Pomógł: 60 razy Dołączył: 22 Wrz 2012 Posty: 1851 Skąd: Lasochów - woj. Św.
Wysłany: 2013-11-02, 18:45
No pokaźne! Mam trochę agrowłókniny to go przykryję, ale to się zobaczy.
[ Dodano: 2013-11-03, 16:59 ]
Witam ponownie z zdjęciami .
Na początek znaleziony kwiatek pigwowca czy tam pigwy. Znam różnice między krzewami i owocami, ale nie mogę ich dopasować do nazw.
I ładny widoczek z jakimś ostem.
I cyprysik groszkowy nana ? a jak nie to jaki.
I widoczek z dala na ogródek na którym ten niw wygląda aż tak źle .
A to moja machonia. Przez całe życie mylnie zwałem ja szlachetnym ostrokrzewem, a raczej jej owoce.
Oraz kolejne dolewanie wody uszczęśliwiające mnie dobra, jednak taki mniejszy uśmieszek .
I oko uzupełnione o braki . Wygląda aż tak źle jak na zdjęciach .
A oprócz tego przeniosłem dzisiaj miniaturki na dno, nie było aż tak źle, zajęło mi to z 5 minut. Oraz zakupiłem cisa kolumnowego i 3 sosny ościste, te takie małe, choć nieświadomie. Durze luźno prowadzone krzewy nie podobają mi się, lecz moje mają po kilka czubków i są rozłożyste i jak będę je przycinał to powinny być dość ładne i "karłowate".
Pomógł: 60 razy Dołączył: 22 Wrz 2012 Posty: 1851 Skąd: Lasochów - woj. Św.
Wysłany: 2013-11-04, 19:08
Witam ponownie !!!
Oto moje nowe nabytki, w najbliższa niedzielę też chyba wybieram się na łowy bo mamie podoba się ta sosna o długich igłach. Oto więc moje sosenki i cis:
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-11-04, 21:21
Michał,
Nie wiem, jak u Ciebie szerzej temat sosen. Pod koi pasują mi gatunki używane do formowania nie tylko bonsai, ale także ogrodowych drzew w japońskich czy chińskich ogrodach. Np. Pinus tabulaeformis, P. coraiensis, P. thunbergii, czy amerykańska P. contorta.
Zwłaszcza tabulaeformis łatwo daje się poprowadzić w formę parasolowatą, coś jak P. pinea typowa dla krajobrazu włoskiego (ta u nas jest zbyt wrażliwa).
Mam w ogródku jedną tego typu, P. densiflora (gęstokwiatowa). To u Ciebie to być może właśnie ta? Moja rośnie w miejscu, w którym kiedyś jej najdalsze gałęzie będą wisieć nad krawędzią koipondu - o ile dam radę go kiedyś rozbudować w tamtą stronę.
Pomógł: 60 razy Dołączył: 22 Wrz 2012 Posty: 1851 Skąd: Lasochów - woj. Św.
Wysłany: 2013-11-05, 18:24
Eeeeeeeeeeeee ???? Jakie koi? I jakie sosny. Za dużo nazw. Za kilka lat jak uzbieram trochę kasy a obliczyłem, że na stworzenie drugiego ogrodu z kolejnym okiem potrzeba mi około 3700 zł. to kupię sobie coś sprawdzonego i fajniejszego, a to to z niedalekiej szkółki.
Dzięki crashq3tf, ! Tak właściwie to nie tak blisko powierzchni, ostatnio głębiej trochę.
A propo roślinek dziś wsadziłem cisa którego przekopałem z warzywniaka, a resztę obsypałem korą. Niestety dziś pogoda nie dopisała. Non- stop leje i na dodatek jak przychodzę ze szkoły to nie zostaje mi dużo czasu na pracę w ogródku bo zaraz się ciemni.
Czasami nie wiem co mam myśleć na temat mojej "oazy". Czasami mam ochotę wszystko rospierdzielić. Nic mi się tak właściwie nie podoba, ale staram się jak mi motywacji starczy żeby wszystko wyglądało jako-tako.
Czasami mówią mi, że " jaki wy macie piękny plac" , a ja wtedy myślę "aj ty głupi". Ostatnio rozpaczam z powodu braku słońca i brzydkości mojej posiadłości . Czy kiedyś to ma szansę wyładnieć ?
Pomógł: 30 razy Dołączył: 05 Paź 2012 Posty: 569 Skąd: ok. Olkusza
Wysłany: 2013-11-06, 01:55
Oj lasoch, nie jeden by chciał mieć tak fajnie zarośnięty ogród oraz mieć tak dużą wiedzę na temat roślin jak Ty, a narzekasz że masz brzydko, to ja powinienem narzekać nie ty. Na brak słońca to chyba wszyscy narzekają Ale w końcu po zimie przyjdzie ta upragniona wiosna i lato.
Znów będzie można coś zmieniać, ulepszać i cieszyć się z tego co się już zrobiło, a jak smutno i źle to wbij do mnie na
Pomógł: 60 razy Dołączył: 22 Wrz 2012 Posty: 1851 Skąd: Lasochów - woj. Św.
Wysłany: 2013-11-06, 15:34
Dla Twojej wiadomości jeszcze nigdy nie próbowałem alkoholu. Tak naprawdę. Co do napisanego przez Ciebie pierwszego zdania - ty niby masz narzekać? Ludzie trzymajcie mnie (bo mogę zemdleć, nie ze złości) . Ty masz piękny ogród leśny i trawnik z bajki oraz oko z strumykiem jakie mi się nie śniło.
A tymczasem ciągle pada. Może zrobię zdjęcie tego nowo wsadzonego cisa to podeślę tu.
Pomógł: 30 razy Dołączył: 05 Paź 2012 Posty: 569 Skąd: ok. Olkusza
Wysłany: 2013-11-06, 16:00
1 jeszcze nikomu nie zaszkodziło a przecież ja nikogo nie namawiam
A mnie sie podoba ta twoja mini kaskada, ma swój urok i nie denerwuj się tak
Co do mojego ogrodu to może być piękny, ale za kilka lat to się okaże, wszystko zależy jak rośliny będą rosły
Pomógł: 60 razy Dołączył: 22 Wrz 2012 Posty: 1851 Skąd: Lasochów - woj. Św.
Wysłany: 2013-11-06, 20:53
A więc dzięki !
Niestety skleroza to siostra moja rodzona i jak zwykle nie naładowałem aparatu i starczyło tylko na jedną fotkę. Przedstawia ona nasz gaj zza domu i park obok dworku, na żywo o wiele złociej wygląda.
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 18 Cze 2011 Posty: 2376 Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2013-11-09, 11:12
lasoch napisał/a:
Żabiściek .... Kupowałem 2 razy, ale za każdym razem marniał, było go jeszcze trochę, ale już jakiś czas temu znikł.
Z tą rośliną tak jest w mojej kałuży rozrósł się niesamowicie co jakiś czas trzeba było trochę wyrzucić, aby było miejsce do karmienia ryb. Teraz zimuje w słoiku część zobaczę co z tego wyjdzie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum