Pomogła: 129 razy Dołączyła: 06 Maj 2010 Posty: 4150 Skąd: Warszawa/Radzymin
Wysłany: 2013-02-10, 18:54
Super to wygląda, ale też obawiałabym się rozprężania i sprężania materiałów różnej temperatury kurczliwości.Jak możesz, to proszę o wytłumaczenie rozwiązania tego problemu.
Ja nie mam na myśli zimy bo wtedy raczej wszystko się kurczy ale o lato i słoneczne dni gdy wszystko "puchnie". Na torach w zimie co najwyżej rosną szpary między szynami a w gorące lata niebezpiecznie mogą się odkształcić. Szkło, choć to podobno specyficzna ciecz, na zginanie i i zgniatanie raczej mało odporne jest.
O dopiero teraz dokładnie widać na tych zdjęciach jak prezentuje się to okno na świat.
Jak woda czyściutka to na pewno super to wygląda. I fajnie sobie tak usiąść przy i po obserwować swoje rybki z boku
Woda w stawku jest czysta cały rok, ale latem jest czystsza i wtedy okno prezentuje się najlepiej.
[ Dodano: 2013-02-11, 13:38 ]
Adalbert napisał/a:
Ciekawi mnie jak sobie poradziłeś ze szczelnym połączeniem szkła, kamienia (betonu) i folii w sensie uwzględnienia różnej rozszerzalności cieplnej tych materiałów. Jest tam jakaś elastyczna dylatacja? Szkło mnie zawsze przerażało stąd moje wyobrażenie pękającej szyby pod wpływem ściskania przez te murki z boku.
Przy projektowaniu okna najważniejsza była solidna żelbetowa rama, w niej dołek - (odcisk szyby), większy o 1cm z każdej strony,żeby szyba miała luz.
W połączeniu z dużą ilością kleju akwariowego powstała szczelina dylatacyjna.
Rama u dołu jest najmasywniejsza - 20cm wysokości i 12cm grubości,- tam pracuje najmocniej, zwęża się stopniowo ku górze. Zbrojona jest wieńcowo czterema prętami fi 8mm.
Gosik - kurczliwość szkła czy folii PVC jest niezauważalna przy takich powierzchniach, ale zostawiłem zapas folii dookoła okna i zrobiłem szczelinę dylatacyjną w ramie. Okno tej zimy ma test, - myślę że go zaliczy.
[ Dodano: 2013-02-11, 14:10 ]
Piotrek.P. napisał/a:
Odpowiednio gruba i hartowana szyba (najczęsciej dwie klei się ze sobą) , nic się nie dzieje przez zimę. Nawet nie wymaga zabezpieczenia.
Piotrek masz rację, szyba musi być odpowiednio gruba i nic się z nią zimą nie dzieje, ale nie może być hartowana ani klejona - tylko lite szkło.
Szyba hartowana kiedy pęknie rozsypuje się w drobny mak,...i w tawernie mam Tsunami.
Szyba klejona wygina się i jest słabsza.
Szyba z litego szkła jest mocna sztywna i gdy pęknie, woda wolno schodzi przez szczelinę.
Moja szyba ma gr 15mm, a te mądrości wyżej przekazał mi szklarz u którego szybę zamawiałem.
Styropian dałem po to, by niska temperatura szyby nie powodowała zamarzania wody po wewnętrznej stronie szkła.
Odpowiednio gruba i hartowana szyba (najczęsciej dwie klei się ze sobą) , nic się nie dzieje przez zimę. Nawet nie wymaga zabezpieczenia.
Piotrek masz rację, szyba musi być odpowiednio gruba i nic się z nią zimą nie dzieje, ale nie może być hartowana ani klejona - tylko lite szkło.
Szyba hartowana kiedy pęknie rozsypuje się w drobny mak,...i w tawernie mam Tsunami.
Szyba klejona wygina się i jest słabsza.
Szyba z litego szkła jest mocna sztywna i gdy pęknie, woda wolno schodzi przez szczelinę.
Moja szyba ma gr 15mm, a te mądrości wyżej przekazał mi szklarz u którego szybę zamawiałem.
Styropian dałem po to, by niska temperatura szyby nie powodowała zamarzania wody po wewnętrznej stronie szkła.
Dziwne bo jak kleiliśmy zawsze zbiorniki z szyb to były hartowane i sklejane ze sobą. Tak samo dno. Było dzielone na kilka elementów i zwiększało to jego "elastyczność" na panujące warunki. Nie brałem rad u szklarza tylko firmy zajmujące się klejeniem akwariów tak "nakazały". Przy wysokości wody ponad 1,5 zalecali używać szyb 10mm (3 sztuki) co daje nam 30mm i do tej pory zbiorniki stoją niczym nie zabezpieczone. 15mm to moim zdaniem mało ale zobaczymy
Piotrek- grubość szyby zależy od wysokości słupa wody. Piszesz, że robiliście zbiorniki wysokie 1,5m z szyb 30mm, i dobrze.Ja mam słup wody 3 razy niższy (50cm) ,a szybę 2razy cieńszą... czyli mam jeszcze spory zapas .
Brawo Adacho! Oczko masz ładne i zadbane. Podoba mi się równiesz że realizujesz różne pomysły. Nie przejmuj się - to forum już tak ma - zawsze znajdzie się ktoś mądrzejszy, podobnie jak w normalnym życiu. Najważniejsze to działać i nie przejmować się tym!
możesz napisać coś więcej. Czy ryby same tam chętnie wpływają, jak to posadowiłeś itd.
na moje oko to jest "odwrócone akwarium" pewnie na jakimś stelażu w oczku ...
stary akwarystyczny bajer to tak, jakbyś włożył do jakiegoś naczynia z wodą słoik, napełnił go ta wodą, odwrócił i podciągnął dnem do góry nad lustro wody ... ale na to żeby coś takiego w oczku zrobić to bym nie wpadł nawet pod wpływem mocnego alkoholu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum