Dołączył: 11 Kwi 2016 Posty: 74 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2016-05-14, 23:08
Pozyskałem z pleneru kilka roślinek podwodnych. Niestety zdjęcia słabe bo aparat ostrzy na taflę. Jeśli ktoś potrafi rozpoznać gatunek to będę dźwięczny.
Dołączył: 11 Kwi 2016 Posty: 74 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2016-05-16, 21:56
Nie wiem czy lilia, ale jakaś zacieniająca roślinka na pewno się pojawi. Na razie skupiam się na szkielecie kosaćcowo-tatarakowym.
Przynoszę z pleneru po szczypce wszystkiego co mi w ręce wpadnie i sadzę w kamieniach żeby zobaczyć jak roślinka poradzi sobie w oczku. Jeszcze nie mam w pełni sprecyzowanej wizji całości ale skłaniam się ku jednemu-dwóm gatunkom w każdej strefie. Najbardziej podobają mi się rodzime, proste gatunku. Na dziś to kosaciec żółty i tatarak zwyczajny oraz przęstka pospolita i ponikło błotne. Ale jak to w oczku bywa panta rei.
Bardzo mi się podoba i myślę, że efekt końcowy będzie rewelacyjny. Zazdroszczę tej dostępności roślin w okolicy bo u mnie to totalna pustka tylko tataraki ...
Dołączył: 11 Kwi 2016 Posty: 74 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2016-05-17, 15:51
Oczko wodne to także wspaniała przygoda krajoznawcza. Zaopatrzyłem się w kalosze (30zł), saperkę (20zł) i plastikowe wiadro. Za pomocą Google Maps i Geoportal poszukuję wszelkich oczek, jeziorek, rzeczek, stawów, podmokłych łąk itp. i wyprawiam się w plener. Okazuje się, że już kilka kilometrów za miastem, po zjechaniu z głównej drogi w boczną i w kolejną boczną są takie cuda, że żadna Tunezja, Egipt czy tez inne Kanary nie dają rady.
Zeszłego roku wypatrzyłam kaczeńce gdy byłam z moim niebieskookim na rybach . W tym po nie wróciłam ale po nich ani śladu. Wiem, że nie powinnam ich ruszać ale tak tylko troszkę chciałam skubnąć No cóż a w tym roku nie ma ...
Dołączył: 11 Kwi 2016 Posty: 74 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2016-05-28, 00:22
Jak nam się klimat ociepli to takie oczka sobie zrobimy.
Tak tylko, w temacie inspiracje - do popatrzenia i pomarzenia
(Kew Gardens - Londyn)
[ Dodano: 2016-05-28, 21:20 ]
Powrót do rzeczywistości.
Oczko małe, a pracy ogrom. Szkielet kosaćcowo-tatarakowy powoli się domyka.
Bardzo spodobało mi się ponikło błotne. Znajdzie się dla niego dużo miejsca w oczku. Jest to roślina bardzo powszechna w moich stronach co przekłada się na łatwość pozyskania sadzonek. Tak czy siak dużo roboty przy tym. Wyjazdy w plener, przygotowywanie roślin, sadzenie. Nie wyobrażam sobie błyskawicznego nasadzenia w większym oczku w krótkim czasie.
Mimo tego, że nie stosuję ani chemii ani techniki póki co problemu z glonami nie ma. Myślę, ze to zasługa ilości roślin i uprawy hydroponicznej. Woda nie jest kryształowa, pojawiło się zmętnienie, ale dla mnie jest ok. Nie oczekuję basenowej przejrzystości.
Tak to wygląda z uwzględnieniem otoczenia.
Naokoło oczka jest kilka drzew. Na jesień będzie masakra. Na razie nie myślę o tym. Oczko małe, zakryję siatką czy inną agrowółkniną.
Oczko nie tylko mi się podoba. Pojawiają się pierwsi lokatorzy zwierzęcy - owady oraz ...
Dołączył: 11 Kwi 2016 Posty: 74 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2016-07-09, 01:15
Parę zaległych zdjęć z początku czerwca.
Tutaj widać wysoki brzeg z dostępem do wody z jeszcze niezamaskowaną folią.
Dziś wreszcie wziąłem się za dopieszczanie brzegów. W dwóch miejscach będzie dostęp do wody, na razie bez roślin, później może pomyślę o jakiś niskich gatunkach. Tam brzegi zabuduję kamieniem. Pozostała część brzegu ma być gęsto porośnięta kosaćcami i tatarakiem, gdzie zielona ściana zamaskuje folię.
Dołączył: 11 Kwi 2016 Posty: 74 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2016-08-01, 23:15
Kosaćce nie wyglądają za dobrze. Część liści żółknie i marnieje.
Czy to jest normalne o tej porze roku, że część liści zamiera?
Boję się tego, że schnięcie jest efektem głodzenia roślinek. W oczku brak ryb, rośliny uprawiane hydroponicznie. Woda kryształ mimo tego, że nie używam żadnej techniki. Oczko napełnione w maju. Czy może być tak, że rośliny zużyły już wszystkie związki pokarmowe i przyszła pora na nawożenie? Tak, czy siak, zamówiłem już nawóz Zoolek Aquaflora i spróbuję zaaplikować 1/4 zalecanej dawki. Zobaczę co się będzie działo.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 652 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-08-02, 09:34
motor napisał/a:
Kosaćce nie wyglądają za dobrze. Część liści żółknie i marnieje.
Czy to jest normalne o tej porze roku, że część liści zamiera?
Boję się tego, że schnięcie jest efektem głodzenia roślinek. W oczku brak ryb, rośliny uprawiane hydroponicznie. Woda kryształ mimo tego, że nie używam żadnej techniki. Oczko napełnione w maju. Czy może być tak, że rośliny zużyły już wszystkie związki pokarmowe i przyszła pora na nawożenie? Tak, czy siak, zamówiłem już nawóz Zoolek Aquaflora i spróbuję zaaplikować 1/4 zalecanej dawki. Zobaczę co się będzie działo.
Witam. Wg mnie za bardzo spieszysz się z chemią. Dodasz chemię, zaraz będziesz kupował następną chemie na glony.Zostaw ją na gorsze czasy. Jak rybki wpuścisz, będzie i chemia naturalna. Rośliny posadziłeś w tym sezonie. Jest to ich pierwszy sezon w oczku. Nie wszystkie zdążyły dobrze się zakorzenić. Kosaćce posadziłeś dopiero w maju. Roślinki pozyskiwałeś z pobliskiego terenu wykopując je przy pomocy łopatki itp., która w 100 % podcinała korzenie. Kosaćce bardzo trudno jest wykopać z gruntu, ponieważ maja bardzo grube i twarde korzenie.. Bez łopaty, noża lub sekatora trudno jest rozdzielić kłącza kosaćca. Faktyczny rozwój roślinek zobaczysz dopiero w przyszłym sezonie 2017. Pośpiech jest wskazany tylko przy łapaniu pcheł. Trochę cierpliwości. Uschłe listki kosaćca wycinaj nożyczkami lub sekatorem. Pozdrawiam i zachwalam oczko. W przyszłym roku Twoje oczko będzie jeszcze piękniejsze jak wpuścisz rybki. Pozdrawiam. Ryba2008
_________________ Wszyscy jesteśmy Aniołami z jednym skrzydłem. Będziemy latać tylko wtedy, gdy obejmiemy drugiego człowieka. Bruno Ferrero
Dołączył: 11 Kwi 2016 Posty: 74 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2016-08-07, 18:12
Tak wygląda klarowność wody.
Ryba2008, zgadzam się z tobą w 100 procentach ale .... nie mogłem się powstrzymać i wlałem 50 mililitrów (1/4 zalecanej dawki), bo bardzo jestem ciekawy co się stanie. Czy zmieni się kondycja roślin, czy zmieni się kondycja wody? Zobaczymy.
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum