
Malum nullum est sine aliquo bono
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2007-10-10, 22:08   

o tej trawie jest już temat więc posty tu przeniosłem
jest jeszcze trochę tu
http://forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=724
a także w innych watkach

np. tu http://forum.oczkowodne.n...er=asc&start=45
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
iwosek 
Oczkomaniak



Pomógł: 18 razy
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 1554
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2007-10-21, 18:26   

Może te nie sa tak okazałe jak te pokazane przez Mariana, ale te wkoncu rosna w Polsce ;)



_________________
pozdrawiam Mateusz :piwko:
Malum nullum est sine aliquo bono
 
 
jakja 
Entuzjasta
Na razie bez oczka



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 772
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-10-21, 20:11   

Piękne... :brawo:
_________________
Pozdrawiam - Jacek
 
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny