Wiele osób dopytuje sie o to jak działają przeręble styropianowe.
Chodzi zarówno o sam styropian, jak i przeręble z dodatkiem grzałki czy napowietrzacza.
Ostatnio pojawiły się także przeręble z grzałką i termostatem, który wyłącza się gdy temperatura wzrasta powyżej zera (oszczędza się w ten sposób prąd).
Mam prośbę do użytkowników wszystkich wersji tego przerębla do podzielenia sie swoimi uwagami i opiniami na temat skuteczności poszczególnych wersji. Najbardziej zależy mi na opiniach o działaniu termostatu bo ten model pojawił sie w sprzedaży od niedawna i brak jakichkolwiek sygnałów jak się sprawują.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 804 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2007-12-02, 22:34
ja uzywam wersji z termostatem bez napowietrzacza, ktory mam zamontowany osobno.
poki co grzalka sprawdza sie dobrze. Napowietrzacz wlasciwie jest zbedny, ale trzymam go dla komfortu ryb.
do tej pory mrozow wielkich nie bylo, ale pozostala czesc oczka (na zewnatrz od przerebla) jest przykryta lodem.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Mar 2007 Posty: 254 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2007-12-12, 17:10
Dziś mój przerębel wypłynął na szerokie wody. Na dole załączam jego schamat.
Wiaderko znajdujące się na dnie zbiornika wypełnione jest kamieniami i przywiązane macnym sznurem do pokrywy przerębla. Aby styropianowa pokrywa nie połamała się dodatkowo wywierciłem dziurę w drewnianej desce aby nacisk na pokrywę rozkładał się równomiernie. Sznur jest krutki i napięty więc przyciska i lekko zanurza przerębel. Mam nadzieję że zda egzamin.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Mar 2007 Posty: 254 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2007-12-12, 21:23
No fakt... Wiedziałem że ktoś zwróci na to uwagę... Cóż poprostu pociągam sznurek i odkładam pokrywę Może trzeba sie troszke posiłować ale... Dla chcącego nic trudnego
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 11 Sie 2006 Posty: 736 Skąd: śląskie
Wysłany: 2007-12-12, 21:59
Przy takim otwieraniu, gdy przerębel będzie wkoło zamarznięta, będziesz w jakiś tam stopniu musiał manipulować tym wiadrem na dnie. Czy nie boisz się,że możesz przez przypadek potargać folię.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Mar 2007 Posty: 254 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2007-12-13, 11:14
Wiadro jest caaaaałe z plastyku-nawet rączka... Nie ma ostrych krawędzi. Zresztą aż tak źle to nie będzie bo wystarczy że tylko pociągne za sznurek a wiaderko odrazu idzie do góry nie zachaczająć o nic. Wiaderko nie leży na samym dnie żeby nie zakłócać spokoju rybkom, ani nie mieszać cieplejszej wody z dna z lodowatą wodą z powierzchni... Ale i tak raczej zbyt często tam nie będe zaglądał-może 5 razy... w przeciągu zimy jak będą największe mrozy
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum