Wysłany: 2013-09-23, 17:57 Pastuchy elektroniczne do oczek wodnych
Nie mogę znaleść tematu o pastuchach elektronicznych,czy ma już ktoś zamontowany
na koty i inne gryzonie,prócz piesków,bo te zwierzaki nie kradną rybek,
jak ktoś ma to czy się sprawdza i jaki to typ pastucha
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-09-23, 19:40 Re: Pastuchy elektroniczne do oczek wodnych
leszek50-57 napisał/a:
Nie mogę znaleść tematu o pastuchach elektronicznych,czy ma już ktoś zamontowany
na koty i inne gryzonie,prócz piesków,bo te zwierzaki nie kradną rybek,
jak ktoś ma to czy się sprawdza i jaki to typ pastucha
Violettaxx zamieściła w swojej galerii filmik z dziwiącym się kotem.
U mnie jest zainstalowany pastuch z A. na małe zwierzęta - tylko 1000V, za kilkadziesiąt pln. Według instrukcji wymaga poprowadzenia równolegle dwóch przewodów, które zwierzę ma zewrzeć, ale kopie także poprzez doziemienie jednego z nich.
Koty obrażone omijają oczko w drodze na skarpę. Wcześniej robiły ograne przedstawienie: stop, przyczajenie, atak na ryby, zatrzymanie tuż przed wpadnięciem do wody. Stresowało to ryby, a i w nocy musiało się dziać coś gorszego, bo kilka ryb ubyło. Teraz spokój. A więc generalnie - działa, ale byłbym pewniejszy, gdybym dał taki sam jak mam na wsi - 7kV, nie zabije, ale o wiele mniej wrażliwy na wilgoć, trawę, etc.
Pomogła: 84 razy Dołączyła: 22 Mar 2009 Posty: 2513 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-09-25, 18:33
Hej,
Paweł, kupowałeś w necie ? jeśli tak mogłabym prosić o link ?
Też muszę nabyć przeciwko mojemu własnemu kottku wodnemu
_________________ Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
Wiosna za pasem. Muszę przygotować się do zapewnienia bezpieczeństwa moim rybom.
Chcę zabezpieczyć rejon okna i wylotów strumieni, przed kotami. W tych miejscach ryby najchętniej przebywają, co niemiłosiernie wykorzystują koty.
W ubiegłym roku, koty wyciągnęły właśnie w tych miejscach 2 jesiotry i kilka karpi.
Pomyślałem, aby założyć pastucha AGRI500. Pastuch ma dwa wyjścia wysokiego napięcia. Pierwsze - to umowny plus, a drugie to umowny minus - czyli uziemienie.
Uziemienie wbijamy do gruntu (ziemi), a plus prowadzimy przewodem po izolowanych słupkach ogrodzenia.
I tu moje pytanie:
- czy przewodność elektryczna kamieni łączonych zaprawą betonową (z tego murowane mam brzegi oczka) jest wystarczająca, aby stojący na nich kot, został"porażony" prądem?
Gdyby kot stał na ziemi lub trawniku, nie było by problemu, ale na kamieniu
I tu moje pytanie:
- czy przewodność elektryczna kamieni łączonych zaprawą betonową (z tego murowane mam brzegi oczka) jest wystarczająca, aby stojący na nich kot, został"porażony" prądem?
Ciekawe pytanie Z własnego doświadczenia wiem, że kopie nawet gdy stałem na betonowej drodze w trampkach Tamten pastuch, dla bydła, miał kopa 10 kV
Myślę, że i w tym przypadku kop będzie - w końcu kamień to taki trochę grubszy piasek
Myślę, że i w tym przypadku kop będzie - w końcu kamień to taki trochę grubszy piasek
No tak. Ale widziałem, że piasek stosuje się w bezpiecznikach prądowych, jako izolator, zapobiegający powstania łuku elektrycznego w bezpieczniku.
Wynika z tego, że piasek (więc też kamień) to dobry dielektryk.
Zaprawa cementowa (cement+piasek) położona bezpośrednio na ziemi, nasiąknie wodą i przewodność elektryczna jest duża.
Czy kamień wchłania wodę na tyle, aby pastuch mógł poprawnie działać?
Nie wiem dlaczego kombinujecie z kamieniami,wystarczy przewód i pare kijków
i puścić prąd i po krzyku u mnie żaden kot czy norka nie ma wstępu,mam w okół
oczka trzy przewody,super się sprawdza
Też miałam problem z kotami sąsiadów i korzystając z okazji zrobiłam pastucha dla psa i pastuch dla kota. Pies uciekał mi z posesji a koty wiadomo polowały na rybki Użyliśmy zielonej plecionki i zielone paliki do pastucha i bardzo dobrze wszystko działa i wygląda estetycznie, a na tym też na m zależało.
A co z dziećmi? Nie chciałabym aby dzieci zostały kopnięte prądem . Szukam jakiejś alternatywy dla takiego pastucha, bo niestety moje zwierzaki niszczą oczko (i cały ogródek też, ale o oczko martwię się najbardziej), a z drugiej strony dzieciom się nie przetłumaczy, zresztą mogą podczas zabawy całkiem przypadkowo wpaść na taką linkę.
A co z dziećmi? Nie chciałabym aby dzieci zostały kopnięte prądem
Bez obaw. Impuls jest co prawda o wysokim napięciu lecz natężenie jest minimalne a czas bardzo krótki. Na własne oczy widziałem jak dzieciaki (takie 5-7 lat) łapały się przewodu i podskakiwały ze śmiechem dostając kopniak. Nie jest on oczywiście przyjemny (sam zaliczyłem kilka jak pracowałem jako zootechnik) ale nie niebezpieczny dla organizmu za to może skutecznie zniechęcić dzieciaki od miejsc, w których ich być nie powinno.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum