Witam,
Od trzech lat jestem posiadaczem oczka wodnego z siatkobetonu o pojemności około 6 tys. litrów. Pierwszą zimę oczko przetrwało znakomicie, jednak po drugiej zimie popękało i zaczęła z niego uchodzić woda. Problemem zająłem się dopiero w tym roku. Wypompowałem zawartość zbiornika, wyszorowałem go (w miarę możliwości sprzętowych) i posmarowałem zaprawą Ceresit CR 90 Crystalizer, a na największych szczelinach zastosowałem taśmę Ceresit CL 152. Po pięciu dniach nawilżania zaprawy (wg. zaleceń producenta) wszystko związało. Wszystko pięknie, tylko po napełnieniu woda uciekła do poziomu z przed renowacji (ok 60 cm) a moim oczom ukazały się nowe siatki rys, częściowo pokrywające się z poprzednimi.
Chciałbym dowiedzieć się, czego użyć (najlepiej jakiegoś lepiszcza ), aby raz na zawsze pozbyć się problemu.
Chciałbym dowiedzieć się, czego użyć (najlepiej jakiegoś lepiszcza ), aby raz na zawsze pozbyć się problemu.
obawiam się, że oko zostało skopane. Zastosowałeś bdb materiały tylko one też mają określone możliwości. Pytanie jak oko zostało zbudowane? Obawiam się, że trzeba by położyć z jedną warstwę siatki Rabitza (a lepiej dwie) czyli zrobić w tej niecce nowe oko. Albo folia. Niestety.
Myślałem o ułożeniu maty szklanej i zażywicowaniu jej, jednak obawiam się, że przerosłoby to moje możliwości finansowe
A co do oka, to jest zbrojone metalowymi siatkami o różnych rozmiarach oczek, zakotwiczonycmi w gruncie 20 cm prętami (myślałem, że to wystarczy). Dodatkowym utrudnieniem był fakt, że grunt pod oczkiem nie jest jednolity, podczas wykopów natrafialiśmy na glinę, czarnoziem (nie wiem, co on tam robił) ale też łachy piachu, które sądzę że teraz (nie jestem pewien) zaczęły się rozsuwać.
Mając taki niejednolity grunt zastanów się czy nie lepiej pójść w stronę folii. Taki grunt zawsze będzie różnie "pracował" przy zamarzaniu i rozmarzaniu wpływając na zachowanie się betonu, a w efekcie pękanie. To bardzo poważny argument, który powinieneś wziąć pod uwagę. Ja też na początku myślałem o oku z siatkobetonu, ale jak przemyślałem wszystkie za i przeciw zostałem przy folii.
Kurcza jak to jest, że ludzie wyważają niezamknięte drzwi... W naszych warunkach klimaktycznych zawsze są problemy z betonem. Oczywiśnie można temu zapobiegać ale w domowych warunkach z ograniczonym budżetem jest to niezmiernie trudne. Po co ryzykować skoro jest taki wynalazek jak folia i to z gwarancją 50lat.
Tym bardziej jak masz już beton to tylko posprzątać, odpylić i folia bezpośrednio na to...dzieci po dzieciach stać będzie i jeszcze dodatkowo nic tego nie przebije od spodu żyć nie umierać...no ale kombinowanie to taka nasza polska rzecz...
Kurcza jak to jest, że ludzie wyważają niezamknięte drzwi... W naszych warunkach klimaktycznych zawsze są problemy z betonem. Oczywiśnie można temu zapobiegać ale w domowych warunkach z ograniczonym budżetem jest to niezmiernie trudne. Po co ryzykować skoro jest taki wynalazek jak folia i to z gwarancją 50lat.
Tym bardziej jak masz już beton to tylko posprzątać, odpylić i folia bezpośrednio na to...dzieci po dzieciach stać będzie i jeszcze dodatkowo nic tego nie przebije od spodu żyć nie umierać...no ale kombinowanie to taka nasza polska rzecz...
W naszych warunkach klimaktycznych zawsze są problemy z betonem.
najgorzej jak ludzie zawsze wszystko wiedzą. Masz oko z siatkobetonu? I drugie, chciałbym zobaczyć Twoją reklamację - sposób jej załatwienia za 20 lat od zbudowania oka. Proponuje trzymać się konkretów:
1. grunt niestabilny - rzeczywiście dla siatkobetonu wyzwanie, warto było to przemyśleć
2. naprawa - drogie materiały poszły, taniej było dać ze dwie warstwy Rabitza i zwykły beton z uszczelniaczem i byłoby na 50 lat
3. teraz ... żywica epoksydowa (najlepiej, ew. taniej poliestrowa pomalowana epoksydową) plus mata/tkanina da radę bez problemu - ale koszty i trzeba odpowiednie warunki - mimo, że żywica nie będzie wiązała z betonem, beton musi być suchy. Ja mimo, że nie lubię tych "piań" nad folią (ma też masę wad) byłbym za wyłożeniem tego folią.
Ale ... jeśli pęka dokładnie w tym samym miejscu, to może inna forma uszczelnienia. Generalnie przespałbym się z tematem do wiosny i wtedy działał. Fakt, że takie oko z małą ilością wody będzie narażone na ekstra wyzwania (i pękania, jak zima będzie ostra), ale to ujawni wszelkie inne wady. Nie wiem czy zrobiłeś właściwy i mocny wieniec. MOże to jest przyczyna, że oko się "składa".
... najgorzej jak ludzie zawsze wszystko wiedzą. Masz oko z siatkobetonu? I drugie, chciałbym zobaczyć Twoją reklamację - sposób jej załatwienia za 20 lat od zbudowania oka. ...
Nie mam oczka z siatkobetonu właśnie z faktu iż wykonanie w warunkach domowych jest mocno kłopotliwe. Szczególeni jak ktoś nie ma za dużo doczynienia z robotami budowlanymi. Kiedy robiłem swoje długo myślałem nad tym w jakiej formie je zrobić. Rozważałem także siatkobeton, ale wysoki poziom wód gruntowych i mała elsatyczność przemówiły nad zastosowaniem folii. No i jeszcze jeden argument. Zawsze mogę oczko powiększyć poprzez doklejenie kolejnego kawałka, bez konieczności demolki i powstania sporej ilości gruzu.
A co do mojej folii to myślę, że firma Oase nie zamierza zakończyć działalności. Kauczuk EPDM o grubości 1mm powinien dać radę dociągnąć.
No ale to nie o tym mowa....więc i każdy może mieć swoje zdanie.
kocham takich specjalistów, którzy coś rozważali i to wystarcza by już na ten temat wyrażali kategoryczne opinie. A najbardziej mnie bawią takie argumenty
vivit napisał/a:
No i jeszcze jeden argument. Zawsze mogę oczko powiększyć poprzez doklejenie kolejnego kawałka, bez konieczności demolki i powstania sporej ilości gruzu.
Vivit, Ty wal na polibudę (chyba tam pracujesz) i głoś dobrą nowinę by domy przestać budować z betonu tylko stawiać namioty z folii, bo łatwo rozbudować no i co więcej łatwo przenosić!
Wypowiadać się do rzeczy, na tym co się kto zna!
...
kocham takich specjalistów, którzy coś rozważali i to wystarcza by już na ten temat wyrażali kategoryczne opinie.
...
No cóż każdy ma prawo nad czyś rozmyślać i porównywać. W moim przypadku po stronie oczka z folii znalazło się o wiele więcej plusów jak minusów, w rozumieniu całokszatałtu od samodzielnego wykoania poprzez eksploatowanie, aż do ewentualnej modernizacji. Wyszło mi tak jak wyszło dlatego mam z folii i jestem zadowolony.
Oczywiście nie oznacza to, że siatkobeton jest zły. Wszak wszystkie budowle hudrotechniczne są wykonane z betonu i jak widać są szczelne. Każdy musi sobie zrobić samodzielny rachunek co jemu jest najlepsze.
A co do budownictwa..... to widzisz my stawiamy z betonu a inne narody np: z drewna i też tam żyją i nawet mają ładniejsze domki od naszych klocków betonowych. Wszystko zależy od tego co kto chce i jaki chce osiagnąć efekt.
tyle w tej kwestii...a kolega Dovahkiin może samodzielnie wyciągnąć wnioski
A co do oka, to jest zbrojone metalowymi siatkami o różnych rozmiarach oczek, zakotwiczonycmi w gruncie 20 cm prętami (myślałem, że to wystarczy).
wg mnie było niedostatecznie i niefachowo zazbrojone i tu jest pies pogrzebany
Mój sąsiad dał siatkę ogrodzeniową zamiast rabitza i nie dał się przekonać ze to się nie nadaje, oczywiście jego oczko mimo wielu napraw ciągle przecieka.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
jeżeli chodzi o renowację betonu to mogę Ci polecić firmę, która zajmie się tym profesjonalnie i na prawdę będziesz zadowolony, zobacz sobie tutaj na ich stronie hydrostpo3.pl, być może skorzystasz z ich usług.
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum