wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: rewi
2014-01-29, 10:42
Oczko wodne Radzionek
Autor Wiadomość
Radzionek 
Entuzjasta



Pomógł: 24 razy
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 565
Skąd: Podbeskidzie
Wysłany: 2014-08-14, 21:04   

Dzisiaj omalże nie zemdlałem, gdy jeden koi leżał bokiem na płyciźnie. Delikatnie przesunąłem kijem na głębiny i się zaczęło! Drugi tak go gonił, że co rusz "przyklejał się" bokiem do boku tego pierwszego i intensywnie pocierał. Takie "szkraby" 15 centymetrowe sobie zabawę wymyśliły, czy to coś poważniejszego? Trochę ten spektakl trwał i w końcu dały sobie spokój po wrzuceniu pokarmu.
_________________
Radek-na marzenia dobry jest każdy czas.
 
 
Zac 
Entuzjasta



Pomógł: 9 razy
Dołączył: 06 Maj 2012
Posty: 559
Skąd: DĘBICA,podkarpackie
Wysłany: 2014-08-15, 12:07   

Z tego co piszesz to wygląda na tarło.
_________________
Ptaki są moją pasią-golębie to ukoronowanie tej pasji.
 
 
 
Radzionek 
Entuzjasta



Pomógł: 24 razy
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 565
Skąd: Podbeskidzie
Wysłany: 2014-08-15, 19:45   

Najpierw szok po wycięciu przez koty w pień większości ryb słodkowodnych, kiedy zdrówko podupadło. Teraz to może w nagrodę coś się ostanie z tych harców koi? :)
_________________
Radek-na marzenia dobry jest każdy czas.
 
 
Radzionek 
Entuzjasta



Pomógł: 24 razy
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 565
Skąd: Podbeskidzie
Wysłany: 2014-08-29, 20:17   

Dzisiaj zauważyłem wysypujące się brązowe nasiona z kosaćców. Co mogłem, to pozbierałem i spróbuję poeksperymentować z nimi. Czas pokaże, czy warto było się trudzić.
_________________
Radek-na marzenia dobry jest każdy czas.
 
 
wolanin 
Administrator


Pomógł: 68 razy
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 1871
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-08-29, 21:06   

Radzionek napisał/a:
Dzisiaj zauważyłem wysypujące się brązowe nasiona z kosaćców. Co mogłem, to pozbierałem i spróbuję poeksperymentować z nimi. Czas pokaże, czy warto było się trudzić.

Taka kukurydza. Warto.
_________________
Paweł
Koipond 7,4m3 wolanina - trochę zdjęć wcięło, ale uzupełniam
Moje koi
Koi po redukcji stadka, maj 2017 czerwiec 2017 wrzesień 2017 maj 2018
 
 
Radzionek 
Entuzjasta



Pomógł: 24 razy
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 565
Skąd: Podbeskidzie
Wysłany: 2014-08-30, 20:55   

Z niedowierzaniem patrzyłem dzisiaj na tarło kolejnej samicy koi. Trwało to kilka godzin i na moje karmienie był zerowy odzew. Wszystkie, jak jeden mąż, bawiły się w kanibali. Pod roślinnością ino cmokało i mlaskało. Ma "młodzież" ikrę do wzniecania "sztormu" w oczku :)

[ Dodano: 2014-08-31, 12:43 ]
Oto i plony z kosaćca(jeszcze troszeńkę zostało na baldachach)
_________________
Radek-na marzenia dobry jest każdy czas.
 
 
Radzionek 
Entuzjasta



Pomógł: 24 razy
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 565
Skąd: Podbeskidzie
Wysłany: 2014-09-26, 21:10   

Od kilku dni moje rybcie pływają w zanurzeniu ok.10cm i bardziej odpowiada im rzucanie pokarmu tonącego. Zaś do pływającego podpływają jak rekin do ataku i szybko nurkują w głębię. Wg. mnie, to nic innego, tylko przestrojenie przygotowawcze do zimowego letargu. Żab też ubywa z każdym dniem. Ja też na portalu aukcyjnym poczyniłem zapasy pokarmu na przyszły sezon :) Pilnie obserwuję co u innych oczkomaniaków. Im dedykuję :piwko: :)
_________________
Radek-na marzenia dobry jest każdy czas.
 
 
Radzionek 
Entuzjasta



Pomógł: 24 razy
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 565
Skąd: Podbeskidzie
Wysłany: 2014-10-05, 10:01   

Na wiosnę kupowałem koi "od linijki", a teraz widzę żarłoczność paru osobników. Zdjęcia być może nie oddają w pełni takiego stanu. Fotosik mnie wkurzył, więc spróbowałem przez imageshack.
https://imageshack.com/i/iq8hOAt2j
https://imageshack.com/i/p45NE9kNj
https://imageshack.com/i/f0UTO7Vnj
https://imageshack.com/i/hjIhy6PLj
_________________
Radek-na marzenia dobry jest każdy czas.
 
 
Tintin 
Bywalec


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 29 Gru 2013
Posty: 243
Skąd: Białystok
Wysłany: 2014-10-05, 16:21   

Ja sypie puszke kukurydzy dziennie plus pokarm sypki , wszystko wżerają, chyba nażerają się na zime
_________________
Oczko Tintin'a
Pozdrawiam :pa:
 
 
 
Radzionek 
Entuzjasta



Pomógł: 24 razy
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 565
Skąd: Podbeskidzie
Wysłany: 2014-10-28, 18:47   

Nadarzyła się okazja, by resztki żwiru (po założeniu ogrodzenia) wykorzystać na filtr w pobliżu oczka. W wykopany dużo wcześniej dołek włożyłem cztery plastikowe skrzynki, a na pierwszej w najwyższym punkcie spadu położyłem trzy donice z kamieniami. Spód donic ma kilka otworów(typowe dla wsadzanych w nie tuje). To wszystko pokryłem workami raszlowymi i na to mieszanka drobnego żwiru i piasku. Na dzisiaj zdążyłem wypełnić to wodą, która w podwójnej warstwie czarnej folii budowlanej powinna spełnić swoją rolę. Doprowadzenie wody jest pod skosem na skrzynki, spełniające rolę osadników. Natomiast odpływ jest w drugiej, górnej części wprost do oczka. Zmrok mnie zastał i reszta jutro do retuszu, no i próba.


[/code]
_________________
Radek-na marzenia dobry jest każdy czas.
 
 
Radzionek 
Entuzjasta



Pomógł: 24 razy
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 565
Skąd: Podbeskidzie
Wysłany: 2014-12-12, 18:39   

Wiosną będzie korekta na miarę sił i środków. Tymczasem dzisiaj nastąpiło lekkie ożywienie się koi z powodu gwałtownego wzrostu temperatury (+10stC). Pływały jakby wg sznurka i co jakiś czas pojedyńcze sztuki podpływały pod wierzch lustra wody. To cieszy i jakby nie patrzeć, to do wiosny bliżej niż dalej :)
_________________
Radek-na marzenia dobry jest każdy czas.
 
 
wolanin 
Administrator


Pomógł: 68 razy
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 1871
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-12-13, 08:37   

Radzionek, świetna robota z tym filtrem. Powiedz, co tam chcesz w tych skrzynkach osadzać? To znaczy - będziesz pompował pod skrzynki wodę prosto z oczka? Co dalej z tym osadem?
Takie skrzynki to bardzo dobry stelaż dla wysadzenia kosaćców, trzcin i pałki w filtrze glebowo-korzeniowym. Podsunąłeś mi niezły patent na ogarnięcie tego tematu :piwko:
_________________
Paweł
Koipond 7,4m3 wolanina - trochę zdjęć wcięło, ale uzupełniam
Moje koi
Koi po redukcji stadka, maj 2017 czerwiec 2017 wrzesień 2017 maj 2018
 
 
Radzionek 
Entuzjasta



Pomógł: 24 razy
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 565
Skąd: Podbeskidzie
Wysłany: 2014-12-13, 21:36   

Moim zamiarem jest filtracja wody z oczka niejako dwutorowo. Część wody odpompowywanej skieruję od północnej strony w miejsce po likwidowanym rozłożystym cyprysie, a co lasoch nazwał jałowcem sabińskim (nie znam się na tym).

To będzie na zasadzie strumyka z roślinami (jakieś 5m dł.) i wlewem w rurę PCV fi 100 pod skrzynki do filtra g-k. Drugi odpływ z przeciwległego brzegu oczka też przez tą setkę PCV. Pod skrzynkami będzie odpływ denny osadu do rowu na zasadzie wzburzenia syfu ciśnieniem wody z pompy podającej ze studni. Zawory , rozgałęzienia oraz wąż calowy zbrojony będą zakamuflowane. Natomiast całość wody wróci z filtra g-k do oczka poprzez zmodyfikowany filtr. Dotychczasowe, dwudniowe próby nie do końca zdały egzamin w dotychczasowym układzie. Doprowadził on jedynie do zwiększenia przeźroczystości w oczku, ale to jeszcze nie to, do czego zmierzam. To, moim zdaniem, najtańszy ze scenariuszy do zrealizowania z emeryckiego portfela, bowiem najważniejsze rzeczy już mam. No i studnia blisko. Pierwotne plany z pierwszych stron mojego wątku zweryfikowało życie.
_________________
Radek-na marzenia dobry jest każdy czas.
 
 
wolanin 
Administrator


Pomógł: 68 razy
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 1871
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-12-14, 08:32   

Ja najpierw oczyściłbym porządnie wodę, a potem wprowadził ją do filtra g-k. Jak by się osad nie oddzielał na dno skrzynek, to i tak coś z pływających zawiesin będzie przylegać do korzeni i stopniowo zatykać ten filtr. Czyli filtr g-k u mnie będzie na końcu układu, przed oczkiem.
_________________
Paweł
Koipond 7,4m3 wolanina - trochę zdjęć wcięło, ale uzupełniam
Moje koi
Koi po redukcji stadka, maj 2017 czerwiec 2017 wrzesień 2017 maj 2018
 
 
Radzionek 
Entuzjasta



Pomógł: 24 razy
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 565
Skąd: Podbeskidzie
Wysłany: 2014-12-14, 21:57   

Paweł, cenne rady :piwko: Z bezpośredniego pompowania wody w filtr g-k zrezygnuję na rzecz rozwiązania wstępnego, mechanicznego oczyszczenia wody z oczka, tuż przed wlewem do strumienia. Filtr już jest na końcu tego układu, tylko wymaga modyfikacji. Jak już nadmieniałem, postaram się obsadzić wiosną strumień oraz filtr. Tak sobie myślę, że warto by tanim kosztem poeksperymentować z zebranymi jesienią nasionami kosaćca. Dla równowagi zamówię coś jeszcze u Arka. Być może nie będę miał wtedy dodatkowej roboty z odprowadzeniem syfu spod skrzynek spodem, chociaż z lektury różnych rozwiązań, ideał jest kosztowniejszym przedsięwzięciem...przynajmniej dla mnie.
_________________
Radek-na marzenia dobry jest każdy czas.
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny