Pomógł: 15 razy Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 767 Skąd: TRZEBNICA
Wysłany: 2013-09-12, 21:54
Tak ,myślałem ,że się odezwiesz
Mam rasowe koty Ragdolle ,to troszkę coś wiem na ten temat (nie jestem hodowcą-mam koty "na kolanka" )
W Polsce niema związku ichtiologicznego , nie ma wystaw kto wystawi książeczkę rodwodową itp.... hodowla koi jest mało znana , no i jesteśmy tylko my pionierzy.
Przecież euro koi to nie żadna podróba tylko normalny karp koi a że nie japoński i nie "rasowy" to już inna spraw. To tak jakby powiedzieć że kundel to nie pies
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Pomógł: 15 razy Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 767 Skąd: TRZEBNICA
Wysłany: 2013-09-13, 08:50
[/quote]Czyżbyś był pionierem w hodowli karpi koi ? A ja myślałam,że Ty, podobnie jak większość z nas masz tylko oczko wodne z rybciami .[/quote]
[ Dodano: 2013-09-13, 08:53 ]
[quote="JAREK G"]Przecież euro koi to nie żadna podróba tylko normalny karp koi a że nie japoński i nie "rasowy" to już inna spraw. To tak jakby powiedzieć że kundel to nie pies [/quote
kundel to pies. euro koi to karp ,ale nie japoński (skoro wszyscy uważają ,że karp japoński odmiana rasy)
Pomógł: 26 razy Dołączył: 09 Mar 2010 Posty: 1341 Skąd: wlkp
Wysłany: 2013-09-13, 13:07
KILERK1 napisał/a:
Tak ,myślałem ,że się odezwiesz
Przepraszam, że się odezwałem
Moje psy też są prawie na kolana, mam raptem jeden miot w roku na 3 suczki i to jak wszystko się uda Dlatego też uważam swoją hodowlę za bardzo domową, bez masowej "produkcji szczeniąt", ale opisałem jaka jest procedura wyhodowania szczenięcia rasowego
[ Dodano: 2013-09-13, 13:20 ]
KILERK1 napisał/a:
To tak jakby powiedzieć że kundel to nie pies [/quote
Kundel to oczywiście pies, przecież nie lew ale pies to gatunek wśród zwierząt, anie rasa danego gatunku.
Pomógł: 15 razy Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 767 Skąd: TRZEBNICA
Wysłany: 2013-09-13, 13:38
ILUSION napisał/a:
Moje psy też są prawie na kolana, mam raptem jeden miot w roku na 3 suczki i to jak wszystko się uda Dlatego też uważam swoją hodowlę za bardzo domową, bez masowej "produkcji szczeniąt", ale opisałem jaka jest procedura wyhodowania szczenięcia rasowego
Z tymi kolanami ,to o co innego mi chodziło.
Kupiłem koty rasy Ragdoll z rodowodem tzw. "na kolanka" ,( nie wiedziałem o co chodzi z tymi kolanami).Teraz wiem , podobno chodzi o to ,że nie mogę ich romnażać , no i sprzedawać dalej z rodowodem.
Nie rozumiem Waszej dyskusji absolutnie. Euro-koi mają swoje korzenie w Japonii i to nie do końca prawda,że pochodzą z krzyżówki karpia królewskiego i karpia koi. Owszem może się to zdarzyć, ale generalnie byłoby głupotą rozmnażać karpie z takiego tarła przez europejskich hodowców, bo nie wiadomo ile z takiego wytarcia powieli cechy karpia koi, a ile np karpia królewskiego a więc byłby to proceder nieopłacalny patrząc z punktu widzenia komercji- moim zdaniem. Nie jestem znawcą tak jak np violletaxx ale wydaje mi się,że są to karpie wytarte z par karpi japońskich, ale bez szczegółowej selekcji i dlatego ich cena jest taka jaka jest.Wśród euro-koi zdarzają się też prawdziwe rarytasy jeśli chodzi o wygląd.I tak jak napisał Jarek - kundel to tez pies, ale jak nazwać psa który nie ma rodowodu, a ma np wszystkie cechy psa rasowego? czy to będzie kundel, czy będzie zaliczał się do danej rasy ? albo odwrotnie, będzie pochodził od rasowych rodziców, ale nie wszystkie jego cechy spełniają normy psa rasowego, czy to będzie kundel, czy zaliczymy go do danej rasy.Podobnie i w wypadku karpi euro koi.Przodkowie w którymś tam pokoleniu sa Japończykami, ale one wytarte w Europie są europejczykami A ciekawe jak określicie te karpie koi z Chocimia, które sa sprzedawane po kilka, kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt zł za sztukę. Czy to będą Japończyki, czy euro-koi?
Pomógł: 15 razy Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 767 Skąd: TRZEBNICA
Wysłany: 2013-09-13, 15:39
Jedni sprzedają ero koi z oryginalnych koi (bez selekcji),a inni (sprzedają takie karpie we Wrocławiu w hurcie i detalu na ul. Karmelkowej) sprzedają koi skrzyżowane w stawie na chybił trafił z czym się da ;karp ,karaś.
Sprzedają je głównie na szt. lub na kg. , kilogramowa ryba kosztuje 30 zł.
Pomógł: 26 razy Dołączył: 09 Mar 2010 Posty: 1341 Skąd: wlkp
Wysłany: 2013-09-13, 21:09
Dajmy już spokój, mamy ryby jakie nam się podobają i przede wszystkim na jakie nas stać. Jeśli nie widziałbym co robić z pieniędzmi to to miałbym profesjonalny zbiornik do koi, no i ryby za ?????zł, a tak mam zbieraninę ryb max do 50zł za szt.
Chodzi o to żeby dawały nam przyjemność, a nie mysleć czy są oryginalne, czy nie
Pozdrawiam wszystkich i nie zabieram już głosu
skrzyżowane w stawie na chybił trafił z czym się da ;karp ,karaś.
Wybacz KILERK!- nie chce byc niegrzeczna, ale chyba opowiedasz bzdury. Nie słyszałam o tarle karpia z karasiem. Gdyby tak było, to mielibyśmy w oczkach niezłe hybrydy karpiokarasie, orfokarpie itp itd
karpiokarasie jak najbardziej widziałem w ofercie na sprzedaż na forum rybackim, i nie mówie o sztukach a większych ilościach, u karasia rozwój ikry stymulują inne ryby karpiowate, nie tylko karpie czy karasie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum