Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-02-02, 08:41
ropi napisał/a:
Zapłaciłem za nie po 3 miliony złotych czyli razem 9 milionów.
Jesteś ropi Matuzalemem wśród amatorów koi.
Życzę Ci więc szczęśliwych 969 lat ich hodowli.
Adam, moje 80% racji dla Ciebie
Resztę rezerwuję sobie na prawo do ustawicznego doskonalenia wiedzy także na temat wszelakich aspektów urody Nishikigoi, nie tylko kwestii ich (zdrowego) życia czy śmierci.
Oczywiście Paweł, że wiedzę trzeba doskonalić.
Aspekt urody Koi, motywuje nas do hodowli tych pięknych ryb. Dodając do urody - przywiązanie do właściciela i oswojenie ...otrzymujemy rybę dla której warto poświęcić więcej czasu i zaangażowania.
Jednak najpierw musimy bliżej poznać japońskie Koi. Poznać ich wymagania, i stworzyć dla nich potrzebne warunki. Nauczyć się je leczyć.
Następnym etapem może być wybór ubarwienia i dobór jakości ryb do swoich wymagań.
Ważne jest, gdzie kupujemy Koi. Czy możemy ufać sprzedawcy. Wiem, że w tych czasach słowo zaufanie jest mało popularne - szczególnie jeśli w grę wchodzą pieniądze.
Zobaczcie, jak mimo bardzo dużych pieniędzy 60.000 euro, wygląda zaufanie do sprzedawcy.
Nie ma kwarantanny nowej ryby u odbiorcy, bo jest zdrowa i przygotowana do sprzedaży u hodowcy.
Karp Koi 35kg, 110cm dł 60.000 euro
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum