Nie mowie , ze zle piszesz. Ale powiem ci ze w odpowiednim stezeniu jest nie grozna.W baltyku zyja np. leszcze ryba slodkowodna. Ale dowiedzialem sie o tej soli od kolegi co ma koi. Mi karpie chorowaly a teraz mam spokoj. Rosliny tez sie maja dobrze...
Ja od zawsze sypie deko soli do oczka -wczoraj wymieniłem częśc wody po zimie, odpaliłem filtr i dodalem(wsypałem do filtra) 2kg soli na ok 10 m3 wody.W sezonie po czyszczeniu oczka i dolaniu wody też dosypie w sumie jeszcze z 1kg lub 2
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-03-17, 08:13
Może warto przypomnieć kilka faktów.
Stężenie izotoniczne dla komórek ryby (człowieka podobnie) to około 9 promili.
Zasolenie wody u polskich wybrzeży Bałtyku to około 7 promili.
Swego czasu w PRL przy szczytowej produkcji węgla pompowanie wód dołowych kopalni powodowało to, że Wisła poniżej Śląska miała zasolenie (mierzone ogólnie jako tzw. sucha pozostałość) większe niż owe 7 promili Bałtyku...
Dawki lecznicze soli zaczynają się od jakichś 2-2,5 promila - to zalecane stężenie dla kąpieli długotrwałej, a niektórzy nawet zalecają utrzymywanie takiego stężenia w oczku cały czas.
Z moich doświadczeń walki z przywrami (skóra, skrzela) - sól niewiele pomaga, bestie nabierają na nią odporności. Sól pomaga przy różnych problemach z ranami, chorobami - zmniejszając różnicę ciśnień w ciele ryby i na zewnątrz - co mówiąc laicko - odbarcza narządy z konieczności przepychania płynów.
Stężenia do krótszych kąpieli interwencyjnych to przedział powiedzmy mocno powyżej 2, bliżej 6 promili i nie utrzymuje się ich zbyt długo ze względu na możliwość uszkodzenia nerek.
Do tego: migracja wody z oczka do okolicznego gruntu nawet w przypadku glinianki to proces niezwykle powolny i praktycznie nie dotyczący gruntu przy powierzchni.
Wnioski? - Moim zdaniem, jeżeli ktoś zamierza stosować stężenia bezpieczne dla ryb - czyli 2 i nieco powyżej promila - to nie ma to żadnego negatywnego wpływu na otoczenie. To nie te stężenia.
Dokladnie, ja tu mam na mysli stosowanie soli w celu zwalczenia plesniawki i pijawek, odkad zaczalem stosowac plesniawka sie zmniejsza a pijawek nie widac. o to w tym chodzi zeby ryba pomoz.
[ Dodano: 2017-03-17, 08:28 ]
wracajac do tematu znalazlem sposob na czyszczenie oczka, kupilem zwykly cedrzak do studni/ wyprofilowalem na gladko scianke i super sie wbija, do tego jest lekkie. Probowalem wczoraj i bylem mile zaskoczony jego skutecznoscia. Osady ktore sa w wodzie sa miekkie , cedrzak jest za kazdym razem pelny. Wiec czekam na pogode, taczki i wio wybieranie osadow... Wiadomo lepsza skutecznosc jest jesli sie wode wypusci, ale i tak nie wyobrazam sobie tego ten osad jak jest suchu to klei sie do lopaty
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Lip 2012 Posty: 184 Skąd: Borek nad Balatonem
Wysłany: 2017-03-20, 07:42
taniw napisał/a:
to jest 1m3 mułu
Czyli licząc że masz po kolana mułu w stawie, przy twojej powierzchni to w takim tempie masz roboty na dwa miesiące,z niedzielami.
[ Dodano: 2017-03-20, 12:47 ]
Mozolna robota,nie zazdroszczę,zwłaszcza że sam pogłębiałem staw w ile ,podobna powierzchnia ale woda była wypompowana. Tydzień ciężkich robót
_________________ albo rybki i akwarium
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum