wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Oczko KBK_T'a
Autor Wiadomość
Maglia 
Bywalec


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 16 Sie 2012
Posty: 222
Skąd: Pomorze
Wysłany: 2014-05-01, 09:25   

Bardzo ładne oczko, takie zadbane, wychuchane i zrobione z pomysłem. Bardzo mi się podoba zagospodarowanie całego terenu przy oczku, oczko pięknie się wtapia w otoczenie. Pięknie to wygląda :brawo:
Ostatnio zmieniony przez Gosik 2014-05-05, 09:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Freakazz 
Entuzjasta



Pomógł: 30 razy
Dołączył: 05 Paź 2012
Posty: 569
Skąd: ok. Olkusza
Wysłany: 2014-05-02, 21:02   

Jedno z najlepszych oczek na forum :brawo: :brawo: a ryby pierwsza klasa :good:
_________________
Pozdrawiam Mateusz
Moje Oczko Wodne
 
 
 
ropi 
Bywalec


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 30 Cze 2013
Posty: 281
Skąd: 40km od Łeby
Wysłany: 2014-05-02, 21:12   

Oczko super. Moje trochę inne ale strzyżemy się u tego samego fryzjera. :brawo:
_________________
Pierwsze oczko 1998,obecnie po remoncie 72m3
 
 
czester 1 
Entuzjasta


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 01 Cze 2012
Posty: 549
Skąd: slask
Wysłany: 2014-05-03, 15:08   

witaj, oczko rewelacja.

KBK_T napisał/a:
a przede wszystkim rozprawiłem się z kolorowymi, odpustowymi światełkami, które zmieniały mistyczny efekt subtelnej mgiełki w dyskotekę rodem z lat 70-tych
:good: :hehe:

te jesiotry karmisz tak zawsze? :)
a walka z tymi okazami musiala dac sporo adrenaliny, pozazdrościć okazów ;)

KBK_T napisał/a:
no cóż to złożenie działania bardzo silnej lampy UV

czyli ile? 110W? jaka jest pojemność oczka?

KBK_T napisał/a:
całkowicie magicznych Eco Tabs Oase

jak wygląda wydajnosc tych tabletek

KBK_T napisał/a:
cotygodniowego czyszczenia kamieni odkurzaczem do oczek (też Oase).

odkurzacz nie wciąga żwirku?

czyli co, filtracji w oczku nie ma? chyba ze za kaskada cos ukryte (fakt ze rybek za dużo nie ma)?
nie masz problemu z jakością chemiczna przy tak dużych iglakach nad oczkiem?
 
 
KBK_T 
Początkujący


Dołączył: 20 Kwi 2013
Posty: 31
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-05-04, 01:32   

Hej :yahoo: ,

No to odpowiem po kolei … .

1) MIESZKAŃCY OCZKA
Wbrew temu, co widać na zdjęciach w oczku mieszka całkiem sporo ryb: 2 rosyjskie jesiotry (po 130 cm każdy), jesiotr syberyjski (120 cm), spory szary starlet, 2 mniejsze zlote i dwa białe sterlety, 10 siewrug, kilka sporych koi, trójkolorowe karasie, 2 liny i dwie wzdręgi. Jest zatem po kim sprzątać.

2) KARMIENIE
Wszystkie ryby karmię tonącym granulatem dla jesiotrów Sera Pond oraz Hikari. Ryby wydają się woleć ten pierwszy produkt, mimo, że drugi jest droższy i jak można posłyszeć “podobno lepszy”. Ciekawe, że karpie i karasie szybko przyzwyczaiły sie do bardziej kalorycznego jesiotrowego granulatu i przez 3 ostatnie lata nawet nie chcą spojrzeć na typowe karpiowe, pływające granulki. Zimą kiedy karpie i karasie hibernują, jesiotry zachowują pełna aktywność. Karmię je 2 razy w tygodniu, zrzucając pokarm rurą PCV na samo dno ponad 2 metrowego „dołka” w oczku. Słyszałem, że większość zimowych zgonów jesiotrów wynika właśnie z braku dokarmiania … a często nie dokarmia się ich automatycznie aplikując wzory sprawdzone w przypadku karpi czy karasi. Przez resztę roku daję jesiotrom jeść wtedy kiedy się tego domagają. Wypływają wówczas na płytką wodę, próbują mnie wypatrzyć, wystawiają pyszczki ponad lustro wody, skaczą, rozrabiają. Mówiąc językiem pediatrów karmię je zatem nie „na pory”, ale „na żądanie”. Wychodzi tego około 5 razy w tygodniu na wiosnę oraz jesienią i raz dziennie latem. Połowę pokarmu sypię na płaskie, kamienne blaty na 65 cm głębokości (tak aby wiedzieć wszystkie jedzące ryby), a drugą połowę daję wprost do jesiotrowych ryjków. Małe jesiotry wyciągam z wody i karmię „w powietrzu” zwilżoną karmą. Dzięki temu od małego przyzwyczajają się do kontaktu z człowiekiem, przestają się bać i nabierają dobrych obyczajów.

3) PARAMETRY CHEMICZNE WODY
Kontroluję je raz na kilka tygodni i mimo bliskości iglaków, nigdy nie miałem z nimi problemu.

4) ROZMIAR OCZKA
Zbiornik ma między 12.000, a 15.000 litrów … dokładnie nie wiem, bo nigdy tego nie zmierzyłem.

5) SYSTEM FILTRACJI
System filtracji obejmuje 8 elementów. Trudno mi powiedzieć, które są najbardziej istotne.
a) FILTR MECHANICZNY
Na tyłach oczka, za kaskadą, pośród krzaków i drzewek znajduje się „centrum dowodzenia” oczka. Widać je na pierwszym zdjęciu pod moim postem. Na zbudowanym tam pomoście, obok skrzynki elektrycznej (podłączenie lampy UV, dwu pomp, oświetlenia nadwodnego i podwodnego oraz sterowanych pilotem generatorów mgły) posadowiony jest mechaniczny filtr. Sprzęt w kształcie wanny o długości około 170 cm podzielony został na 5 komór. W pierwszej znajdują się szczotki, w drugiej karbowane rurki, w trzeciej mata japońska, w czwartek gąbki oraz wata filtracyjna, a w ostatniej aktywny żwir filtracyjny. Filtr zasilany jest pompą Oase o wydajności 15.000 litrów na godzinę. Poniżej załączam zdjęcie wnętrza filtra (po otwarciu pokrywy ochronnej).

b) LAMPA UV
Używam 110 watowej, samoczyszczącej się lampy Oase podłączonej do niezależnej pompy o wydajności 12.000 litrów … także Oase (wygląda jakbym reklamował tę firmę, ale po prostu staram się mieć możliwie dużo elementów oczka od tego samego producenta … to ułatwia serwis, a wszystkie sprzęty dobrze do siebie pasują … zaś sam wybór Oase był w moim przypadku raczej przypadkowy). Pod postem załączam zdjęcie wspomnianej UV-ałki. Pompa do lampy, podobnie, jak pompa filtra mechanicznego, leży zaledwie na 65 centymetrach głębokości. W przypadku wycieku instalacji poza oczkiem zapobieżeń to nadmiernemu obniżeniu poziomu wody … rzecz kluczowa dla ryb.

c) ŻWIR NA PŁYCIŹNIE
Oczko składa się z 3 części: płycizny o głębokości 10 centymetrów, na której rosną rośliny i wykluwa się narybek karasi, głównego basenu głębokiego na 65 centymetrów oraz „głębinki” w której na 220 centymetrach ryby mogą spokojnie przezimować lub ochłodzić się podczas gorącego lata. Woda cyrkuluje pomiędzy wszystkimi trzema elementami oczka. Przepływając przez drobne kamienie płycizny automatycznie czyści się z wielu zanieczyszczeń. Tym samym płycizna pełni rolę naturalnego, mechanicznego filtru.

d) BAKTERIE I GRZYBY
Wczesną wiosną, na otwarcie sezonu, do ostatniej komory filtra wrzucam całą tabletkę Eco Tab (kompozycja grzybów i bakterii filtracyjnych) firmy Oase. Do końca sezonu, raz w miesiącu powtarzam ten zabieg – tym razem wkładam jednak tylko połowę tabletki. Eco Tabs są nieprzyzwoicie drogie (ciekaw jestem marży zysku Oase na tym produkcie) i sprzedawane w opakowaniach zbyt dużych na moje potrzeby (po 10 tabletek). Rozsądnie zatem pewno dogadać się z kimś miłym i kupić na spółkę jedną paczkę, która spokojnie starczy na sezon w 3 oczkach. Pomijając bolesną kwestię ceny, Eco Tabs robią świetną robotę w moim bajorku.

e) ROŚLINY PRZYBRZEŻNE
W oczku rośnie orancjum, czerwień błotna, pałka miniaturowa, skrzyp arktyczny i zimowy, hiacynty, pistie, kosaćce, przęstka, wywłócznik, lilie i kilka innych roślin … a rośliny … wiadomo … czyszczą i natleniają oczko.

f) ŚRODKI CHEMICZNE
Wiem, że to nie honor. Wiem, że szanujący się właściciel oczka używa tylko technik naturalnych. No ale kiedy algi zakwitną, wzrasta we mnie żądza mordu. Sięgam wówczas po broń masowego rażenia. Używam jednego z dwu środków: Fadenalgen Vernichter firmy Söll oraz AlgoFin produkcji TetraPond. Pierwszy środek wyzwala „eksplozję” tlenu zabijającego glony, które opadają na dno gdzie wkrótce zostają rozłożone przez drugi zawarty w proszku składnik – bakterie filtracyjne. Drugi to też niezła trutka – szybko wybija algi, a do tego w odróżnieniu od większości produktów TatraPond (CrystalWater, AlgoRem, AlgoFree) jest bezpieczny dla jesiotrów.

g) CZYSZCZENIE DNA
Jakiś czas temu dostałem w prezencie odkurzacz Pondovac 4 … wiem … wiem znowu firmy Oase. To chyba raczej zbędny gadżet, ale po pierwszy uwielbiam takie niepotrzebne techniczne urządzenia, a po drugie dostałem go od swoje Żony – a wiadomo w takich razach rzecz nabiera specjalnego kolorytu. No i mniej więcej raz w miesiącu czyszczę tym odkurzaczem kamienie na płyciźnie. Zazwyczaj używam końcówki z regulowaną szczeliną, która pozwala wciągnąć szlam, a odfiltrować kamyczki. Czasem sięgam jednak także po zwyczajną szczotkę, którą przy pewnej wprawie też można się posługiwać bez zagrożenia dla żwirku. A nawet jeśli odkurzacz wessie kilka kamieni, to po prostu wyrzuca je rurą odpływową na trawę – wystarczy je podnieść i wrzucić na powrót do oczka.

h) JESIOTRY
To moje wunderwaffe. Wbrew powszechnej opinii jesiotry są towarzyskie, ciekawskie, niesforne i nieco bezczelne. Czasem zachowują się jakby miały ADHD. Wykorzystuję tę ich cechę, kiedy chcę małym kosztem wyczyścić kamienie na dnie. Sypię wówczas w brudną okolicę garstkę tonącej karmy i spokojnie czekam. Wkrótce przypływają jesiotry i zaczynają przegrzebywać pachnący karmą fragment dna. Mlaszczą, noskami przewracają kamienie, robią sporo zamętu … ale kiedy odpływają dno jest już czyste.

I jeszcze jedna sprawa. Dziękuję za dobre słowa i komplementy. To ogromnie miłe. W tej sytuacji warto pewno powiedzieć, że należą mi się one tylko w niewielkiej części. Zajmuję się oczywiście oczkiem, nieustannie coś przy nim poprawiam, buduję, gmeram, grzebię. Ale jego projekt i budowa to zasługa moich dwóch serdecznych Kolegów Marcina Padzika i Pawła Latosa. Od nich nauczyłem się większości tego, co wiem o oczkach wodnych i opiece nad nimi. Marcin i Paweł na co dzień budują piękne morskie i słodkowodne akwaria, ale jeśli ich namówić projektują i zakładają także oczka. Doświadczenia z bardzo wymagającego rynku akwariów słonowodnych pozwala im konstruować niezwykle wydajne systemy filtracji, które dają naprawdę dobre efekty. Ot i cała historyja.

No to chyba grzecznie odpowiedziałem na wszystkie pytania. Bardzo serdecznie pozdrawiam! :pa:

Krzysztof
_________________
Krzysztof
 
 
czester 1 
Entuzjasta


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 01 Cze 2012
Posty: 549
Skąd: slask
Wysłany: 2014-05-04, 13:41   

KBK_T napisał/a:

Zimą kiedy karpie i karasie hibernują, jesiotry zachowują pełna aktywność. Karmię je 2 razy w tygodniu, zrzucając pokarm rurą PCV na samo dno ponad 2 metrowego „dołka” w oczku.]
jak to wygląda gdy oczko jest zamarznięte, przerębel czy napowietrzacz?

KBK_T napisał/a:
Słyszałem, że większość zimowych zgonów jesiotrów wynika właśnie z braku dokarmiania
no ja z kolei w zime karmie tylko 2/3 razy i jakos drugi sezon nic im nie ma.
KBK_T napisał/a:
Sprzęt w kształcie wanny o długości około 170 cm podzielony został na 5 komór.
widze ze filtr własnej produkcji.
ta rura zasilająca pierwsza komore jest poprowadzona na dół filtra pod szczotki?
w drugiej widze jakiś biały wężyk, to napowietrzacz?
jak czyścisz filtr, masz jakies zawory spustowe?
woda miedzy komorami przepływa tylko górą, czy sa jakies otwory miedzy sciankami?

KBK_T napisał/a:
Używam 110 watowej
jak na oko 15m3 to dość duza, ale ma regulacje wiec lepiej mieć cos nad wyrost niż za małe :good:
KBK_T napisał/a:
Pomijając bolesną kwestię ceny, Eco Tabs robią świetną robotę w moim bajorku.
tez o tym myslalem ale jakby sprzedali chociaż po połowie...
 
 
KBK_T 
Początkujący


Dołączył: 20 Kwi 2013
Posty: 31
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-05-04, 16:30   

Czołem!

Zimą, do wanny z filtrem wędrują grzałki. Skołowałem w tym celu (przez niemiecki eBay) trzy pływające grzałki do oczka, po 600 Watt mocy każda. W zależności od potrzeb można nie włączać żadnej, jedną, dwie lub wszystkie trzy. Nie ma z tym kłopotu, bo w skrzynce elektrycznej na tyłach oczka zainstalowałem włączniki na pilota. No i filtrem i kaskadą płynie woda - żadnych szans aby zamarzła. Oczywiście prawie całe oczko skute jest lodem, ale w okolicach kaskady tworzy się wielka przerębel, a woda płynie wartko i napowietrza oczko nie gorzej niż latem. W przypadku kłopotów, awarii pompy etc., zawsze mozną podrzucić trochę tabletek z tlenem produkcji Soll ... pomogą do czasu naprawy.

Co do karmienia jesiotrów ... no nie wiem ... może Twoje są bardziej kulinarnie powściągliwe, albo masz większe oczko i na dnie trochę smakołyków pozostałych jeszcze po jesieni. Tak czy inaczej moje jedzą zima jak głupie. W tym roku dostałem na urodziny podwodną kamerkę z video streamingiem na iPhone'a, więc zimą będę sobie jesiotry obserwował i z pewnością powiem wtedy więcej o ich podlodowej diecie.

Filtrem woda płynie wedle sinusoidy od dołu do góry w jednej komorze i od góry do dołu w drugiej. W przegrodach wycięte są otwory zapobiegające przelaniu się wody kiedy zapcha się któraś komora. Proces wygląda z gruba tak: (1) rurą woda wpływa w środek wysokości pierwszej komory (tej ze szczotkami). Niewielka rurka odchodząca od rury zasilającej dodatkowo napowietrza wodę; (2) woda przelewa się górą przegrody do drugiej komory (tej z karbowanymi rurkami) i spływa na dół – mała rureczka dokonuje kolejnego napowietrzenia; (3) dołem woda przepływa do komory z matą japońską i filtrowana przez matę przepływa do góry komory; (4) górą, ponad przegrodą woda przelewa się do czwartej komory i siłą grawitacji przechodzi przez watę filtracyjną oraz gąbki w trzech gęstościach aby spłynąć na dno komory; (5) z dołu piątej komory woda podnosi się przechodząc przez aktywny żwirek, aby rurą odpływową wrócić przez kaskadę do oczka.

Filtr jest domowej produkcji moich Kolegów Marcina Padzika i Pawła Latosa. Działa bez zarzutu cały rok, choć oczywiście w sezonie trzeba go raz na tydzień-dwa przeczyścić, a arkusz waty filtracyjnej po prostu wymienić na nowy. Rzecz jasna, na spodzie wanny znajduje się zawór spustowy.

Pozdrowienia,
k
_________________
Krzysztof
 
 
czester 1 
Entuzjasta


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 01 Cze 2012
Posty: 549
Skąd: slask
Wysłany: 2014-05-04, 18:47   

KBK_T napisał/a:
Zimą, do wanny z filtrem wędrują grzałki. Skołowałem w tym celu (przez niemiecki eBay) trzy pływające grzałki do oczka, po 600 Watt mocy każda. W zależności od potrzeb można nie włączać żadnej, jedną, dwie lub wszystkie trzy. Nie ma z tym kłopotu, bo w skrzynce elektrycznej na tyłach oczka zainstalowałem włączniki na pilota. No i filtrem i kaskadą płynie woda - żadnych szans aby zamarzła. Oczywiście prawie całe oczko skute jest lodem, ale w okolicach kaskady tworzy się wielka przerębel, a woda płynie wartko i napowietrza oczko nie gorzej niż latem.

przy jakiej najniższej temperaturze grzałki były sprawdzone i woda w filtrze nie zamarzła?
obawiam się ze przy -20st grzałka będzie trzymała tylko przerębel przy powierzchni czyli na górze, a co w spodzie filtra?
oraz można ominąć filtr (ja tak bynajmniej robiłem tak kilka razy i tez się sprawdzało) i wode puścić bezpośrednio na kaskadę, ale w ten czy tamten sposób wychładzasz wodę, a przy trzymaniu koi jest to bardzo ważne aby woda przy dnie nie spadła poniżej 3-4stC. ja to w pewien sposób kontroluje i regulują mi to czujniki, styczniki i grzałki.


KBK_T napisał/a:
Co do karmienia jesiotrów ... no nie wiem ... może Twoje są bardziej kulinarnie powściągliwe, albo masz większe oczko i na dnie trochę smakołyków pozostałych jeszcze po jesieni. Tak czy inaczej moje jedzą zima jak głupie.

jest tak ze to co wrzucę to będzie zjedzone, ale wole to robić jak najrzadziej ze względu na koi które podjadają pokarm dla jesiotrów, a zimą to nie jest wskazane aby koi pobierały pokarm.

czyli filtr zbudowany podobnie jak bioclar (tyle ze więcej komór), i najważniejsze ze jest w miarę łatwe czyszczenie.
jedynie co bym zmienił to te napowietrzanie przełożył do ostatniej komory gdzie jest najwięcej biologii.
 
 
KBK_T 
Początkujący


Dołączył: 20 Kwi 2013
Posty: 31
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-05-04, 22:48   

Czołem,

Z tymi grzałkami to prawdę powiedziawszy jestem na etapie eksperymentów. W żadnym razie nie twierdzę, że wypracowałem idealne rozwiązanie. Trzy lata temu po prostu ustawiłem „fontannę”, która trzymała przerębel i napowietrzała wodę. Rzecz uzupełniłem zestawem elektrycznych, ogrzewanych przerębli i maleńką pompą trzymającą kolejną niewielką przerębel. Ryby przeżyły, ale system był zawodny – wymagał ciągłego nadzoru. Potem zacząłem badać bardziej zaawansowane metody. Ostatniej zimy grzałki umieściłem po prostu we wlocie pomp. Wystarczyło i ani filtr, ani kaskada nie zamarzły, ale zima była u nas naprawdę bardzo ciepła … nie pamiętam drugiej takiej. Na ten rok szykuję bardziej radykalny (i mam nadzieję, że ostateczny) myk. Filtr posadowiony został na termicznej izolacji i obity drewnem. Szykuję także rodzaj termoizolacyjnej „kołderki”, który powinien zapewnić dodatkową ochronę przed mrozem. Sądzę, że w tej sytuacji maksymalna moc grzałek bliska 2000 wattom powinna wystarczyć aby trzymać w nim ciekłą wodę nawet przy -20 stopniach na dworze. A jeśli nie … no cóż to rozwiązanie kosztowne, ale mam namiar na amerykańską grzejną spiralę do oczek o sile 3600 wattów. Wstępne obliczenia dowodzą, że z taką grzałką to mogę i na Syberię … . Oczywiście mam termometr z czujnikiem na 220 cm głębokości, więc mam nadzieję pilnować 4 stopni przy dnie.

Co do zimowej diety jesiotrów, to faktycznie trzeba dbać, aby karpie nie podjadały im karmy, bo to dla nich szalenie niezdrowe … a czasem i zabójcze. Dlatego właśnie używam rury PCV. Opuszczam ją na samo dno, wsypuję karmę niewielkimi porcjami, a jesiotry wyjadają granulki wprost z wylotu rury. Rzecz można podglądać w świetle silnej latarki (stosuję Surefire M6 Guardian z żarówką 900 lumenową). W tym roku będę próbował użyć w tym celu kamery z transmisją internetową na komputer i iPhone’a.

Co do napowietrzania w ostatniej komorze to też o tym myślałem. Pewno w któryś weekend wykonam tę przeróbkę.

A powiedz, jakie jesiotry trzymasz w swoim oczku?

Pozdrawiam,
Krzysztof

[ Dodano: 2014-05-04, 23:00 ]
A poniżej kilka fotek wykonanych dziś rano. Wiadomo wiosna - roślinki jeszcze mizerniutkie, małe, ale w tym ich urok.

1. Czerwień błotna (calla) zasadzona w zeszłym roku ... całkiem spora. Zawiązuje się już pierwszy kwiatek.

2. Poletko młodej, zasadzonej już w tym roku czerwieni błotnej (calli). Także widać początki pierwszego kwiatka.

3. Dwuletnie oroncjum wodne posadzone tuż pod powierzchnią wody. Wszelkie próby głębszych nasadzeń kończyły się skutecznym atakiem karpi, karasi i linów. W tej chwili brzegi donicy strzegą roślinkę, a przykręcone do jej boków korzenie stanowią dodatkową zaporę przeciw rybom.

4. Przęstka zwyczajna posadzona w przypominającej kamień donicy. Rzecz posadowiona blisko powierzchni wody. To kwestia gustu, ale sporsze, nieco bardziej wiotkie przęstki rosnące z większych głębokości podobają mi się znacznie mniej niż te drobne, przypominające jodełkę rosnące z poziomu wody lub nawet w błotku. Stąd donicę w zeszłym roku położoną na 65 centymetrach głębokości, przeniosłem tej wiosnę na wysoką półkę. Dodatkowo ryby nie będą ryć w jej korzonkach.

5. Hiacynty i pistie zakorzenione wokół sterczącej płytki z żółtego marmuru.

6. Poletko pałki miniaturowej rosnącej z zakopanej w żwirku ażurowej donicy w kształcie nerki.

7. Karmik złocisty wypełniający szczeliny pomiędzy płytami okalającymi brzegi oczka.

8. Rojniki na kamienistym brzegu oczka.

9. Kępa agresywnie zielonego situ spiralnego dobrze wygląda pomiędzy dwoma bardzo jasnymi kamieniami.

10. A oto i całe oczko po wiosennych przebudowach.

_________________
Krzysztof
 
 
Gosik 
Przyjaciel forum
Polonistka Forum



Pomogła: 129 razy
Dołączyła: 06 Maj 2010
Posty: 4150
Skąd: Warszawa/Radzymin
Wysłany: 2014-05-05, 10:00   

Oczko prezentuje się doskonale :brawo:
_________________
Moje pierwsze oczko 2010r. http://forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=4290
Płazarium 2013
http://forum.oczkowodne.n...der=asc&start=0
 
 
 
czester 1 
Entuzjasta


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 01 Cze 2012
Posty: 549
Skąd: slask
Wysłany: 2014-05-05, 13:00   

KBK_T napisał/a:
Sądzę, że w tej sytuacji maksymalna moc grzałek bliska 2000 wattom powinna wystarczyć aby trzymać w nim ciekłą wodę nawet przy -20 stopniach na dworze. A jeśli nie … no cóż to rozwiązanie kosztowne, ale mam namiar na amerykańską grzejną spiralę do oczek o sile 3600 wattów. Wstępne obliczenia dowodzą, że z taką grzałką to mogę i na Syberię … . Oczywiście mam termometr z czujnikiem na 220 cm głębokości, więc mam nadzieję pilnować 4 stopni przy dnie.

a w jakim celu masz uruchomiona w zime kaskade? do napowietrzania i trzymania przerebla sa inne rozwiązania. przy tych grzałkach woda we filtrze i na kaskadzie może i nie zamarznie, ale z pewnoscia wychłodzi/a wode. nie lepiej te grzałki wrzucić na dno oczka i efekt spadania temperatury poniżej 4 st będzie rozwiązany. mam tak u siebie i jest dobrze. w tym roku planuje wrzucić kabel grzejny o mocy 3kW.


KBK_T napisał/a:
A powiedz, jakie jesiotry trzymasz w swoim oczku?

jaka odmiana to nie wiem, sa 2 takie po 80-90cm
http://img692.imageshack....8/img6777km.jpg
http://img845.imageshack.us/img845/1343/fxl.jpg

oraz jeden 50cm albinos
 
 
rewi 
Moderator
Mini Oczko Wodne



Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 18 Cze 2011
Posty: 2376
Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2014-05-05, 13:43   

Muszę powiedzieć, że te łupki kamienia w różnych miejscach robią fajne wrażenie :-D :-D
_________________
Pozdrawiam, Ewa!

Moje Oczko Wodne
Ogród i rośliny
 
 
lasoch 
Oczkomaniak
Komplemenciarz forum



Pomógł: 60 razy
Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 1851
Skąd: Lasochów - woj. Św.
Wysłany: 2014-05-05, 15:41   

Fajna ta donica z przęstką! Śliczny karmnik Aurea :) . Nie wypiętrza się?
_________________
https://www.facebook.com/...f_type=bookmark
 
 
KBK_T 
Początkujący


Dołączył: 20 Kwi 2013
Posty: 31
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-05-05, 18:20   

Czołem Czester,
W zasadzie może masz i rację ... . Szczerze mówiąc kieruje mnie przede wszystkim poszukiwanie prostoty, a ściślej lenistwo i wygodnictwo, słowem raczje brzydkie cechy. Ot przychodzi zima, a ja niczego nie demontuję, nie zmieniam, nie odłączam, nie instaluję (jak robiłem do tej pory) ... tylko po prostu naciskam guzik (bo grzałki są w tym filtrze na stałe) i szlus: wszystko działa. No powiedzmy tę kołderkę jeszcze na filtr nałożyć. Z drugiej strony oczywiście grzałka na dnie i klasyczne napowietrzanie jest rozwiązaniem bardziej logicznym. Zobaczymy co we mnie zwycięży. A jesiotry piękne - chyba rosyjskie, choć zbyt wyraźnie nie było widać. Czy przewidziało mi się, czy też na dnie oczka masz piasek? Myślałem, żeby w głębince zamienić kamyczki właśnie na piach, bo jesiotry uwielbiają grzebać w piachu noskami.
Pozdtawiam,
k

[ Dodano: 2014-05-05, 18:22 ]
:pa:
Karmik jak na razie sprawuje się dobrze - zobaczymy, co będzie jak przyjdą cieplejsze dni ... mam z nim różne doświadczenia: raz jest O'K, a raz wypiętrza. Nie bardzo wiem od czego to zależy.
Serdeczności,
k
_________________
Krzysztof
 
 
czester 1 
Entuzjasta


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 01 Cze 2012
Posty: 549
Skąd: slask
Wysłany: 2014-05-05, 19:01   

KBK_T napisał/a:
poszukiwanie prostoty, a ściślej lenistwo i wygodnictwo, słowem raczej brzydkie cechy.
no to mamy podobne cechy :-( ;)
KBK_T napisał/a:
Ot przychodzi zima, a ja niczego nie demontuję, nie zmieniam, nie odłączam, nie instaluję (jak robiłem do tej pory) ... tylko po prostu naciskam guzik (bo grzałki są w tym filtrze na stałe) i szlus: wszystko działa.

Ja tylko chowam skimmer, a zamiast niego ląduje przerębel z grzałką oraz otwieram zawory z bioclara.
Majac na uwadze pierwszy cytat ( :evil: ) to nie musisz naciskać żadnych przycisków, wystarczy zamontować regulator temperatury, mam taki i steruje grzałkami i napowietrzaczem.
KBK_T napisał/a:
Czy przewidziało mi się, czy też na dnie oczka masz piasek?

To są fotki jak oczko było dopiero co zalane. Woda i piasek jest z donic w których sa rośliny oraz trochę piachu zsypało się do oczka podczas budowy kaskady. Obecnie dno jest czyste, wszystko wciągnęła pompa/y do filtra.
KBK_T napisał/a:
Myślałem, żeby w głębince zamienić kamyczki właśnie na piach, bo jesiotry uwielbiają grzebać w piachu noskami.

Odradzam wrzucania do oczka drobnego żwiru. Dwa lata temu jeden z moich koi grzebał w donicach gdzie był żwir. Po kilku dniach zauważyłem ze kamień utknął mu w pysku. Nie umiałem go złapać aby go wyciągnąć. Pływał tak ze 4 tygodnie, w końcu udało mu się go wypluć. Obecnie w donicach mam dość grube kamienie.
Ostatnio zmieniony przez Gosik 2014-05-06, 17:58, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny