Parę dni małych mrozków, nawet woda w oczku nie zdąży zamarznąć. Pierwsze przymrozki zimy nie czynią
W sumie racja, ale chodzi też mi o to, aby dać spokój rybom, niech sobie już siedzą spokojnie w głębokiej wodzie.
Jak jestem w pobliżu to od razu przypływają i nie potrzebnie tracą energię w tej zimnej wodzie.
Oswoiły się skubane
Właśnie kupiłem pompkę tej czeskiej/chinskiej prod. moc 5w, wydajność 480l/h, 2 lata gwarancji za 42 zł + kamień drobny za 3,50 zł. Umieszczę całość w domku. Przez dziurę w murze w listwie do krycia kabli i rurce pcf doprowadzę do oczka (ok. 2,5m odl). Kamień na 0,7m pod wodę (głęb. 1,3m). Efekty przedstawię, o ile nie ukradną czegoś...
Pomógł: 4 razy Dołączył: 24 Wrz 2006 Posty: 303 Skąd: nie wiadomo
Wysłany: 2006-11-10, 22:02
jakja napisał/a:
Właśnie kupiłem pompkę tej czeskiej/chinskiej prod. moc 5w, wydajność 480l/h, 2 lata gwarancji za 42 zł + kamień drobny za 3,50 zł. Umieszczę całość w domku. Przez dziurę w murze w listwie do krycia kabli i rurce pcf doprowadzę do oczka (ok. 2,5m odl). Kamień na 0,7m pod wodę (głęb. 1,3m). Efekty przedstawię, o ile nie ukradną czegoś...
No i bardzo dobry sposób. Zobaczymy jak się ta pompka sprawdzi. Często kradną u Ciebie?
Wsadziłem napowietrzacze do skrzynki filtra/wypatroszonego/ i stoją na dworze. Do domu daleko. Zrobiłem próbę generalną.Chodzą. Nie parują . Zobaczymy zimą.Rybom podobają się bąbelki. Całe stado się spłynęło. Wyłączyłem bąbelki bo wystraszyłem się że niepotrzebnie je budzą.
Pozdrawiam Kajetan
Na działkach często. Płatność haraczu dopiero przede mną... Mój kamień 3,5x3,5x6cm świetnie zanurzony - bez problemu z ew. pływaniem (biały za 3,50zł). Bąble grube 1/3 + 2/3 drobniutkich.
Dogłebnie czytam to forum i mam kilka wątpliwości do zimowania rybek. Czy pompka SERA AIR 550 R może pracować bezproblemowo nawet przy siarczystych mrozach na zewnątrz? Czy nie trzeba stosować żadnych styropianowych pływaków? A mozę warto zapłacić 230 zł za Haisnnera 720l/h z plywakiem strypianowym? Chciałbym żeby wszytkie rybki i żabki mogły przeżyć do wiosny
Pomógł: 4 razy Dołączył: 24 Wrz 2006 Posty: 303 Skąd: nie wiadomo
Wysłany: 2006-11-23, 15:55
zander88 napisał/a:
Dogłebnie czytam to forum i mam kilka wątpliwości do zimowania rybek. Czy pompka SERA AIR 550 R może pracować bezproblemowo nawet przy siarczystych mrozach na zewnątrz? Czy nie trzeba stosować żadnych styropianowych pływaków? A mozę warto zapłacić 230 zł za Haisnnera 720l/h z plywakiem strypianowym? Chciałbym żeby wszytkie rybki i żabki mogły przeżyć do wiosny
Jeżeli jest napisane Outdoor to powinna znieść większe mrozy. Ewentualnie trzeba ją zabezpieczyć. Co do Heissnera 720l/h to jestem bardzo zadowolony. Poszukaj go tylko taniej. Ja w OBI dostałem za 199zł.
Mam ten sam problem bo w ceszłym roku padły mi większe rybki/przerębel styropianowy zamarzł a rąbany nie wystarczył/. W tym roku mam SERE ale wsadziłem ją do przerębla ze styropianu i jeszcze kupiłem drugi z grzałką napowietrzaczem. Może lepiej było typowy zewnętrzny napowietrzacz/za 200 czy 300PLN/ zamiast tego wszystkiego. Zima wyjaśni Napowietrzacze mam na dworze w skrzynce filtra. Jak zaczną się mrozy zabezpiecze styopianem i kocem. W przyszłym roku będę mądrzejszy.
Pozdawiam Kjetan
Zamontowałem w oczku (ok. 5000L) napowietrzacz OXYBOOST 300. Kostkę napowietrzającą umieściłem na środku oczka (tam gdzie najgłębiej) ok. 50 cm pod lustrem wody.
Problem jest w tym, że wszystkim moim karasiom najwyraźniej nie spodobało się towarzystwo bąbelek i zacumowały na obrzeżach oczka, czyli tam gdzie woda jest bardzo płytka. Obawiam się, że nie przezimują w tych miejscach w czasie dużych mrozów, bo dopadnie je tam lód.
Dzisiaj próbowałem je trochę postraszyć, aby zanurzyły się głębiej. Na niewiele to się zdało, ponieważ po chwili odpływały od kostki napowietrzającej i wracały z powrotem na płyciznę.
Co mam zrobić, aby zechciały powrócić na stałe w głębsze rejony oczka?
Co mam zrobić, aby zechciały powrócić na stałe w głębsze rejony oczka?
Najlepiej przenieś kostkę napowietrzacza w inne miejsce na płytszą wodę Ryby pewnie nie zamarzną i w czasie zamarzania będą przesuwały się w głębsze rejony ale na pewno działa to na nie stresująco TU masz sporo na ten temat
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Wielkie dzięki JAREK G, za wskazówki. Jutro przenoszę napowietrzacz w inne płytsze miejsce. Spróbuję go też okresowo wyłączać, bo teraz pracuje 24 na 24.
Moje, wszystkie „wyparowały” od kostki napowietrzającej. Najwyraźniej nie przypadła im do gustu.
Może się kiedyś oswoją, wszak napowietrzacz pracuje dopiero od tygodnia.
Spróbuję z nimi pogadać na temat w wigilijny wieczór.
Przeniosłem napowietrzacz w pobliże tego płytkiego miejsca, gdzie dotychczas schroniły się karasie i to wystarczyło, aby odpłynęły na głębszą wodę, choć muszę dodać, że jeszcze wielokrotnie podejmowały próby powrotu aż w końcu zrezygnowały. Następnie przesunąłem kamień napowietrzający nieco w kierunku środka oczka, aby w razie dużych mrozów nie znalazł się w lodowej zmarzlinie.
Wniosek z tego, że moje rybki nie lubią bąbelek powietrza.
Mam nadzieję, że te niepotrzebne ruchy nie pozbawiły je zbytniej dawki energii, potrzebnej do przetrwania zimy.
_________________ Pozdrawiam Krzysiek
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum