Nie wiem co już myśleć jedni piszą że przy moim oczku filtry nie potrzebne inni piszą że filtry niezbędne. zdecydowałem że będę robił filtr 1 lub dwie beczki zasilane od dołu teraz koledzy piszą że filtry zasilane od góry. zaraz mi łeb panknie . Dalej kopie rozwalam murek 2 razy już mi się zawaliło. Nie wiem czy dam radę z głębokością 1,5 m za strome ścianki by wyszły, myślę że 1,2 m może uda mi się uzyskać i widzę że będzie problem z kaskadą. Chyba zrobię jakiś fundamencik i stelaż przymocuje do ścian bo boje się że mi to się obsunie w przyszłości.
Pomógł: 15 razy Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 767 Skąd: TRZEBNICA
Wysłany: 2016-03-03, 19:07
na moim rysunku pokazalem Ci zasilanie od góry,ale tak na prawdę jest to zasilanie od dołu. Masz pokazany kier. płynięcia wody ,leci z góry i od dołu przechodzi przez gabki, większy oad zostaje na dole , który teoretycznie możesz "spuścić" zaworem co jakiś czas.
Kolejny dzień rozbiórki murków. Pierwszy zapał już mi mija. Spać nie mogę bo ciągle w głowie kombinuje co i jak zrobić. Mam pomysł na kaskadę, ale w dalszym ciągu boje się, że pod swoim ciężarem może mi się obsunąć. Nie poddaje się i brnę dalej
Dzisiaj dłubaninka przebiłem się przez fundament, zrobiłem rozprowadzenie pod zasilanie filtra powrót i zasilanie kaskady. Tak dla przezorności ociepliłem wszystko. oczywiście wykopki trwają dalej.
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-03-11, 08:16
Trzymam kciuki. Co do nachylenia ścian, to ja smaruję je (nakładam ręką w gumowej rękawicy) warstwą betonu z dodatkiem mikrozbrojenia, ewentualnie wklejam kawałki siatki podtynkowej. Powstaje skorupa powstrzymująca rozpływanie się ziemi, a nawet ewentualne pęknięcia nie powodują dużych przemieszczeń. Na to spokojnie można dać podkład z geowłókniny i folię, najlepiej gdyby dało się wpasować zgrzewaną.
Obecnie gdybym robił nowy zbiornik, to poważnie zastanawiałbym się, czy nie zamówić ekipy z natryskiem pianki PU - kilka centymetrów, przy tej powierzchni to niewielkie koszty, a na przyszłość - da to możliwość izolacji zbiornika i zapobieżenia zamarzaniu, gdy go się jeszcze przykryje od góry np. paroma warstwami folii bąbelkowej.
Będziesz robił jakiś mocowany do ściany stelaż na kaskadę?
p.s. patrząc na zdjęcia, to raczej nie.
Zapał to miałem, ale nie poddaje się bo zawsze marzyłem o stawiku. Wolanin dzieki za podpowiedź może to wykorzystam szczególnie od strony tarasu bo tam przeniosłem beczki spustowe na deszczówkę i ziemia jest wzruszona i się osypuje. Chyba że kupie płyty chodnikowe bo tez o tym myślałem.
Nie mam pojęcia jak zabrać się za kaskadę. czy obsypać to zienia i zrobić wyprofilowane koryto z kleju i to obłożyć piaskowcem lub lupkami granitowymi czy tylko sam piach i folia i obkładać kamlotami. Mam tez inny pomysł żeby zrobić pochyłą ściankę z krawężników pod nie dać folie, a na wierchu zrobić pochyłą ściankę oklejoną na poziomo łupkiem granitowym bo mam trochę tego- wyszła by taka ściana płaczu hehehe coś na podobę kaskady i dość orginalnie by to wyglądało.
A zapomniałem wczoraj mała rocznica 100 taczka wywieziona!
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-03-11, 16:44
Raafix napisał/a:
jak zabrać się za kaskadę. czy obsypać to zienia i zrobić wyprofilowane koryto z kleju i to obłożyć piaskowcem lub lupkami granitowymi czy tylko sam piach i folia i obkładać kamlotami. Mam tez inny pomysł żeby zrobić pochyłą ściankę z krawężników pod nie dać folie, a na wierchu zrobić pochyłą ściankę oklejoną na poziomo łupkiem granitowym bo mam trochę tego- wyszła by taka ściana płaczu hehehe coś na podobę kaskady i dość orginalnie by to wyglądało.
W każdym przypadku konieczna jest pod spodem folia zapewniająca w 100% spłynięcie do oczka wszystkiego, co ewentualnie podcieknie pod spód.
Co do układu kaskady - namawiam Cię na przystopowanie i zrobienie tego z dużą rozwagą, na podstawie pooglądanych w naturze czy w sieci przykładów. Jak - to już jest kwestia gustu i gotowości do mniej lub bardziej starannego przerobienia tematu. Co do mojego zdania, to odradzałbym robienie najpierw jakiegoś koryta, a potem oklejanie go - to bardzo ogranicza możliwości naturalnego ułożenia kamieni. Lepiej robić to dopasowując je kolejno na czymś poddającym się jeszcze przeróbce. W końcu to tylko kilkanaście kamieni, a efekt dłubania będzie widoczny przez lata.
Cytat:
A zapomniałem wczoraj mała rocznica 100 taczka wywieziona!
Taczka to rozpusta, ja każdą łopatę ziemi ze swojego stawku przeniosłem w wiaderku i wywiozłem w workach osobówką combi.
Pomógł: 14 razy Dołączył: 27 Maj 2012 Posty: 748 Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2016-03-11, 21:50
Jeśli chodzi o kaskadę to jak radzi wolanin dobrze dać folię jako zabezpieczenie. Natomiast co do reszty to zależy od wielkości kaskady. Ja dałem folię a potem na niej zrobiłem koryto z betonu. To dobra idea ponieważ później łatwo przyklejać kamienie i mieć pewną konstrukcję po której można chodzić. Przydaje się jeśli to ma być coś większego.
Tylko uczulam na jedno. Jeśli się robi to betonowe koryto to koniecznie dość duże (szerokie) by łatwo wypełnić je kamieniami i przede wszystkim musi być głęboko wkopane w górkę czy jakąś skarpę. Tak by było dużo miejsca na kamienie, by nie wystawały ponad resztę skarpy, by było naturalne wcięcie. Tak jak to wygląda w naturze. Powtórzę jeszcze raz więc: to korytowe podłoże wcinamy głęboko!
Wiem folia na pewno będzie nie ma innej opcji. Problem jest raczej z kształtem i brakiem miejsca. Tak jak pisałem wcześniej czy zrobić cos na podoę klasycznej górki z półkami włożonymi płaskimi kamieniami
Czy zrobić coś jak ścianka lekko pochylona bez półek
taki wodospadzik. Sorry za rysunki ale nie jestem mistrzem painta
Pomógł: 14 razy Dołączył: 27 Maj 2012 Posty: 748 Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2016-03-14, 21:24
Ponieważ u ciebie będzie to sztuczne tak czy owak to zdecydowałbym się na coś sztucznego z założenia. Chyba na twoim miejscu nie bawiłbym się w kaskadę ale zrobił wodospad. Jeden duży płaski kamień czy jakaś płyta udająca kamień. Szeroka. By uzyskać fajny szeroki strumień spadający do wody.
Czyli zbudowałbym rodzaj estetycznej kamiennej ścianki z piaskowca. I umieściłbym w niej ten duży płaski kamień z którego spadała by woda elegancko mieniąc się światłem w promieniach słońca.
Nie ukrywam że przy kaskadzie czy wodospadzie bardziej zależy mi na walorach estetycznych niż praktycznych czyli natlenianiu bo to mogę sobie podłączyć napowietrzacz, który i tak się przyda w zimie.Poza tym jak już wspomniałem ogranicza mnie miejsce wysokość i być może zapadajaca się skarpa.
Pomógł: 14 razy Dołączył: 27 Maj 2012 Posty: 748 Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2016-03-15, 11:17
Masz mało miejsca. To co jest należy maksymalnie wykorzystać na oczko. Bo i tak ewentualna kaskada będzie nienaturalna. Dlatego tak jak piszę. Może lepiej dać sobie z nią spokój. Lepiej zrobić ładną ściankę. Być może przykleić dom murku czy coś w tym stylu. I zaaranżować coś w rodzaju źródełka, z którego woda będzie spadać pojedynczym wodospadem z wysokości niecałego metra.
To byłoby bardziej takie fontannowe rozwiązanie. Ale też prostsze do zrobienia i w twoim wypadku lepiej się komponujące z otoczeniem.
Wydaje mi się że warto byłoby podejrzeć różne takie wypływy stosowane w fontannach na południu Europy. Tam też często fontanny oparte są o ściany za pomocą pojedynczych, fajnie zaaranżowanych wypływów wody tworzących strumień wodospad osiąga się dobry efekt.
W istocie. Na twoim miejscu obłożyłbym ładnym piaskowcem albo innymi nie okrąglakami wszystkie te ściany, tam gdzie oczko dochodzi do ściany czy muru. Podciągnąłbym to do jakiegoś metra w górę. Dobrze byłoby kłaść te kamienie jak cegły czy coś by zrobić taki sympatyczny kamienny mur. Starałbym się właśnie wytworzyć taki południowy klimat gdzie takie rozwiązania są bardzo częste. W rogu, tam gdzie narysowałeś, zrobić wodospad, tak jak piszę wyżej. A do środka oczka wrzucić tylko lilię i może jeszcze jakąś jedną roślinkę. Niedużo, tak by utrzymać ten "sterylny", kamienny, południowy klimat. Idealnie byłoby wszystko wyłożyć piaskowcem. Plus dobra filtracja i myślę że osiągnąłbyś naprawdę fajny efekt!
[ Dodano: 2016-03-15, 11:19 ]
Nie mam możliwości edycji.
Wyżej powinno być "do murku" a nie "dom murku".
Własnie o takie rozwiązanie mi chodziło,piaskowiec i tak muszę kupić bo chcę obłożyć taras wędzarnie no i murek przy oczku. Mam trochę łupka granitowego tak jak na wcześniejszych zdjęciach pokazywałem no może z tego zrobię choć łupkiem chciałem wyłożyć boki i dno oczka
Luzio podesłał byś mi kilka fotek to o czym pisałeś ten styl południowy lub jakiś link?
[ Dodano: 2016-03-15, 20:05 ]
Znalazłem takie aranżacje myślę żeby pasowały do mojego oczka, myślę o połączenie kaskady z pierwszego zdjęcia z wyglądem drugiego zdjęcia
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum