Dołączył: 11 Kwi 2016 Posty: 74 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2016-04-29, 20:45
Ok, to jeden pomysł z głowy. A czysta cegła da rade?
Miałem też pomysł żeby użyć plastikowe piłeczki ale w zalanym oczku ciężko będzie je umieścić na dnie.
Ostatnio zmieniony przez motor 2016-04-29, 20:52, w całości zmieniany 1 raz
Nie wiem nigdy nie moczylem w oczku cegieł. cegły napewno w składzie mają jakiś barwnik nie wiadomo jak zachowa się np po roku leżenia w oczku taka cegła.
Pomógł: 55 razy Dołączył: 17 Lut 2009 Posty: 1403 Skąd: Radom
Wysłany: 2016-04-29, 21:11
Cegła w oczku tak jak pisze @wolanin po 2-3 zimach potrafi się całkowicie rozsypać. Miałem cegłami zrobione oddzielenie bagna od wody w mini oczku. Po 3 latach w ponad połowie cegły skruszały. A co do rośliny to powinna być tojeść. Trojeść to inna roślina ale raczej słabo okrywowa
Dołączył: 11 Kwi 2016 Posty: 74 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2016-04-29, 22:12
Zdaję sobie sprawę z tego, że w oczku musi powstać równowaga, a na to potrzeba czasu. Boję się tylko tego, że zanim do tego dojdzie przyjdą glony i zaduszą wszystko. Póki co mam dostęp do kosaćców. Obsadzę nimi ile się da co by czyściły wodę z substancji pokarmowych. Będę je systematycznie podmieniał innymi roślinami. Myślę o dwóch dominujących gatunkach - może właśnie kosaciec i rogatek sztywny, a w toni moczarka i wywłócznik. Co by ograniczyć dopływ promieni słonecznych może jakieś rośliny pływające po powierzchni się nadadzą. Wszystkie rośliny chcę uprawiać hydroponicznie co by zminimalizować uwalnianie się substancji odżywczych. Nie oczekuję, że woda w oczku będzie idealnie czysta. Może nawet nie być czysta wcale. Ważne żeby zielsko fajnie rosło i nie śmierdziało zgnilizną. A jeśli karasie dadzą też radę to będzie super
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum