Pomógł: 9 razy Dołączył: 27 Gru 2014 Posty: 143 Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-08-13, 14:20 Kosmiczne parametry wody :)
Witajcie,
Kilka tygodni temu zacząłem wreszcie napuszczać wody do "oczka". Zbiornik ma dno naturalne, w większości gliniaste, ale w części pokryte ubogą gytią węglanową i wymagał remontu.
Ze względu na przedłużające się prace wokół, oczko zdążyło miejscami już solidnie zarosnąć a na brzegach wyrosły łany półmetrowej trawy (brzegi były obsiane w celu ich stabilizacji). Trawa oczywiście znalazła się pod wodą, a że wcześniej została raz skoszona, to "siano" zalegało brzegi miejscami grubą warstwą.
Glonów nitkowatych jest stosunkowo niewiele, woda ma doskonałą klarowność (4-5m widoczności) i lekko ciemny odcień wody, wskazujący na dużą ilość kwasów humusowych pochodzących z rozkładu suchej trawy. Wydawałoby się, że powinna być dość kwaśna i miękka.
Już miałem wrzucić do dopływu 500kg wapna, ale sprawdziłem parametry i...
Co ciekawe, azotyny i azotany niewykrywalne, mimo ton rozkładającej się roślinności.
Jak widać więc, nawet położenie oczka w środku lasu i zasilanie go wodą ze strumienia płynącego przez las nie jest w stanie zniwelować ilości wapnia dostającego się z dna do wody
Pomógł: 9 razy Dołączył: 27 Gru 2014 Posty: 143 Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-08-17, 00:46
W stawie nie ma na razie ryb, więc nic by się nie stało.
Po paru dniach rozkładająca się roślinność zaczyna wygrywać. Azotany skoczyły w górę, PH zaczęło spadać a glony nitkowate pokrywają połowę powierzchni. Widoczność spadła do 1.5m a woda nabrała głęboko brązowego odcienia
Gdy tylko się ochłodzi a zalane zielsko padnie do reszty, spuszczam wodę i płuczę jeszcze raz
Pomógł: 9 razy Dołączył: 27 Gru 2014 Posty: 143 Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-08-21, 20:54
Mariano napisał/a:
Na pewno jest to właściwa decyzja. Powinieneś też usunąć w miarę możliwości osad wapniowy i szczątki roślin.
Przy takiej pojemności i stałym dopływie skrajnie oligotroficznej wody nie ma potrzeby usuwać szczątków roślin. Do wiosny same się rozłożą. Skok azotanów był chwilowy - po kilku dniach poziom wrócił do normy, czyli do zera.
Staw jest zasilany ze źródeł wypływających z triasowych wapieni, więc wapnia i tak będzie pod dostatkiem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum