Witam, w tym roku leciutko przebudowałem swoje 250l oczko.
Oczko zostało zrobione z folii (ten tani gniot z alledrogo, dlatego z tej folii ponieważ miałem zamiar się podszkolić w temacie oczka i za kilka lat zrobić oczko o pojemności >40 000l).
Start budowy to 23 luty 2014 (wcześniejsze oczko powstało w marcu 2012.
Pompa Heissner 48W 3100l/h
Filtr biologiczny z beczki 120l przelewowy (jako wkład od góry gąbka, keramzyt, peszel).
Pojemność około 7 000l głębokość max 1,6m
Brzęczyk raczej nie zacny 2W
Ryby (w sumie 13szt docelowo max 15-16).
2 jesiotry
2 orfy
1 tołpyga
kilka karasi i koi
Rośliny:
Tutaj ciągle się zmienia z tych które są mi znane to:
-Marek szerokolistny
-Kaczeńce
-Jakiś sit
-Pałka (typha)
-Moczarka kanadyjska
-Rogatek sztywny
- Wywłócznik
-Przęstka pospolita
-Lilie
-Grążel
-Mięta wodna
-Kalia
Reszty nie znam
Chciałem wykorzystać starą formę z oczka 250l aby oczko główne połączyć z tą formą, jednak póki co są rozdzielone ponieważ nie udało mi się skleić folii na zakładkę bo przeciekała. Muszę do przyszłego roku wymyślić jak to połączyć (może beton z czymś albo kleje jakieś... czekam na sugestie).
Oczko jest bardzo świeże ale przeszło już zakwit (czy jak to się nazywa). Przez 2 tygodnie widoczność była na jakieś 40 cm, teraz jest kryształ do dna (1,6m).
Kaskada za kilka dni idzie do kompletnej przebudowy, będą 2 wodospady i 2 małe "bajorka" po drodze. Poziom na jaki pompa tłoczy wodę to około 1,3m także nie poszaleję z wodospadem. Wiem że zrobię tak iż wyłożę folię i na to dam beton, a w niego powkładam kamienie. Wydaje mi się że beton ile ma się napić tyle się napije i będzie po nim płynęło, a w razie czego będzie pod spodem folia, także chyba nie mam co się martwić, a jeśli w zimie rozsadzi beton to położę na niego glinę (ona podobno doskonale radzi sobie w takich sytuacjach).
Oczko ciągle przechodzi przebudowy, dziś dno wyłożone zostało drobną frakcją żwiru, zamaskowane zostały brzegi. Zdjęcia tej modernizacji wrzucę niebawem ponieważ mimo iż żwir płukałem to zmącił on wodę i widoczność była na metr niestety.
Proszę Was o wszelkie sugestię odnośnie oczka co można by zmienić, ulepszyć dodać wywalić Dodam tylko że od 2012 roku jestem stałym czytelnikiem forum i wiele się tu nauczyłem za co dziękuję wszystkim.
Aha, zrobiłem też oczywiście rozdzielkę kilka bezpieczników, timer, uziemienie tylko do oczka (4 pręty) i w niedalekiej przyszłości będzie różnicówka.
Pomógł: 60 razy Dołączył: 22 Wrz 2012 Posty: 1851 Skąd: Lasochów - woj. Św.
Wysłany: 2014-04-28, 21:53
Witaj AnOfDe! To duże przedsięwzięcie, takie oczko doświadczalne, jednak pozwoli Ci mieć za kilka lat boskie oczko, wprost nieskazitelne , bez żadnego błędu. Skoro oczko jest do tego przeznaczone, to nie miało sensu kupować lepszej folii. Obsada rybek fajna, zdjęcie jesiotr nie będzie problemem? Śliczne karasie, a karpika ja widzę jednego. Roślinek już trochę jest, nie mało, ale więcej nie zaszkodzi. Jeżeli nie znasz nazwy jakiejś to się jeszcze tutaj dopytaj . Ja łączenie oczka z formą bym sobie odpuścił. Akwen i tak duży, nie potrzebuje powiększania. Czekam z zniecierpliwieniem na wodospad(y) . Sypanie żwirku na dno to trochę bezsens, chyba, że będziesz odkurzał regularnie dno (zamuli się). Co do zamaskowania brzegów to zobaczę jak to jeszcze teraz wygląda. Wtedy to ocenię. Filmik oglądałem wcześniej i uważam, że jest genialny . Lubie taką muzykę. Piękny ten strzeżony świerk i w ogóle ładna okolica. Kiedy go tniesz? Super to udokumentowałeś .
Witaj na forum AnOfDe
Filmik fajny inny niż te, które mam okazję oglądać na forum
Folia trochę daje po oczach ale jak będziesz budował to 40 000L, kup czarną.
Fotorelacja exrta zdjęcia robisz wyraziste i pokazujesz na nich to, co chcesz.
Prosimy o więcej
Witaj AnOfDe! zdjęcie jesiotr nie będzie problemem?
Nie będzie problemu, kwestia tylko abym miał chwilkę czasu wolnego.
lasoch napisał/a:
a karpika ja widzę jednego
Na pewno są 2, możliwe że 3 muszę sprawdzić dokładnie
lasoch napisał/a:
Roślinek już trochę jest, nie mało, ale więcej nie zaszkodzi.
Jasne roślin będzie duuużo więcej, jestem freediverem także będę co wolno wyławiał i wsadzał do oczka niech tylko woda cieplejsza się zrobi
lasoch napisał/a:
Sypanie żwirku na dno to trochę bezsens, chyba, że będziesz odkurzał regularnie dno (zamuli się).
A jakie miałem inne wyjście ? folia wygląda tragicznie (taka niebieska) jak zrobił się osad to wyglądało to w miarę. Żwirek mi się podoba wizualnie (i żonie też), jeśli będzie trzeba to odkurzać to kupię co trzeba i będę to robił, nie ma kompromisów
lasoch napisał/a:
Co do zamaskowania brzegów to zobaczę jak to jeszcze teraz wygląda. Wtedy to ocenię.
Póki co kawałki zamaskowane są, tym się żona zajmuję bardziej. Myślę że w maju wykończymy brzegi już. Będę relacjonował
lasoch napisał/a:
Piękny ten strzeżony świerk i w ogóle ładna okolica. Kiedy go tniesz?
Świerk powiadasz.... któregoś grudnia stał w domu następnie tak sobie wsadziliśmy go i pilnujemy żeby choć wizualnie nie był za duży, żebyśmy w razie czego nie musieli znów pisać o zezwolenie na wycięcie świerku (tamten był przed domem i szpecił i śmiecił i zasłaniał wszystko i.... ). Tniemy go spontanicznie jak przeszkadza, będę go prawdopodobnie nawet za kilka dni ciął bo pokłuje mnie całego przy wodospadzie
Adacho napisał/a:
Filmik fajny inny niż te, które mam okazję oglądać na forum
Folia trochę daje po oczach ale jak będziesz budował to 40 000L, kup czarną.
Fotorelacja exrta zdjęcia robisz wyraziste i pokazujesz na nich to, co chcesz.
Prosimy o więcej
A żona jak go zobaczyła to mnie zjechała czemu się nie przyłożyłem do filmiku i że odstawiłem kaszanę (fakt nie jestem z niego zadowolony ale jako pokazówka zrobiona w godzinę myślę że przedstawia co nieco). Przy budowie oczka 40 000l na pewno kupię to co będzie najlepsze w danej chwili (jeśli ma ono stać X lat to nie będę oszczędzał na folii).
Co do zdjęć to mój zawód także wydaje mi się że te które nie zrobiłem komórką w trakcie powinny być w miarę fajne
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-04-29, 09:59
Cześć, AnOfDe, oczko fajne, podoba mi się też porządne załatwienie tematu elektryki.
Co do filmu, ten da się spokojnie oglądać, z dużą przyjemnością. Zazwyczaj można oglądać filmy, których autorzy nader często trzymają palec na przycisku najazdu i próbują nakręcić cały film jednym ujęciem...
cztery prety wbite z przedłużkami, te 1,5 metrowe? zmierzyles uziom?
Długości nie pamiętam ich szczerze, co do rezystancji to wyszło w granicach 18 Omków jak pamiętam.
Hepik, z tego co mi wiadomo oczko na budowlance potrafi sporo lat wytrzymać mam znajomego który ma tą folię co ja i ma ją już 8 rok także tragedii nie ma. a jak pisałem u mnie jest ona z założenia na kilka lat tylko.
Co do fotki jesiotra to dziś cały dzień budowałem studnię z cegły także czasu nie miałem, na zakończenie prac szybko cyknąłem telefonem kilka zdjęć jego.
Niestety jak widać z jednej strony oczka chcąc uzyskać głębokość max 1,6m przy szerokości 4 metrów musiałem zrobić takie niemal pionowe spady. żwiru na to nie wysypie więc mam nadzieję że jakiś glon obrośnie tą folię chociaż
I na jednej fotce widać też żwirek wysypany jak się prezentuje (jeszcze pewnie troszkę go dosypię).
I fotka preparatu który kupiłem aby dodać go do zaprawy przy budowie wodospadu (co o nim sądzicie ? pisze że do oczek więc nie powinien zaszkodzić rybom i roślinom ? )
Pomogła: 129 razy Dołączyła: 06 Maj 2010 Posty: 4150 Skąd: Warszawa/Radzymin
Wysłany: 2014-04-30, 19:59
Witaj, ja robiłabym od razu normalne oczko, a nie lagunę. Szkoda pieniędzy i czasu poświęconego na coś, co będzie do rozbiórki. Laguna okropna. Kamyki trochę ją przysłoniły, ale nigdy tak nie zasłonisz, aby nie biła po oczach. Jak będziesz robił drugie oczko ( 40000 L?), pamiętaj, że musi być zgłoszone do gminy, a tak duże, to nawet musi być pozwolenie operatu wodnego.
Nie przesadzajmy oczko docelowe zrobię może za 5 może 7 lat, zobaczymy. To nie jest tak że w przyszłym roku robię nowe Nie mówię iż jest to najlepsze wyjście ale zrobiłem to świadomie
Dziś miałem małą awarię filtra (pacnąłem go kamykiem, takim 15 kilowym) i zawór upustowy zaczął sączyć lekko wodę więc spuściłem filtr (odłączony był gdzieś na godzinę i spuszczona woda, czy wszystko szla# trafił i musi od nowa startować ?) i klejem na gorąco pokleiłem i jest dobrze. Na zimę pewnie poprawię to bo klej na gorąco to prowizorka.
Stan obecny jest taki że kaskada moja jest rozebrana, od filtra rurą fi50 dookoła leci woda do oczka, także plac budowy na jutro mam przyszykowany. Zastanawiam się jeśli jutro wybetonuję to czy pojutrze mogę puścić wodę już czy jeszcze z dzień poczekać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum