Pomógł: 15 razy Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 767 Skąd: TRZEBNICA
Wysłany: 2017-02-28, 00:27
Przetrwanie zimy to pół sukcesu, drugą połową będzie przetrwanie wiosny,ona bywa groźniejsza.
Cały akwen z domkiem filtracyjnym ma ok.14 m dł.i 7 m szerokości.
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-02-28, 07:10
KILERK1 napisał/a:
Przetrwanie zimy to pół sukcesu, drugą połową będzie przetrwanie wiosny,ona bywa groźniejsza
Temat na forach angielskojęzycznych określany jako "Aeromonas alley" - przedział temperatur 4-16C gdy zaczynają rozwijać się bakterie Aeromonas i Pseudomonas, a immunologia ryb jeszcze nie jest rozbudzona. Ja od 2 lat stosuję nadmanganian potasu, dzięki niemu załatwiłem także problem przywr - po kolejnych cyklach stosowania PP bestie odporne na sól, fenbenat, etc. - uległy argumentowi nieuchronnej fizycznej eksterminacji przez ten utleniacz. Można googlować "Aeromonas alley potassium permanganate koi".
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-02-28, 18:52
czester 1 napisał/a:
jaka to dawka była 3g/1m3? przy jakiej temp. wody?
Gdzieś by to pasowało zawiesić.
Temperatura wody - jak pisałem, problem zaczyna się od 4C do 16C więc od 4C w górę - jest sens to stosować.
Dawka lecznicza 1,75g/m3, do tego dawka (nazwijmy ją bazową) na utlenienie rozpuszczonych w wodzie substancji redukujących nadmanganian - i to się ustala doświadczalnie, dla każdego przypadku osobno - przecież to jak woda jest zanieczyszczona może zmieniać się w czasie. Jeszcze raz w tym miejscu: do np. litrowych (słoik twist) próbek wody z oczka dodajesz 0, 1, 2, 3... mg/litr PP. Czyli np. przygotowujesz roztwór roboczy z 1grama rozpuszczonego w 1 litrze wody i strzykawką dawka tego roztworu wielkości 1ml daje 1 miligram. Wstrzykujesz więc 0, 1, 2, 3... mililitry do kolejnych słoików i otrzymujesz zestaw do pomiaru. Po 20 minutach patrzysz, w którym kolejnym słoiku woda nie odbarwiła się i bierzesz pod uwagę ostatni odbarwiony. Np. pierwszy i drugi (0 i 1) - odbarwiły się, a trzeci (2mg/l) nie - więc wynika z tego, że dawka bazowa to 1mg/litr.
Dawka sumaryczna będzie 1,75+1 = 2,75mg/l czyli gramów na metr sześcienny.
Po 4-6 godzinach gdy nadmanganian zmieni barwę z czerwonej na szarobrązową - dodajesz wody utlenionej, aby usunąć (rozłożyć) tlenki manganu - dostajesz krystalicznie czystą, przejrzystą wodę jak z Morskiego Oka. Dawka wody utlenionej - jakieś 50-70 ml/m3. Można dawać na dwa razy, po kilkudziesięciu minutach zobaczysz, czy potrzeba więcej.
Nie polecam, jeżeli ktoś ma jakieś wątpliwości czy problemy z prawidłowym ustaleniem objętości, wagi, miar....
Pomógł: 15 razy Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 767 Skąd: TRZEBNICA
Wysłany: 2017-06-17, 20:19
Witaj Violu, nie było Cię tutaj chyba z rok. Miło, że zajrzałaś . Zdjęć nie będzie bo wodę mam zieloną jak zupę. Chyba skończył mi się żarnik w lampie UV muszę kupić nowy. Na razie eksperymentuję z ozonem. Chwilowo efektów pozytywnych brak.
Cześć KILERK1 Masz piękny zbiorniczek
Przy ozonowaniu ważny jest czas kontaktu jak i stężenie ozonu. Czy mógłbyś podzielić się w jaki sposób ozonujesz wodę.
http://www.os.not.pl/docs...wski_3-1991.pdf
Pomógł: 15 razy Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 767 Skąd: TRZEBNICA
Wysłany: 2017-06-19, 00:07
Niestety moje doświadczenie z ozonem jest zerowe.
Stosuję ozonator 3.5 grama . Włączony jest w trybie ciągłym, dołożyłem do niego mały wentylatorek,żeby się nie przegrzewał. Z ozonatora wychodzi przewód powietrza zakończony kamieniem napowietrzającym.
Z filtra baki wychodzi rurą fi 110mm z trójnikiem do którego włożyłem kamień napowietrzający z ozonatora. Rurą tą płynie napowietrzana woda ozonem do oczka .Dł.rury ok 6m. Wszystko działa ok 4 dni. Skutków ubocznych lub pozytywnych narazie nie znam. Jestem na etapie obserwacji.
Kolega stosuje taki ozonator 1g w oczku ok.20m3 i twierdzi, że wszystko jest ok.
Jakie będą efekty? Napewno was poinformuję.
Wasze opinie, krytyka mile jest widziana.
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-06-19, 07:59
KILERK1 napisał/a:
Z filtra baki wychodzi rurą fi 110mm z trójnikiem do którego włożyłem kamień napowietrzający z ozonatora. Rurą tą płynie napowietrzana woda ozonem do oczka .Dł.rury ok 6m. Wszystko działa ok 4 dni.
Twój kolega ma to podobnie zrobione? Miałbym wątpliwości jedynie do skuteczności wprowadzania ozonu przez taki trójnik. Żeby duża ilość ozonu dała radę rozpuścić się w wodzie, pasowałoby wtłaczać go na większej głębokości. Np. w jakiejś studzience z dopływającą do jej dna wodą. Rozumiem, że byłby to kłopot instalować coś takiego. 4 dni to być może za krótki czas na pojawienie się efektów.
Ja filtrowałem wodę dodatkowym filterkiem z ovatą i długo woda nie mogła się "przemóc", dopiero spora podmiana wody w czasie dwudniowych deszczów przeważyła - jakoś szybko woda zaczęła się klarować.
Byłem już skłonny kupować AlgoRem. Mam z nim dobre doświadczenia, ale sprzed "ery Koi". Z prefiltrem efekt powinien być murowany. Uważać trzeba tylko na konieczną twardość węglanową - tak jak to jest wskazywane w opisie preparatu.
Pomógł: 15 razy Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 767 Skąd: TRZEBNICA
Wysłany: 2017-06-19, 19:35
Na razie w kupiłem ten Algorem, jutro go podam, trochę wspomogę nim mój system, może to coś przyśpieszy wyklarować moją zieloną wodę. W piątek powinien przyjechać nowy żarnik do UV-ki. Na przerobienie 90 m3 glonowej wody potrzeba jednak trochę czasu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum