wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Moje oko wodne 25m3 + około 5 m3 coś ala strumień
Autor Wiadomość
Sylwester79 
Bywalec


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 12 Cze 2010
Posty: 156
Skąd: Zamość
Wysłany: 2015-06-04, 22:32   

Jak dla mnie za mała struga wody i te kamienie takie różnorakie może kwestia gustu, a może by tak zamiast nich nawtykać, kaczeńców , kosaćców ,marek szerokolistny :? jakiś miesiąc temu też coś takiego tworzyłem , mi to wyszło tak - jeszcze bez roślin ;

 
 
 
vivit 
Przyjaciel forum
oczko ze strumieniem



Pomógł: 18 razy
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 1181
Skąd: Koszalin
Wysłany: 2015-06-20, 15:38   

Przepraszam za zwłokę, ale długo dochodziłem do siebie po tym co mnie spotkało.

Od jakiegoś czasu obserwowałem jak co jakiś czas znikają mi ryby z oczka. Kiedy odławiałem ryby z oczka zauważyłem totalny brak karasi. Pomyślałem sobie, że może czaple z pobliskiego rezerwatu ptactwa wyłowiły je, choć jakoś nie widziałem ani jednej nad samym oczkiem.
Parę razy widziałem dzikiego kota który siedział nad taflą i wpatrywał się w lustro wody. Przepędziłem go i więcej już nie widywałem jegomościa. Niestety moja czujność została uśpiona.
Pewnego dnia rano Gosia zadzwoniła abym przyszedł nad oczko coś zobaczyć. Pobiegłem w te pędy i poczułem się zdruzgotany. Na powierzchni całego trawnika po wschodniej stronie oczka były porozrzucane łuski od największego Asagi, w oczku pozostały tylko dwa jesiotry, które pływały w koło z prędkością świetlną, a na brzegu leżał ostatni z karpi. :((



Sprawa stała się jasna, krótka konsultacja i wynik tylko jeden....sprawcą tego mordu była wydra. Jak trafiła ???? oczko istnieje 10 lat i do tej pory nic takiego nie miało miejsca. Poczytałem sobie co nieco i jest to jak najbardziej możliwe. W niedalekiej odległości mam duże jezioro, a ona potrafi penetrować teren 8 km od swojego legowiska. Po rozmowach z sąsiadami okazało się, że dwóch z nich straciło całe stawy !!!! Jak widać wyjadła wszystko gdzie indziej i znalazła sobie nową stołówkę.

No cóż chciałem oczko przekształcić w koi pond i natura odwaliła za mnie cała robotę. Tylko dlaczego rachunek wystawiła taki duży. :???:

Czy to oznacza koniec rybek w naszym ogrodzie..?????
Długo nachodziły mnie różne myśli....podjąłem decyzję, że nie poddam się. Po co to wszystko robiłem ????
Jak wojna to wojna. Wszystkie chwyty są dozwolone.

cdn....


PS: Miałem o tej smutnej sprawie nie pisać, ale być może ktoś będzie miał podobny problem więc ułatwi mu to diagnozę i szybciej zareaguje niż ja.
_________________
OCZKO , OGRÓD

PAWEŁ
 
 
 
rewi 
Moderator
Mini Oczko Wodne



Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 18 Cze 2011
Posty: 2376
Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2015-06-20, 20:32   

Wszystkie rybki :-o Współczuje tyle włożonej pracy, tyle radości z ryb z ich hodowania, a tu nagle. Wielka szkoda, widok karpia masakryczny. :((
_________________
Pozdrawiam, Ewa!

Moje Oczko Wodne
Ogród i rośliny
 
 
KILERK1 
Entuzjasta



Pomógł: 15 razy
Dołączył: 26 Mar 2012
Posty: 767
Skąd: TRZEBNICA
Wysłany: 2015-06-20, 22:04   

Szczerze Ci współczuję. Może ostry paastuch by pomógł.Ciekaw jestem o jakiej porze ten skubaniec żeruje?
_________________
PAWEŁ
oczko ok. 90 m3

https://www.youtube.com/watch?v=cs9BJuKxhvw
http://youtu.be/P4GE-x_xM5c
http://youtu.be/lqGzwxdLgAE
 
 
kola 
Początkujący


Dołączył: 12 Sty 2014
Posty: 30
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2015-06-21, 07:42   

Ja miałem ten sam problem z wydrą w starym oczku dwa lata temu w jedna noc zjadła mi 10 koi teraz mam tam pastucha Agri 2000 w
_________________
Artur
 
 
stanislaw65 
Uczestnik


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 16 Lip 2013
Posty: 65
Skąd: internet
Wysłany: 2015-06-21, 09:39   

witam. to nie wydra; tą robotę zrobiła norka amerykańska wydra swoją ofiarę zjada w całość natomiast norka zjada kawałek i zostawia potem łapie drugą i tak się bawi
_________________
Stanisław
 
 
Maglia 
Bywalec


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 16 Sie 2012
Posty: 222
Skąd: Pomorze
Wysłany: 2015-06-21, 09:59   

Tak mi przykro ! :(( Takie piękne oczko i ryby, tyle pracy i serca w nie włożyłeś.
Nigdy nie miałam do czynienia z wydrą, ale może tak jak poprzednicy piszą pastuch by się sprawdził ?
Ja nie wyobrażam sobie oczka bez koi. Mam nadzieję że wymyślisz sposób jak zabezpieczyć oczko. Powodzenia !
_________________
Oczko całkiem nieduże 14m3 , 1 karaś, 2 orfy i 27 koi
 
 
Mr Frog 
Początkujący



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 10 Cze 2015
Posty: 31
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 2015-06-21, 10:44   

Cześć Paweł,
Niestety miałem ten sam problem, nie chcę nawet pisać ile ryb straciłem... rozwiązanie okazało się bardzo proste i skuteczne, cena może i jest wysoka ale naprawdę warto ! Niestety jak to mawiają "nie ma róży bez kolców" wadą tego rozwiązania jest to że często zamiast wydr łapią się koty. :-(
http://www.zielonalapka.p...-3-default.html

Pozdrawiam serdecznie ;)
 
 
Radzionek 
Entuzjasta



Pomógł: 24 razy
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 565
Skąd: Podbeskidzie
Wysłany: 2015-06-21, 11:27   

Szczerze współczuję i w obliczu niepowetowanej straty masz tutaj grono sojuszników. Oni pomogą Ci podnieść się z kolan. Pawle, nie poddawaj się. Mnie też koty wytępiły rybki w czasie długiego pobytu w szpitalu, ale moja strata to wielkie nic w porównaniu z Twoim zamiłowaniem oczkomaniaka. Trzymaj się-pozdrawiam :)
_________________
Radek-na marzenia dobry jest każdy czas.
 
 
KILERK1 
Entuzjasta



Pomógł: 15 razy
Dołączył: 26 Mar 2012
Posty: 767
Skąd: TRZEBNICA
Wysłany: 2015-06-21, 11:35   

Też chyba obstawiłbym na norkę. Załóż pastucha i prosty wyłącznik czasowy, żeby w dzień gości nie poraził. Kup narazie kilka tanich euro koi na przynętę i sprawdź co będzie się działo.
_________________
PAWEŁ
oczko ok. 90 m3

https://www.youtube.com/watch?v=cs9BJuKxhvw
http://youtu.be/P4GE-x_xM5c
http://youtu.be/lqGzwxdLgAE
 
 
czester 1 
Entuzjasta


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 01 Cze 2012
Posty: 549
Skąd: slask
Wysłany: 2015-06-21, 16:45   

współczuje, ile tych ryb zniknęło i jaki był największy?
trochę mnie to dziwi ze zniknęły wszystkie (bez jednej nie dojedzonej) w jedna noc/dzien...?
 
 
vivit 
Przyjaciel forum
oczko ze strumieniem



Pomógł: 18 razy
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 1181
Skąd: Koszalin
Wysłany: 2015-06-21, 18:42   

stanislaw65 napisał/a:
witam. to nie wydra; tą robotę zrobiła norka amerykańska wydra swoją ofiarę zjada w całość natomiast norka zjada kawałek i zostawia potem łapie drugą i tak się bawi


Ta ryba na zdjęciu to ostatnia sztuka która pływała. Reszta ryb znikała bez śladu. Największy karp Asagi miał około 3,5kg wagi. Jego łuski były porozrzucane na trawniku na sporej powierzchni koło oczka. Podejrzewam, że kiedy go zjadła już poprostu nie miała gdzie wepchnąć tego ostatniego i go porzuciłą lub coś ją spłoszyło.
W 90% to wydra bo córka widziała zwierzaka około godziny zmierzchu czyli po 22 stojąc przy oknie w kuchni. Opisała go miej wiecej w ten sposób. Podobne do kota, ale miał grubszy ogon i tak śmiesznie się poruszał na boki(nie tak jak kot). Dość sprawnie wcisnoł się między szczebelki płotu i przeszedł na drugą stronę ulicy.

Ryby znikały od najmniejszych Karasi po największe. Tak jakby sobie robiła selekcje.
No cóż było mineło teraz tylko pozostaje zebrać siły i przystąpić do działań.
_________________
OCZKO , OGRÓD

PAWEŁ
 
 
 
vivit 
Przyjaciel forum
oczko ze strumieniem



Pomógł: 18 razy
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 1181
Skąd: Koszalin
Wysłany: 2015-06-23, 23:20   

Trwają pracę nad zagospodarowaniem zachodniego brzegu.
Wyznacznie linii końca terenu. Folia pod kostami ma zapobiegać przerstaniu zielska. Będzie połozona na folii oczka.



_________________
OCZKO , OGRÓD

PAWEŁ
 
 
 
stanislaw65 
Uczestnik


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 16 Lip 2013
Posty: 65
Skąd: internet
Wysłany: 2015-06-24, 07:58   

witam; jestem pewny że to była norka amerykańska ,jest wielkości kota czarna .natomiast wydra jest koloru jasny brąz i długości razem z ogonem około 1 metra
_________________
Stanisław
 
 
wolanin 
Administrator


Pomógł: 68 razy
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 1871
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-06-24, 08:45   

Oj!! Szczere wyrazy współczucia, Paweł, ale i wsparcia!
Na pewno jest to punkt zwrotny w historii Twojego oczka, ale teraz może być tylko lepiej.
Straciłeś ryby, ale wielki potencjał pozostał! Masz wspaniały zbiornik. Załóż pastucha.
Będziesz miał przecież możliwość - przy swoim doświadczeniu - zasiedlić oczko nowymi starannie wybranymi okazami.
_________________
Paweł
Koipond 7,4m3 wolanina - trochę zdjęć wcięło, ale uzupełniam
Moje koi
Koi po redukcji stadka, maj 2017 czerwiec 2017 wrzesień 2017 maj 2018
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny