Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-11-29, 17:10
Artur, z bambusów kępowych poszukaj Fargesia murieliae, dość łatwy do znalezienia nawet w marketach, niezwykle ozdobny - przepiękne girlandy zwisających liści, a przy tym bardzo mrozoodporny.
Natomiast jeżeli zależy komuś na charakterystycznym widoku pięknych grubych pędów - to niestety Phyllostachysy i bariera w ziemi. Ja kiedyś machnąłem ręką na barierę i teraz bambusy rosną także u sąsiada.
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-11-29, 22:28
Masz może Rufę? W Krakowie nawet nie próbowałem ze względu na słabą mrozoodporność, z żalem, bo wygląd ma niesamowity.
Nitida nie pamiętam, gdzieś 2003-2004 zakwitła mi i uschła *, więc jeżeli teraz ją ktoś kupi, to ma z kwitnięciem spokój aż do swojej późnej starości .
* wyjaśnię nie interesującym się bambusami jeżeli kto ciekawy - bambusy sprowadzone do Europy pochodzą z niewielu szczepów (rozmnażanie wegetatywne) i zdarza się regularnie, że zaczynają wszystkie naraz w danej odmianie kwitnąć, a wiele gatunków bambusa po zakwitnięciu ginie. Jeżeli zostaną wtedy pobrane nasiona, to pojawiają się zazwyczaj od razu nowe odmiany. Ponieważ bambusy kwitną raz na kilkadziesiąt lat, więc owe sadzonki często reklamowane jako "new generation" będą bezpiecznie rosnąć w ogrodach nieraz przeżywając właściciela. Mi oprócz Nitidy zakwitł także Phyllostachys rubicunda. Nie dopilnowałem sadzonek, głównie z powodu zarośnięcia 3/4 ogródka więc i pewnego zmęczenia tym tematem...
Mam Rufę i inne Nitide w odmianach (czerwono pędowa, czarno pędowa ) Muriale także ,
Wszystkie są z nowej generacji nie jestem pewien odnośnie Rufy s co do kwitnienia pisz ,że nawet 100lat bez zakwitania ale 50 tęż będzie wystarczająco.
A co do Rufy to się nie bój jej mrozoodporności bo ma bardzo wysoką i jako jedna z nielicznych w miarę toleruje słońce .(Przypomnij się wiosną np.kwiecień to utnę ci kawałek mojej rufy ,twoje obawy są właściwe jeśli kupisz roślinę sprowadzaną z Holandii wiadomo delikatniejszy klimat ale w Polsce zahartowane to zupełnie inne rośliny ja miałem porównanie z Fargesią nie pamiętam jaką, niestety rośliny sprowadzane okazywały znaki dużo słabszej mrozoodporności jak inne bambusy zaaklimatyzowane u mnie .
[ Dodano: 2018-11-30, 09:47 ]
A to Phyllostachys Bissetii (drzewiasty-na słońce)uchodzący za czołówkę mrozoodporności
A to jest Fargesia nitida 'Volcano' (kępowy-do cienia lub półcienia))
A to Fargesia nitida Great Woll (Kępowy-do cienia lub półcienia))
[ Dodano: 2018-11-30, 09:58 ]
To jest sadzonka Phyllostachys Rubromarginata (drzewiasty-na słońce)
Fargesia nitida Great wall
Fargesia nitida Volcano
Pomógł: 14 razy Dołączył: 27 Maj 2012 Posty: 748 Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2018-12-02, 10:20
Super. Ja się się właśnie za nie biorę, kupiłem parę sztuk. Masz może jakieś sugestie? Jakieś odmiany warte polecenia? Tak patrząc po zdjęciach (ogólnie w sieci) to najbardziej wpadł mi w oko klasyczny gracilismus. Ogólnie wolę takie zwiewne niż kluchowate.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum