wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Zagospodarowanie 600 m2 stawu - natlenianie, cyrkulacja wody
Autor Wiadomość
broker2004 
Nowy



Dołączył: 23 Cze 2010
Posty: 7
Skąd: Ciechanów
  Wysłany: 2010-06-24, 13:04   Zagospodarowanie 600 m2 stawu - natlenianie, cyrkulacja wody

Witam Wszystkich - nowy:D

Posiadam staw o wymiarach około 50mx12m. Staw został wykopany jakieś 15 lat temu, wtedy głebokość kształtowała się od 1m do 2m. Teraz niestety z racji rosnących w sąsiedztwie topoli na dnie znajduje się prawie 50 cm mułu... Niestety staw w czasie swego istnienia raz już wysechł prawie zupełnie:( Wiec w planach jest jego pogłebienie i powiększenie, ale do tego potrzeba bardzo suchego roku:)
Zarówno w zeszłym roku jak i w tym wody w stawie nie brakuje więc został znowu zarybiony stopniowo. Chciałbym aby do czasów pogłębienia te rybki mogły jakoś sobie funkcjonować i zimować. Staw nie jest zasilany z żadnej rzeczki. Chciałbym jakoś go natleniać co polepszyłoby czystość wody i zapobiegło zamarzaniu wody w zimę.

W zeszłym roku poprostu wsadziłem pompkę fontannową o wydajności 700 l/h na głebokości 70 cm i jej wylot umiesciłem pod powierzchnią wody co powodując jej ruch nie pozwoliło jej zamaraznąć tworząc przerębel o powierzchni 1 m2... Niestety wydaje mi się że na taką powierzchnię to zdecydowanie za mało... Ryby wszystkie przezimowały no ale chciałbym żeby to było pewniejsze.

Wrzucam link do kilku zdjęć stawu które posiadam (kilkając przy każdym zdjęciu na "więcej informacji" widać ich opisy): http://picasaweb.google.p...feat=directlink

W tej chwili z tyłu stawu znajduje się pozostałość po starym stawie wraz z rolewiskiem na łące - chciałbym wykorzystać tą wodę do zasilania mojego stawu - w tym celu myślę o zakupie jakiejś małej pompki która będzie przepompowywała wodę do dużego stawu non stop w jednym kierunku tylko. Na przykład coś takiego: http://sklep.oczkowodne.n...wa-pfn-650.html

Dodatkowo chciałbym wywołać przepływ i natlenianie wody w dużym stawie. Jestem dość sceptycznie nastawiony do pompek powietrza - brzęczyków z kamieniami...
Wymyśliłem sobie że w najgłębszym miejscu (1,5m) jakieś 0,5m nad dnem umieściłbym taką pompę: http://sklep.oczkowodne.n...jkp-22-000.html
Do jej wyjścia podłączył bym prostą rurę pcv 75mm o długości 20 metrów która poprowadzona byłaby w wodzie z delikatnym spadkiem w kierunku pompy. Jej wylot umieściłbym jakieś 10 cm nad powierzchnią wody co spowoduje rozchlapywanie i natlenianie poprzez wywoływanie małej fali;) Pompa byłaby zasilana poprzez programator czasowy latem tylko w dzień z przerwami a zimą przy dużych mrozach powiedzmy przez całą dobę na zmianę 15min ON/15min OFF. Te 175Watt mogę przełknąć;)

Wydajność pompy to 22000l/h. przy takiej małej wysokości podnoszenia i znikomych oporach na wylocie myślę że z 15000l/h by realnie pompowała. Całość wody w stawie przy takiej wydajności i założeniu pracy ciągłej pompa przepompuje przez 2 doby.

Czy to się ma szansę sprawdzić w zimę?? Moje obawy budzi to czy pompa o tak dużej wydajności nie będzie jakoś negatywnie wpływać na ryby??

Co o tym myślicie??

Jakie ewentualnie inne rozwiązanie polecacie??

W zasadzie mógłbym wzdłuż stawu jakiś strumień oczyszczający wybudować zasilany pompą... Ale nie chciałbym się w to bawić przed pogłębianiem i przebudową tego całego terenu..

Pozdrawiam,

J.
 
 
123tomas14 
Uczestnik



Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 75
Skąd: Lubin, Murcia
Wysłany: 2010-06-24, 14:25   

Staw imponujacych rozmiarow.Jestem pewien, ze jest tutaj na forum bardzo wielu ludzi, ktorzy beda potrafili Ci pomoc we wszystkich problemach z jakimi bedziesz musial sie zmierzyc. Tym bardziej, ze przy stawie takiego rozmiaru, zapewne bedzie ich sporo. :pa:
 
 
 
zuzi10 
Hobbysta


Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 05 Wrz 2009
Posty: 486
Skąd: sląskie
Wysłany: 2010-06-24, 15:32   

A nie rozważałeś zakupu dyfuzora.Może poczytaj na ten temat w necie. Wiem,że coś takiego jest i stosuje się do napowietrzania stawów. Jest też na naszym forum w tym temacie
http://forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=1009
Takie rozwiązanie byłoby również na przyszłość po wyczyszczeniue stawu.
 
 
Salmo_Salar 
Hobbysta


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 347
Skąd: Biała P./Olsztyn
Wysłany: 2010-06-24, 15:46   

Staw nie jest zasilany z żadne rzeczki mówisz. Skąd zatem pojawiają się tam rozlewiska?? Czy tam gdzie jest linia tych drzew znajduje się jakiś potok/rzeczka?? Pompując wodę z tych rozlewisk, jeżeli pochodzą one z rzeki, to tak jakbyś ją kradł. To jest woda płynąca i korzystanie z niej podlega pewnym obostrzeniom.

Praca pompy nie będzie zaburzać zimowego snu rybom pod warunkiem jeżeli silny strumień z pompy nie będzie obmywał dużej powierzchni dna. Jak wiadomo w tym okresie (zimowym) ryby nie będa walczyć z "sztucznym nurtem", które im zafundowałeś, a będą szukać miejsc gdzie woda będzie wykazywała jak najmniejszy ruch, cyrkulację, gdzie temp. wody będzie zapewniała odpowednie warunki zimowiskowe. Abyś zapewnił dostateczne natlenienie całej objętości stawu, stężenie nie powinno maleć.

Na Twoim miejscu poczekałbym na pogłębienie stawu. Nie czekaj na lato w którym staw Tobie wyschnie do dna. Zacznij kopać przy najmniejszym poziomie w tym lub następnym roku. Taka warstwa mułu składającego się, jak sam napisałeś, z liści drzew może w czasie zimy zagwarantować w Twoim zbiorniku przyduchę. Już był jeden wątek o przydusze w tej zakładce i o siarkowodorze.

Staw ładniej będzie wyglądał jeżeli go obsadzisz roślinnością wodną i zagospodarujesz brzegi oraz najbliższą okolicę. Stworzy to wspaniały ekosystem nie tylko dla ryb, ale również ssaków, ptaków, bezkręgowców, płazów z Twojego rejonu.

W praniu wyjdą kolejne pytania i wypowiedzi.

Pozdrawiam

Salmo
 
 
broker2004 
Nowy



Dołączył: 23 Cze 2010
Posty: 7
Skąd: Ciechanów
Wysłany: 2010-06-24, 18:48   

Salmo_Salar napisał/a:
Staw nie jest zasilany z żadne rzeczki mówisz. Skąd zatem pojawiają się tam rozlewiska?? Czy tam gdzie jest linia tych drzew znajduje się jakiś potok/rzeczka?? Pompując wodę z tych rozlewisk, jeżeli pochodzą one z rzeki, to tak jakbyś ją kradł. To jest woda płynąca i korzystanie z niej podlega pewnym obostrzeniom.


Na linii drzew znajduje się tzw. "rów melioracyjny" który ma za zadanie odprowadzać wodę z okolicznych łąk... Niestety od kiedy ja pamiętam jest on zarośnięty w dalszej części i praktycznie rzecz biorąc jest wodą stojącą;)
Ale gdyby nawet był rwącym potokiem to woda z mojej łąki spływa do niego a nie z niego na łąkę:) Rozlewisko które jest na zdjęciach tworzy się co roku z wód opadowych i pośniegowych, na wskutek kiepskiego ukształtowanie terenu nie spływa do tego rowu i zalega na łące - więc jest to moja woda i wg mnie mogę ją sobie pompować zarówno do tego rowu jak i do stawu;)
Jeśli jej poziom jest wyjątkowo wysoki (jak w tym roku) to na wiosnę rozlewisko łączy się z tym rowkiem. Później woda odpada i część na łące zalega dopóki nie wyparuje... Jedyna korzyść z tego połączenia dla mnie to to że czasami wpłyną szczupaki na tarło i jakaś ich część później pozostanie uwięziona w tym moim zagłębieniu;) Mam wrażenie że w tym roku coś tam ich zostało bo w tym małym stawku (w odróżnieniu do dużego) ostatnio nie widzę nawet jednej żaby:D

Z tym dyfuzorem to już dawno przeglądałem wszystkie strony... Wygląda to dość zachęcająco ale na stronach nie ma cen... Nie wiem jak to będzie kosztowało - pewnie musiałbym użyć ze 3 dyfuzory żeby w kilku miejscach zapewnić natlenienie...
To rozwiązanie z pompą to by się zamknęło w kwocie 550 zł myślę...

Teren będzie zagospodarowany, ale dopiero po pogłębieniu:)
- W tym roku jednak to nie jest możliwe bo w stawie wody jest 2 razy więcej niż na zdjęciach;)

Swoją drogą, orientujecie się ile aktualnie godzina koparki linowej kosztuje?

Pozdr.
 
 
Salmo_Salar 
Hobbysta


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 347
Skąd: Biała P./Olsztyn
Wysłany: 2010-06-24, 19:16   

Woda z rozlewiska w końcu się skończy, to nie rzeka, że płynie i płynie i końca nie widać :)

Mówisz szczupaki... Rów się łączy z jakąś rzeką lub jeziorem??

Jeżeli masz możliwość podłączenia do prądu to może zakup aerator?? Na zimę będzie w sam raz, woda nie zamarznie przy niskich temperaturach, nie gwarantuje jednak co się będzie dziać przy - 10 i nie polecam stosowanie w niższych temp. Zakup dobry na zimę, a latem nie potrzebny, swoim wyglądem trochę speciłby okolicę.

Tutaj masz coś przykładowego - Aerator

Trochę to kosztuje i na pewno nie zamknie się to w kwocie 550zł :P

Radziłbym najpierw poczekać z zarybianiem, potem poprawić oczko przez pogłębienie, wymodelowanie brzegów (nie lubię prostokątów, ale Twój wybór), jakieś prace dodatkowe i wtedy zarybiać, obsadzać, pielęgnować...

Pozdrawiam

Salmo
 
 
zuzi10 
Hobbysta


Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 05 Wrz 2009
Posty: 486
Skąd: sląskie
Wysłany: 2010-06-24, 19:29   

broker2004 napisał/a:
Z tym dyfuzorem to już dawno przeglądałem wszystkie strony... Wygląda to dość zachęcająco ale na stronach nie ma cen... Nie wiem jak to będzie kosztowało - pewnie musiałbym użyć ze 3 dyfuzory żeby w kilku miejscach zapewnić natlenienie...
To rozwiązanie z pompą to by się zamknęło w kwocie 550 zł myślę...



Na tej stronie masz napisane ,że cena na telefon, a więc wystarczy zadzwonić i będziesz wiedział, a przy okazji może dowiesz się czegoś więcej
http://alejahandlowa.pl/t...an_4952241.html
 
 
broker2004 
Nowy



Dołączył: 23 Cze 2010
Posty: 7
Skąd: Ciechanów
Wysłany: 2010-06-25, 18:01   

Salmo_Salar napisał/a:

Jeżeli masz możliwość podłączenia do prądu to może zakup aerator??
Salmo

220V to mam możliwość podprowadzenia, nawet w sumie w zeszłym roku zasilałem tam pompkę przez całą zimę w przeręblu. Ale 380V to sam przewód 150m kosztuje fortunę, dodatkowo 380V nie chcę mieć w pobliżu stawu z różnych względów;) Pobór mocy tych areatorów też jak dla mnie zbyt duży jest...

Woda z rozlewiska oczywiście szybko się skończy, ale mam nadzieję (na podstawie "legend") w to że na dnie starego stawu ( w którego miejscu jest teraz rozlewisko) znajduje się jakieś źródło... - to się okaże gdy przepompuję wodę stojącą (1 pompa 5000 l/h już pracuje).

Rów 5 kilometrów dalej wpada do strumyka a ten dalej do rzeki Wkry.

Kurde - najarałem się na tą pompę 20000 l/h - fajnie by bulgotało:D
Ale im więcej czytam tym bardziej się przekonuję że lepsze efekty daje tłoczenie powietrza pod wodę niż wywoływanie nawet dużego przepływu wody...
Jutro rano mam dostać cennik urządzeń z tej firmy: http://aquapoltech.pl/ind...id=51&Itemid=59
Teraz sobie wymyśliłem że ekonomiczny by była zakup jakiejś pompy powietrza, coś z tej serii najchętniej: http://www.hailea.com/E-h...ct3/ACO-009.htm
i jakiegoś taniego dyfuzora albo 3-4 dużych kamieni natleniających.
Swoją drogą czy ktoś może coś powiedzieć o tych pompach?? Jest ich trochę na alledrogo więc chyba jakoś działają...
W takim rozwiązaniu nadal zamknąłbym się w zakładanej kwocie;)
Jedyny problem to jest to że staw znajduje się w nie za ciekawej okolicy... Pompę wody jeśli dobrze przymocuję w wodzie to nikt mi jej nie wytarga w kilka sekund. A przy rozwiązaniu z pompą powietrza która musi znajdować się pod jakimś daszkiem (i pewnie trochę hałasu generuje) na brzegu to już jest trochę ryzykowny temat:/
Zobaczę jutro jakie będą ceny, najwyżej zamaskuję to gdzieś pod wierzbą:D
 
 
nurek 
Nowy


Dołączyła: 16 Sty 2012
Posty: 4
Skąd: Wierzyce
Wysłany: 2013-06-12, 08:05   

Zastanawiam się nad kupnem czegoś takiego: https://fabrykapowietrza.pl/produkty/zestaw-skorpena-100-detail.html
Ma ktoś może coś podobnego? Działa to dobrze? Miałem kamienie, ale dla mnie są niewystarczające. Ten sposób wydaje się być większy i bardziej profesjonalny. Pompka ma 80 l/min - to już całkiem sporo.
 
 
zuzi10 
Hobbysta


Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 05 Wrz 2009
Posty: 486
Skąd: sląskie
Wysłany: 2013-06-12, 19:10   

nurek napisał/a:
Miałem kamienie, ale dla mnie są niewystarczające.

A ja myślałam że - jak sam zresztą napisałeś TU -miałeś coś takiego :
nurek napisał/a:
Pan mi doradził zakup dyfuzorów ( dyfuzor to taka metrowa rura z której lecą pęcherzyki powietrza), no i pompę powietrza (dmuchawę HP 100). Działa super. :yahoo:


Oj chyba kolego coś nam tu chcesz znowu zareklamować w zakamuflowany sposób licząc na naszą krótką pamięć. :ziew:
 
 
Artur 
Administrator



Pomógł: 54 razy
Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 1268
Skąd: Długołęka/Wrocław
Wysłany: 2013-06-12, 19:45   

nurek, :wrr:
_________________
Pozdrawiam Artur!
 
 
art1234
[Usunięty]

Wysłany: 2013-06-13, 12:37   serdecznie współczuję

serdecznie współczuję :)


Z mojego doświadczenia ze stawem to masz przechlapane z takim stawem tej wielkości - ja mam 25 na 8 m i tyle roboty że czasami chce się płakać ;)

a na poważnie jedyne co możesz w mojej opinii zrobić nie narażając się na niepotrzebne koszty to pogłębić i odmulić ten staw o jakiś 1 metr poniżej obecnego dna, zaakceptować duże różnice stanu wody w różnych okresach roku, wyciąć wszystko w cholerę co sypie Ci śmiecie do stawu i modlić się żeby rośliny zrobiły resztę.

Nie opłaca się
- natleniać stawu który ma ze 2 metry wody w zimę pod lodem
- dopompowywać wody z innego stawu bo pompa musiałaby być super wydajna a i tak to przesiąknie przez burty jak będzie większy poziom w stawie niż wody gruntowe

po prostu oczyścić pogłębić i zostawić w spokoju
pzd
Artur
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny