Witam mam taki problem otóż niedawno przesadzałem lilie po wykopaniu jej zacząłem kopać na nią dołek i podczas kopania zorientowałem się, że w tym miejscy posadziłem już lilie niestety zdałem sobie z tego sprawę dopiero, kiedy wykopałem cebulę przeciętą przeze mnie prawie w połowie. Przeciętą cebulę posadziłem i teraz czekam czy może coś z niej będzie. Mam pytanie czy z tej cebuli coś jeszcze będzie czy wytworzy przynajmniej jakieś cebulki (stożek wzrostu nie był całkowicie zniszczony) ?
Dzięki pomyślę jeszcze nad wykopaniem jej i oddzieleniu kilku łusek. Przez moje uporczywe dłubanie przy liliach też w zeszłym roku kilka połamałem przez co pędy miało tylko 40% z nich. Na szczęście niektóre odbijają z podwójną siłą.
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 18 Cze 2011 Posty: 2376 Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2015-04-20, 19:14
barteko, nie wykopuj zostaw tak jak jest ewentualnie trzeba było zasypać miejsce przecięcia sproszkowanym węglem drzewnym, bo w takim miejscu łatwo przenikają drobnoustroje i bakterie, cebula zazwyczaj gnije.
Nie posłuchałem twojej rady i jeszcze wczoraj odkopałem cebulę i ... jednak przeżyła !!!. Wypuszcza nawet pęd, a rana wyglądała na zaschniętą, teraz postawiłem obok niej patyk, żeby na przyszłość wiedzieć gdzie jest. Mam jeszcze pytanie w sprawie dwóch lili drzewiastych honeymoon, otóż w zeszłym roku kupiłem w Castoramie dwie takie lilie ale w domu okazało się, że obie mają miękkie cebule. Więc obie zakopałem niedaleko drzewka w cieniu i po jakimś czasie wyrosłe jedna, którą przesadziłem obok oczka a o drugiej myślałem, że zgniła. Ta obok oczka wyrosła chyba coś ok metra i zakwitła jak na tak małą lilię miała wielkie kwiaty, które w dodatku pachniały. W tym roku wiosną przesadziłem ją w inne miejsce i niedawno zobaczyłem też, że druga lilia, którą uważałem za zgniłą też zaczęła wyrastać a po wykopaniu jej zobaczyłem, że w zeszłym roku wypuściła dwie małe cebulki zamiast pędu, ale jedna po oddzieleniu zgniła a druga została przy niej i również zasadziłem je obok oczka. Mam takie pytanie po ilu latach takie poniszczone lilie mogą osiągnąć swoje naturalne rozmiary ? Na ich opakowaniu było napisane,że mogą mieś nawet 1,8 m lilia, a która wypuściła pęd w zeszłym roku już teraz pokazuje, że tegoroczny pęd będzie większy niż w zeszłym roku.
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 18 Cze 2011 Posty: 2376 Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2015-04-21, 13:55
barteko napisał/a:
Nie posłuchałem twojej rady i jeszcze wczoraj odkopałem cebulę i ... jednak przeżyła !!!.
Dobrze, że dała radę zazwyczaj zawsze u mnie są okaleczone i dają radę. Choć nie popieram pomysłu z wykopaniem i oglądaniem, przyroda sama sobie daje radę i nie ma po co na siłę grzebać.
Lilia się zregenerowała, z oderwanych łusek wyrosły 2 małe cebulki i na pędzie też wypuściła małe, nawet zakwitła i okazało się że to lilia OT Debby (pomyliłem przy sadzeniu) a wsadzona zamiast niej trąbkowa pink perfection zakwitła kilkoma kwiatami .
Jak będą miały dobrą, świeżą glebę to już na drugi rok może Ci wyrosnąć kolos - ale takie podniszczone cebule są bardziej narażone na choroby grzybowe niestety, więc na dwoje babka wróżyła
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum