a dlaczego musiałby kopac z lewej strony? Niema zadnego dojazdu do działki?
Do działki jest, do stawu nie ma.
Cytat:
A co sądzicie o takim czymś?
A co do zaproponowanej metody, faktycznie jedna z lepszych ze względu na kształt stawu, gorzej że nie miałby gdzie się ruszyć tym sprzętem ;] Staw zagospodarowany, krzewy, duże drzewa, z miejsca gdzie robione zdjęcie- altana.
Spróbuję tej metody biologicznej, o której wspomniałem.
[ Dodano: 2015-10-26, 10:21 ]
Cytat:
możnaby to obejść mocując jakieś pale i bloczki, a traktorem jeździć wzdłuż długiego boku stawu. Albo bez traktora zasuwać tym ustrojstwem na przemian raz z jednej, raz z drugiej (paliwo...).
To już jest pewna koncepcja. Albo traktor który ciągnąłby z jednej strony tą linę miał też coś na zasadzie wyciągarki i stojąc wciągał łychę do wody, żeby kopara z powrotem wyciągała.
wallclock [Usunięty]
Wysłany: 2015-10-29, 07:51
A czemu niema dojazdu? Jest tam jakis mur nie do sforsowania? Ciężko mi sobie wyobrazić ze koparka gąsienicowa mogła by gdzieś nie wjechać. Roslinność zawsze mozna odbudować drzewa czy jakis ogród. Kopartka wiedzie pogłebi staw a później sie naprawi ewentualne pobojowisko niema rzeczy nie do odbudowania. Ewentualnie mozna sie dogadać z sąsiadem ze koparka wiedzie od strony sasiada płot zawsze mozna rozebrac a potem napawić. ja tu naprawde nie widze wielkich problemow z poglebieniem tego stawu
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum