Dziś przybył do oczka mieszkaniec, jesiotr w wymiarze około 40cm.
Kupiłem go bo urzekło mnie jego zachowanie, wpływa na ręce, i bardzo chętnie podpływa do ludzi. W porównaniu do 2 pozostałych wypływa chętnie na płyciznę. Próbowałem mu włożyć rosówkę wielką do mordki ale nie potrafiłem mu odpowiednio podać albo on nie potrafił wziąć
Oto i on.
A co do szczeżui to czy ona powinna mieć ciągle albo przez większość czasu wyciągniętą nogę ? czy ona ja wyciąga tylko jak "działa" ?
Dziś wodospad poszedł do poprawy, zobaczymy jak będzie
Kaskada piękna. A Szczeżuje już tak mają. Tej " nogi" używają do przemieszczania się i zakopywania w piasku albo w żwirku. Miałem kiedyś w akwarium pospolita też uratowana z podobnych okoliczności. Ciekawa istota do obserwacji. Tylko w grubszym żwirku trzeba uważać aby zbytnio często się nie przemieszczała bo często dochodzi do przetarcia muszli i tworzą się takie okrągłe dziury a później to już szybko następuje koniec jeśli staną się zbyt duże. Przynajmniej tak wynikało z moich obserwacji.
Kaskada piękna. A Szczeżuje już tak mają. Tej " nogi" używają do przemieszczania się i zakopywania w piasku albo w żwirku. Miałem kiedyś w akwarium pospolita też uratowana z podobnych okoliczności. Ciekawa istota do obserwacji. Tylko w grubszym żwirku trzeba uważać aby zbytnio często się nie przemieszczała bo często dochodzi do przetarcia muszli i tworzą się takie okrągłe dziury a później to już szybko następuje koniec jeśli staną się zbyt duże. Przynajmniej tak wynikało z moich obserwacji.
Dobrze wiedzieć, póki co zabunkrowała się pod roślinami i "nie działa" znaczy jest sobie i tyle. Jak się zacznie wiercić to ją na smyczce przyczepię a jak się przetrze to żywicą poliestrową odbuduję
Wiele czytałem o jedzeniu ale ciągle mam problem. Ryby poza jesiotrami to łatwo karmić widzę ile jedzą, ale ja kto działa z granulatem ? nie potrafię wyczuć ile na prawdę potrzebują żeby nie za mało i żeby nie zalegało.... Jest może jakaś przybliżona wartość typu na jednego jesiotra 40 cm kilogram pokarmu na miesiąc ?
" Ryby poza jesiotrami to łatwo karmić widzę ile jedzą, ale ja kto działa z granulatem ? nie potrafię wyczuć ile na prawdę potrzebują żeby nie za mało i żeby nie zalegało.... Jest może jakaś przybliżona wartość typu na jednego jesiotra 40 cm kilogram pokarmu na miesiąc ?" to zależy jakim granulatem karmisz. Zawsze możesz wejść na stronę producenta i zastosować się do zawartych tam wytycznych. Ja stosowałem granulat Aller Bronze i to w zależności od ilości kg rybek się stosuje oraz temperatury wody. Zawsze lepiej stosować zasadę mniej niż więcej:) co do innych granulatów dla jesiotrów to chyba podobnie gdyż zawierają porównywalna ilość substancji odżywczych więc nie ma co przesadzać. Na jednego Jesiotra to wystarczy malutka garsteczka pokarmu. a jeśli chodzi o inne ryby w oczku jakie posiadasz to musisz obserwować i karmić kilkukrotnie małymi porcjami które są w stanie zjeść w ciągu kilku minut.
No zobaczymy jak to pójdzie, póki miałem 2 małe jesiotry to jakoś tam rzucałem ten granulat i szło to, teraz przy takim potworku pogubiłem się. Choć faktem jest że raczej się nic nie zmarnuje bo moje karpiki i karasie zaczynają gardzić pokarmem pływającym i wcinają granulat, a potem grzebią w dnie. Mam nadzieję że się odzwyczaja bo kupiłem im wczoraj 70l papu , a przy okazji kupiłem kolejny napowietrzacz o wydajności 1080l (będzie chodził chyba w lato tylko w godzinach 10-22, a w zimie cały czas. Mały napowietrzacz nie będzie wyłączany wcale a pompuje on 90l).
A co do tego wyginania jesiotrów to jest to krótkotrwałe wyginanie czy dłuższe? i czy jak takie coś zobaczę to znaczy że biedak jest zagłodzony i sytuacja jest bardzo poważna, czy po prostu że che papu ? Czytam sporo o tych pięknych stworzonkach ciągle ponieważ pierwszy sezon mam je dopiero
Dziś była wyprawa na kąpielisko zobaczyć jak idzie im spuszczanie wody i uratowałem 3 kolejne szczeżuje. Jedna większa o tej pierwszej i 2 pozostałe nie wiele mniejsze. Wszystkie były suche ale odżyły i buszują po oczku. Mam nadzieję że 4 wielkie szczeżuje i 3 małe nie są przesadą do takiego oczka.
Czyścili też brzegi na kąpielisku i skubnąłem im iryski, pewnie jutro będę dopytywał które to kosaćce w odpowiednim dziale.
I coś tam w moim oczku zaczyna kwitnąć na niebiesko powoli (nie mogę dodać fotki bo wywala mi error 500 na fotosiku, innym razem dodam).
A w ogrodzie posadziliśmy borówkę amerykańską, jeżyny, kiwi, winogrona 2 odmiany białe, dalie i troszkę drobnicy
Kilka drobnych zmian zagościło w oczku.
Poprawiłem kaskadę (przeciekała na górze), wyglądało że beton nasiąkał i wylewał wodę, mimo tego płynu który dodałem żeby było to wodoszczelne. Na ulotce zalecali dodać 1% tego płynu i tak zrobiłem za pierwszym razem, natomiast przedział jaki można używać wynosi 0,5% do 2,5%. Jako drugą warstwę zastosowałem z 2,5% roztworu i jest już ok.
Kupiłem też jeszcze jeden napowietrzacz 8,5W 1080l/h oba przeniosłem do domu i rurkami poprowadziłem do oczka. Pierwszy o wydajności 90l/h włączony jest ciągle, natomiast ten 1080l/h jest ustawiony na połowę mocy i włącza się o 10 a wyłącza o 22. Wydaje mi się że poniosło mnie trochę z mocą tego dużego napowietrzacza, zerknijcie sami, jest na połowę mocy i na 2 kamienie i wydaje mi się że jest za mocny (na zimę na przeręble nada się).
Pomógł: 14 razy Dołączył: 29 Cze 2007 Posty: 538 Skąd: Kraków i Okolice
Wysłany: 2014-05-18, 23:11
Wydaje mi się, że dodatkowe bąbelki powinny być dodawane w nocy, a nie w dzień. W nocy nie działa fotosynteza i rośliny podwodne nie produkują tlenu. Kiedyś u mnie o świcie latem, rybki cierpiały na brak tlenu
Wiem że w nocy jest problem z tlenem dlatego jeden napowietrzacz chodzi 24/7 a ten drugi jest głównie na zimę żeby trzymał przeręble, a teraz go włączyłem dla efektu wizualnego na połowę mocy. Jeden kamień jest na 80cm drugi na 1,5m i wydaje mi się że za bardzo sieją spustoszenie i zamęt, może zmniejszę moc, a może inaczej rozmieszczę je... nie wiem jeszcze.
Dodam że najbardziej towarzyską i miłą rybą jest jesiotr który uwielbia wpływać do ręki i ocierać się o nią
Szukam też małego "stadka" słonecznic, zobaczymy czy uda mi się znaleźć. Jak sądzicie ile ich do takiej ławicy przydało by się ? 10-20 ?
Ze słonecznicą ciężko, nad wodą nie mogę złapać nigdzie w sklepach nie ma nikt nic nie wie
Ale w oczku się zmienia, po 2 tygodniach słabej wizury (około 70cm) wszytko zaczyna wracać do normy, wizura na 1,5 metra dość dobra i się poprawia.
A teraz kilka fotek.
Wodospadzik a przed nim rosną pałki
Niedawno zainstalowane bąbelki, ciągle na połowie mocy
Wodospadzik
Mieszkańcy
Bąbelkownica między grążelami
Dziś podczas łowienia ryb coś mnie wzięło i podkusiło poszukać słonecznic znowu.
W efekcie złapałem sporo drobnicy, wziąłem 3 sztuki póki co do małego oczka je dałem.
Jest to płoteczka oraz 2 bliżej mi nieznane istoty przypominające uklejkę (może ktoś podpowie? nie potrafię poznać się na tak małych rybach).
Powstał też w ogrodzie kompostownik, warzywny ogród zyska za rok
I dostałem od sąsiada bliżej nie określonego sukulenta (Może ktoś naprowadzi co to jest ?).
Ogólnie to przybyło sporo roślin nowych, i ciągle czekam na 4 lilie oraz strzałki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum