Oczko wodne - forum

[unszyl]

Witam.
Dzisiaj podczas poszukiwania roślin do oczka wodnego, zobaczyłem w jednym ze sklepów pięknego białego EURO KOI ok. 60 cm i nie mogę przestać o nim myśleć Zdaje sobie sprawę że moje pytanie jest trochę głupie ale wolę się upewnić, ponieważ bym później żałował. A więc tak jak w temacie czy była by szansa, aby zabrać go do mojego oczka 1500 l? Dodam że oczko jest w kształcie koła o średnicy ok. 2,6 m o głębokości 30 - 80 cm. Taki pomysł przyszedł mi do głowy ponieważ posiadam dosyć wydajną filtrację, a w sklepie jest trzymany w beczce 1000 l bez filtra tylko z wymianą wody co jakiś czas więc może czuł by się u mnie lepiej Jeżeli chodzi o moją filtracje to jest to pompa 2000 l/h umieszczona na 80 cm, która pompuje wodę do filtra ciśnieniowego 15 l z lampą UV chyba 15 W pełniącego rolę filtra mechanicznego. Potem woda przepływa do filtra biologicznego o pojemności 150 l wypełnionego keramzytem a stamtąd do oczka Dodatkowo posiadam pompę 1000 l/h która znajduje się na 30 cm która służy do napowietrzania. Proszę o odpowiedź i wyrozumiałość! Z góry dziękuję

[taniw]

Bez obrazy, ale to tak jakbyś zamknął się do końca życia w super wentylowanym kiblu.

[unszyl]

Tylko tak jak pisałem czy nie będzie choć trochę lepiej niż w beczce 1 m x 1 m bez filtracji? Raczej ciężko będzie go sprzedać bo kiedy pytałem się sprzedawcy czy mi go ktoś nie sprzątnie to powiedział że sprzedają się tylko małe a ten jest u niego od stycznia.

[taniw]

Dużo masz w oczku innych ryb? Tak trochę u ciebie mało wody, a ryba duża. I za płytko trochę, musiałbyś ją na zimę gdzieś zabierac.

[unszyl]

Mam jeszcze 5 karasi ~ 20 cm. Oczywiście na zimę powędrowałby do piwnicy również do 1000 l ale z przeniesioną filtracją z oczka. I odnośnie tego kibla to myślę że nie do końca życia ponieważ w 100% za rok, dwa powstanie coś nowego ale na razie środki na to nie pozwalają.

[taniw]

To zmienia postać rzeczy, ja bym na twoim miejscu .....

[unszyl]

A przebywanie w tych 1500 l może wpłynąć negatywnie na zdrowie ryby czy przy tej filtracji będzie to najwyżej dyskomfort?

[violettaxx]

Musisz zdać sobie sprawę ze taki duży koi będzie generować zanieczyszczenia podwójnie większe jak cala zgraj twoich karasi..... poza tym wzrost się zahamuje jak nie dasz rade podmienić wody mimo filtracji..... i co zima ?

[Pawlak]

Na pewno nie urośnie już. Pewnie dałby sobie jakoś radę, a na zimę namiot z przezroczystej foli nad oczkiem.
Jednak 60cm koi to na prawdę wielki rap i na taką wodę to troszkę za dużo. Lepiej zrobisz jak kupisz sobie dwa małe euro koi i wpuścisz je. Dostosują swój rozmiar do oczka, a dadzą Ci mnóstwo radości z ich posiadania.

[Ryba2008]

[unszyl]

180 zł

[Ryba2008]

[wolanin]

unszyl, dałbyś radę tam zaglądnąć i zrobić zdjęcie? Może udałaby się akcja "Szukamy domu dla białego koi"?

Moim zdaniem Twoje oczko jest lepsze niż ten 1m3, nawet przy minimalnych głębokościach, jakkolwiek ryby te potrzebują przestrzeni także w kierunku góra - dół, np. lubią manewrować przy pobieraniu pokarmu podpływając od dołu, nurkując,... . W obu przypadkach ryba przy dobrej filtracji może w tak małych zbiornikach spokojnie sobie mieszkać, znany jest przytaczany przez bardzo poważnego eksperta z Wielkiej Brytanii Mike Snadena przypadek wychowu 8 koi jumbo (bardzo duże rozmiary, ok 90cm) w zbiorniku podobnej średnicy co Twój. Mają się tam wyśmienicie. Oczko ma jednak stałą głębokość 90cm.
Jest jedno (właściwie dwa) ale. Byłbym ostrożny w ocenie Twojego systemu filtracji jako wystarczający. Z karpiami temat czystości wody ma się jednak zupełnie inaczej niż w przypadku karasi. Druga sprawa, to zimowanie. Albo Mauser 1m3 w piwnicy, albo przy takim oczku bezwzględnie jakieś bardzo dobre ocieplające nakrycie oczka w zimie.
Ja bym na Twoim miejscu wziął tego karpia, jeżeli Cię tak zachwyca - to kwestia nastawienia i gotowości podjęcia działań dla zapewnienia mu właściwych warunków. Skoro jest wart zachodu, to stwórz mu warunki jak najlepsze, przede wszystkim wodę krystalicznie czystą i uwolnioną od produktów przemiany materii.

Co do "super wentylowanego kibla" - można bardzo dobrze ocenić, czy ryba jest w danym zbiorniku "zadowolona" ze swojego miejsca pobytu - brak nerwowych zachowań jak jeżdżenie nosem po ścianie zbiornika, próby wyskoczenia, ucieczki, stałe poczucie zagrożenia, etc. Porównywanie psychiki ryby z ludzką w tym względzie nie ma sensu. Równie dobrze moglibyśmy ubolewać, że ryba nie ma zapewnionej lektury dzieł Lema i dostępu do Internetu.

[Ryba2008]

[unszyl]

Zacznę może od tego że rybcia nie będzie miała raczej tych 60 cm ale gdzieś 50. Stwierdziłem tak po dłuższym zastanowieniu, ponieważ w sklepie była w zbiorniku 1 x 1 a na pewno więcej niż połowy nie zajmowała . Nie wiem czy te 10 cm mają jakieś znaczenie ale wolę napisać. I jeszcze dowiedziałem się że waży ona ~ 3 kg.