Pomógł: 4 razy Dołączył: 25 Maj 2016 Posty: 589 Skąd: Barczewo
Wysłany: 2016-05-26, 22:47 Oczko Qby
Witam wszystkich maniaków oczkowych!
Chciałem przedstawić moje mini jeziorko.
Zdjęcie z 15 kwietnia 2016
Z góry dziękuję za cenne rady.
Pozdrawiam
Qba
Kolejne zdjęcie z 9 maja 2016
Następne z 17 maja 2016
24 maja 2016
26 mają 2016 - pierwszy kwiatek
Dodam tylko, że oczko wykopałem w maju 2015 roku. Ma ok 4,5 m x 3 m. W najglebszym miejscu ok 1,5 m. Od zeszłego roku w zbiorniku jest 9 karasi kolorowych, 1 karas złocisty i 2 liny. W tym roku doszło 15 karasi kolorowych oraz 5 karasi dzikuskow (takie srebrne).
Filtracja to pontec multi set 8000 z UV 11w (do zarnika UV dostała się woda wiec aktualnie nie działa )
Jeszcze rzut oka z innej perspektywy
[ Dodano: 2016-05-27, 10:36 ]
Dzisiejsza aktualizacja po uzupełnieniu wody w oczku
Pomógł: 55 razy Dołączył: 17 Lut 2009 Posty: 1403 Skąd: Radom
Wysłany: 2016-05-27, 17:09
Witaj.
Z tego co piszesz, to oczko już masz mocno przerybione za to roślinnie jakoś tak pustawo.
Patrzę na to zdjęcie z dzisiaj i wygląda jak świeżo zrobione a sadzonki ledwo posadzone. Naprawdę na północy tak słabo rozwinięte wszystko?
Pomógł: 27 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 1169 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-05-27, 18:27
Może filtr obuduj z przodu tymi otoczakami? Roślin oczywiście za mało, ja bym posadził coś niewysokiego np ponikło lub jakąś odmianę tataraku paskowanego w strumyku. Ogólnie oczko fajne, ale może być ekstra jak będzie więcej zielonego.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 25 Maj 2016 Posty: 589 Skąd: Barczewo
Wysłany: 2016-05-27, 18:49
Dzięki za zainteresowanie moim oczkiem
Elendil, co do ryb to wiem, że przesadziłem ale uległem dziecku i dokupilem 15 szt. Dodatkowo dziecko przytargalo 5 karasi ze stawu i zrobiło się dość gęsto. W planach było tylko 10 karaskow kolorowych, które kupiłem w zeszłym roku. Ale plany planami a życie je weryfikuje po swojemu
Jeśli chodzi o roślinność to cały czas coś dosadzam i w planach jest mocne zazielenienie tego oczka.
W okolicach Olsztyna zieleń rzeczywiście mocno opóźniona, bo i temperatura nas tu nie rozpieszcza jak do tej pory.
[ Dodano: 2016-05-27, 19:56 ]
Taniw, odnośnie strumyka to jest on dość prowizoryczny i bardzo króciutki. Na folii leży tylko cienka warstwa kamyczkow dla zakrycia. Myślisz, że coś na tym wyrośnie? Jeśli tak to chętnie coś posadzę. Z maskowaniem pomyślę ale będzie to dość uciążliwe bo filtr jest niewielki i muszę go czyścić przynajmniej raz w tygodniu. Ale oczywiście warto to zakryć
[ Dodano: 2016-05-27, 19:59 ]
Odnośnie ryb to dzisiaj zauważyłem jeszcze kilku milimetrowy narybek wiec jeśli karasie nie zapalają na nie to zrobi się mega gęsto
Pomógł: 27 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 1169 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-05-27, 19:40
Jak jest z 5cm tych kamyków to ponikło czy mięta wodna spokojnie sobie dadzą radę, tatarak paskowany można posadzić w usypanych kopczykach /on nie rosnie tak wysoko jak zwykły, tylko do jakiś 30 cm/. Narybek karasi to problem, jak nic nie zrobisz to "zupa rybna" murowana. Proponuję 4-5 orf, to bardzo fajne rybki i troszkę ograniczą ci ilość drobnicy.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 25 Maj 2016 Posty: 589 Skąd: Barczewo
Wysłany: 2016-05-28, 21:35
Elendil,
Właśnie złożyłem zamówienie na troszkę roślinności zgodnie z sugestią
taniw,
Do mini strumyczka zamówiłem mini ponikło. Orfy tez zakupię Muszę się też jakimś sprytnym sposobem pozbyć tych dzikich karasi co mi dziecko przyniosło (tak, żeby nie było placzu)
Pomógł: 4 razy Dołączył: 25 Maj 2016 Posty: 589 Skąd: Barczewo
Wysłany: 2016-06-10, 17:29
Witam ponownie ☺
Wsadziłem zamówione rośliny wiec czas na aktualizację. Chociaż porównując moje słabej jakości zdjęcia to różnica jest niewielka. Dosadzilem 3 kosaćce Dark Aura, 3 żółte variegata, 1 creme de la creme, 1 łączeń baldaszkowaty, 1 tatarak zwyczajny, 3 kępki tojeści rozesłanej (w tym 1 aurea), 1 wiązówka błotna variegata, 2 kępki ponikła igłowatego, 3 wywłóczniki, 2 pistie, osokę oraz lilię Colorado. W międzyczasie przytargalem z jeziora wiadro mchu zdrojka ale kiepsko się prezentuje w oczku 😂
Teraz tylko cierpliwie czekać aż roślinki się rozrosna.
Dodatkowo zaopatrzyłem pozostałe 3 lilie w koreczki osmocote. Dałem tez trochę pontederii ale niezbyt się jej spodobało bo na drugi dzień końcówki liści lekko poschly (a były takie soczyście zielone).
Trochę techniki i się zgubiłem bo zdjęcie stanęło na sztorc
Pomógł: 4 razy Dołączył: 25 Maj 2016 Posty: 589 Skąd: Barczewo
Wysłany: 2016-06-11, 08:56
Sylwester79, dzięki za miłe słowa. Niestety jest jeszcze dużo do zrobienie. Popełniłem tez trochę błędów na etapie budowy. Najgorszym z nich jest spadek terenu w stronę oczka, a co za tym idzie po ulewnym deszczu woda z błotkiem pięknie płynie wprost do niego robiąc spory bałagan
Na szczęście w niedalekiej przyszłości planuję budowę nowego domu więc powstanie też nowe, bardziej przemyślane oczko wodne
Pomógł: 55 razy Dołączył: 17 Lut 2009 Posty: 1403 Skąd: Radom
Wysłany: 2016-06-14, 16:00
Się kliknie to otwiera się okienko z prawidłowo umiejscowionym horyzontem
Co do oczka to coraz lepiej. tylko poczekać jak się to trochę rozrośnie. Dopiero połowa czerwca więc jest szansa, że pod koniec lata będzie już całkiem OK rozrośnięte.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 25 Maj 2016 Posty: 589 Skąd: Barczewo
Wysłany: 2016-06-14, 18:37
Elendil, w planach jest duuuuzo więcej roślin ale jutro wyjeżdżam wiec musi to poczekać do mojego powrotu. Mam nadzieje, ze jak wrócę to oczko przywita mnie kwitnącymi liliami bo jak na razie to tylko attraction puszcza paki (1 ma ok 20 cm do tafli wody ) a pozostałe 3 lilie póki co łyse
Od ostatniej aktualizacji do oczka doszło też z 10 boberków i 2 kępy tataraku variegata
Pomógł: 4 razy Dołączył: 25 Maj 2016 Posty: 589 Skąd: Barczewo
Wysłany: 2016-06-27, 20:09
Czas na mala aktualizacje. Chwilę mnie nie było i po powrocie czekała na mnie miła niespodzianka. Woda czyściutka aż do dna, a z kamieni znikł mulisty nalot
Do tego rośliny ruszyły Pierwsza lilia zakwitla a kolejne wypuściły duuuuzo liści. Mam nadzieję, że niedługo też puszcza pąki.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 25 Maj 2016 Posty: 589 Skąd: Barczewo
Wysłany: 2016-07-13, 17:18
Witam wszystkich po dłuższej przerwie!
Chwilę mnie nie było z powodu wyjazdów. Niestety jak już wróciłem i mogę delektować się widokiem mojej małej wodnej krainy to pogoda się popsuła i ciągle pada😟
Nie mogłem się jednak powstrzymać przed wskoczeniem do oczka i narobieneim bałaganu. Zgarnąłem trochę kamyczkow, które osunely się z półek na dno, lekko poprzestawialem lilie i inne roślinki. Przy okazji tak zabeltalem wodę, że z krystalicznie czyswej zrobiła się mega bagienna. Po kilu dniach, gdy klarownosc zaczęła zbliżać się do stanu sprzed mojej kąpieli nadeszła wielka ulewa i do oczka splynal wielki gliniasty potok. Na szczęście dziś już jest w miarę ok i można było zrobić parę fotek. Zagrało się to z pojawieniem się 1 kwiatu lilii Aurora, zakupionej w tym roku☺
Niestety nie ogarniam tych zdjęć i ciągle stają dęba. Na szczęście jak się kliknie na zdjęcie to otwiera się normalnie😉
Jakiś czas temu pisałem, że pontederii nie spodobał się nawoz osmocote ale tak było tylko ze starymi liśćmi bo nowe wyrosły chyba 3 razy większe i zakwitla 😀
Tak mi się podoba ta roślina, że wrzucę jeszcze 1 zdjęcie
Aurora miała dzisiaj mała sesje więc wrzucę jeszcze kilka zdjęć
Jeszcze oczko od strony mini bobrowiska
Ostatnio zmieniony przez Qba 2016-07-13, 17:31, w całości zmieniany 6 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum