Wysłany: 2012-06-11, 22:13 zbiornik 4000 l - obsada - pytanie
Witam,
jest to mój pierwszy post na tym forum więc proszę o wyrozumiałość.
Mam oczko wodne(EPDM) ok. 4000 litrów, niestety w najgłębszym miejscu tylko 80 cm.
W tej chwili mam w nim ok. 60 małych karasi ozdobnych, które dostałem od znajomych.
Karasie czują się świetnie ale prawdapodobnie większość z nich znajdzie się w stawie innych znajomych ponieważ nie chcę mieć w oczku samych karasi, które będą się mnożyły bardzo szybko.
Zastanawiam się nad jednym albo dwoma linami i jednym sumikiem karłowatym, czy będzie to dobre rozwiązanie?
Ostatnio zmieniony przez wojnest 2012-06-11, 22:25, w całości zmieniany 1 raz
Karasie zredukuj czym prędzej do ok 5-6 szt. Te dwa linki smiało możesz wpuścić. Dodał bym do zestawu okonia żeby utrzymywał ci populację na stałym poziomie. Głębokością się nie przejmuj. Wczoraj zauważyłem u siebie karasia z zeszłorocznego przychówku, który uchował się w mini oczku z głębokością ok.45 cm.
Jakoś nie widzę go w oczku. Jeżeli miałby spełniać rolę "kontrolera" to być może ale okoń jest zdexydowanie sympatyczniejszy i przynajmniej go widać. Orfy też mogły by być. Masz oczko mniej więcej takiej pojemności jak moje i to co wymieniłem mam u siebie i jakoś to funkcjonuje. Daj jakieś zdjęcia żeby ocenić "kondycję" oczka. To zawsze łatwiej się gada
Pomógł: 9 razy Dołączył: 06 Maj 2012 Posty: 559 Skąd: DĘBICA,podkarpackie
Wysłany: 2012-06-11, 22:44
Nie polecal bym okonia on zje karasia 2 cm mniejszego od siebie wiec z biegiem czsu moglbys pozostac bez ryb co do suma karlowatego nie polecam wiekszosc wedkarzy uwarza go za szkodnika polecil bym ci orfy ok2 sztuki a i karasie musisz ztedukowac do max10szt.
_________________ Ptaki są moją pasią-golębie to ukoronowanie tej pasji.
Nie mogę wrzucić zdjęcia bo ostatnio sprzedałem lustrzankę a jeszcze nie kupiłem nowej.
Spróbuję opisać:
Woda niestety nie jest przejrzysta ale nie śmierdzi tylko pachnie jak typowy staw.
Dno jest ziemisto - piasczyste są dwie strefy bagienne.
Z roślin najwięcej jest osok aloesowatych(które bardzo podobają się karasiom ) ale są też inne rośllinki.
Filtra nie mam, napowietrzacza w tej chwili też nie ale będzie w najbliższym czasie.
Nie polecal bym okonia on zje karasia 2 cm mniejszego od siebie wiec z biegiem czsu moglbys pozostac bez ryb
Nie zgodzę się z tobą. Mam karasie (3 szt.), które są 3x mniejsze od niego i żyją w spokoju. Poza tym nie trzeba wpuszczać od razu takiego 20 cm. Mój jest w oczku 4. sezon i nie zeżarł mi ani jednej ryby ze stałego składu. Za to z narybku nie przeżywa nic. Widziałem ostatnio w szuwarach 3 szt. takich 1 -1,5 cm przecinków i myślę, że to była ich ostatnia prezentacja bo jak wpłyną na otwartą toń to będzie dla okonia przekąska.
Zac, ja nie stwierdziłem, że on tego nie potrafi tylko że u mnie nic nie zjada. Zachowuje się bardziej jak pies pasterski przy owcach. Jak podchodzę do oczka to rozgania towarzystwo po kątach i czeka na wymarzonego robaka. Akakuje nawet 3x większego od siebie karasia ale ten go totalnie olewa. Wiosną wpuściłem 5 karasi z akwarium z zeszłorocznego przychówku i mógł je spokojnie wciągnąć a mimo to pływają sobie spokojnie do dziś. Może dlatego, że go regularnie dokarmiam.
Wojnest jak to możliwe,że przy litrażu 4000 ,60 sztukach karasi i przy braku filtracji woda jest w "dobrej kondycji"? .Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić.Montuj cokolwiek,aby "zruszyć" tą wode.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum