Czyli zrobię jak radzicie Dołożę nie co podłoża ,a żwirek tak posypie żeby nie udusić co nie których liści.Nie znam jeszcze zwyczajów mojej lilii bo to pierwszy sezon pozimowy u mnie.W sumie na oko jest tam sporo zielonych kiełków ale i liści w barwie dziwnej jak na stadium kwitnienia.Stąd pojawiły się moje obawy Ale widać muszę uzbroić się w cierpliwości troche W tamtym roku zasypałem ją żwirkiem akwariowym (bardzo drobnym) Karpie w nim ryły,aż miło teraz dam żwirek o grubszej i nieco kanciastej gradacji.W innych donicach tak mam i już ich kole w pyszczki Więc i tu może coś da
ale i liści w barwie dziwnej jak na stadium kwitnienia
Młode liście zwykle mają taką barwę dopiero na powierzchni zielenieją,co do kwitnienia to im jeszcze trochę brakuje bo nie widzę pączków kwiatowych.Na drobniejszy żwirek możesz położyć kilka większych kamieni wtedy ryby tego nie rozkopią
Z tym buszowaniem ryb w pojemnikach z liliami też miałem problem ,aż wymieniłem żwirek na płaskie kamyki do około 5 cm. średnicy i kłopot się skończył.
Tak wygląda lilia i jej pierwsze małe listki,są barwo ciemno czerwonej.Taki mają mieć kolor??Czy się psuje a nie wiem Przyciągnąłem ją bliżej brzegu do światła i coś ruszyło Słaba jakoś zdjęcia,ale coś widać
Pomógł: 27 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 1164 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-05-10, 20:07
U mnie jest jakoś dziwnie kilka dużych liści na króciutkich ale grubych łodygach, takich z 5cm całkowicie pod wodą. I kilka malutkich listków na cienkich i długich łodygach prawie już na powierzchni.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum